Morderstwa rytualne były powszechne w neolitycznej Europie

Szokujące odkrycia antropologów rzucają nowe światło na mroczną przeszłość naszych przodków. Badania opublikowane w czasopiśmie "Science Advances" dostarczają niepokojących dowodów na to, że w okresie rozprzestrzeniania się rolnictwa w Europie, miały miejsce przerażające morderstwa rytualne.

 

Wszystko zaczęło się od przypadkowego odkrycia dokonanego w 1984 roku przez francuskiego antropologa sądowego, Erica Crubeziego. W dolinie Rodanu natrafił on na pochówek zawierający szczątki trzech kobiet, ułożonych w nienaturalnych pozycjach. Jedna z nich leżała na boku z lekko ugiętymi kolanami, a dwie pozostałe były skręcone w dziwnych pozycjach i ukryte pod skalistym wzniesieniem. Ciała spoczywały na stosie pokruszonych kamieni szlifierskich.

 

Początkowo Crubezi uznał to odkrycie za wyjątkowe, ale 40 lat później, po lekturze artykułu na temat metod mafijnych morderstw, doszedł do przerażającego wniosku. Sposób ułożenia ofiar i użycie kamieni szlifierskich jako podłoża sugerował, że mogło to być morderstwo rytualne, będące częścią praktyk stosowanych przez pierwszych rolników w Europie w celu zapewnienia dobrych zbiorów. Metoda polegała na umieszczeniu ofiar na brzuchu na stosie pokruszonego kamienia, zawiązaniu liny wokół kostek i szyi, a następnie powolnym uduszeniu pod ciężarem nóg.

 

Po tym odkryciu, Crubezi i inni antropolodzy przeprowadzili gruntowne badania, w wyniku których zidentyfikowano 20 kolejnych podobnych przypadków z 15 różnych lokalizacji w całej Europie. Wszystkie te szkielety pochodziły z okresu neolitu, między 5500 a 3500 rokiem przed naszą erą, czyli z czasów, gdy rolnictwo rozprzestrzeniało się na naszym kontynencie.

 

To jest naprawdę przerażające odkrycie, które wskazuje na istnienie bardzo brutalnych praktyk rytualnych wśród pierwszych społeczności rolniczych w Europie. Być może były one związane z próbami zapewnienia dobrych plonów lub zadośćuczynienia bóstwom, ale w każdym razie mamy tu do czynienia z niezwykle okrutnymi metodami. Analiza szczątków ofiar wykazała, że w większości przypadków były to młode kobiety w wieku od 20 do 40 lat. Ich ciała nosiły ślady poważnych obrażeń, takich jak złamania kości i ślady uduszenia. Wydaje się, że ich śmierć była powolna i bolesna.

 

Naukowcy zastanawiają się, czy te morderstwa rytualne mogły być związane z próbami zapewnienia dobrych zbiorów lub zadośćuczynienia bóstwom. Być może ofiary były postrzegane jako sposób na "nakarmienie" ziemi i zapewnienie jej płodności. Inna hipoteza wiąże te praktyki z próbami "oczyszczenia" społeczności z "nieczystych" elementów.

 

Niestety, nie mamy bezpośrednich dowodów na motywy tych morderstw, możemy jedynie spekulować na podstawie tego, co wiemy o wierzeniach i praktykach religijnych w tamtych czasach. Ale niezależnie od powodów, to były niezwykle okrutne czyny, które świadczą o mrocznej stronie naszej ludzkiej natury.