Możesz przezwyciężyć lęki dzięki własnej wyobraźni
Image
Wyobraźnia jest paliwem naszej kreatywności i to właśnie dzięki niej możemy wpadać na innowacyjne rozwiązania. Naukowcy postanowili jeszcze bliżej przyjrzeć się ludzkiej wyobraźni, postanawiając udowodnić, że dzięki niej człowiek jest w stanie pozbyć się swoich lęków. Jakie uzyskano rezultaty?
Niektórzy badacze twierdzą, że to właśnie nasza rozbudowana wyobraźnia wyróżnia człowieka wśród królestwa zwierząt. Co więcej, istnieją badania sugerujące, że to, co sobie wyobrażamy, faktycznie wpływa na nasz umysł oraz ciało.
Badanie opublikowane w 2009 roku w czasopiśmie naukowym Psychological Science dowodzi, że kiedy coś sobie wyobrażamy, nasza psychika oraz organizm reaguje w taki sam sposób, jak gdyby działo się to w rzeczywistości. Wyniki jeszcze innego badania sugerują, że samo wyobrażanie sobie słyszenia pewnych dźwięków lub widzenia konkretnych kształtów, może zmienić sposób postrzegania świata w czasie rzeczywistym.
Naukowcy z Uniwersytetu Colorado Boulder i Szkoły Medycznej Icahna w Nowym Jorku twierdzą teraz, że nasza wyobraźnia może pomóc nam w przezwyciężeniu uporczywych lęków. Wiąże się to poniekąd z terapią „ekspozycyjną”, czyli taką, w której pacjent jest wielokrotnie wystawiany na kontakt ze swoim źródłem lęku i w pewnym momencie oswaja się z nim. Zdaniem specjalistów, początkiem takiej terapii może być po prostu wyobrażanie sobie takiej ekspozycji, a efekt i tak będzie bardzo podobny do rzeczywistego kontaktu.
Do badania zaangażowano 68 zdrowych ochotników, którym puszczano konkretny dźwięk, po którym następował nieprzyjemny wstrząs elektryczny. Następnie pacjentów podzielono na trzy grupy. W pierwszej po prostu puszczono nieprzyjemny dźwięk, który kojarzył się uczestnikom ze wstrząsem elektrycznym. Druga grupa miała jedynie wyobrażać sobie, że słyszy ten sam dźwięk, a uczestnicy z grupy trzeciej mieli myśleć jedynie o przyjemnych dźwiękach, jak śpiew ptaków czy szum deszczu. Na tym etapie żaden uczestnik nie otrzymał już dalszych wstrząsów. Oczywiście podczas eksperymentu mierzono aktywność mózgu pacjentów.
Badacze stwierdzili, że fale mózgowe u uczestników, którzy faktycznie usłyszeli ostrzegawczy dźwięk, i tych, którzy tylko go sobie wyobrażali, były bardzo podobne, aktywując m.in. obszar w mózgu odpowiadający za lęk. Zauważono jednak, że przy wielokrotnym powtarzaniu dźwięku bez negatywnych konsekwencji lęk uczestników znacznie osłabł. W grupie kontrolnej, w której uczestnicy wyobrażali sobie tylko przyjemne dźwięki, negatywne skojarzenie z dźwiękiem nigdy nie zniknęło.
Wielu ludzi błędnie zakłada, że myślenie o rzeczach przyjemnych podczas stresowania się konkretną sprawą, złagodzi ich złe samopoczucie. Być może jest to błąd, a tak przynajmniej wskazują najnowsze badania. W rzeczywistości znacznie efektywniejszym działaniem jest zmierzenie się ze swoim stresorem i przekonanie się, że nie ma się czego bać – nawet we własnej głowie.
- Dodaj komentarz
- 1899 odsłon
Ale to też może osłabić
Ale to też może osłabić czujność, gdy zbliży się prawdziwe niebezpieczeństwo, bo wtedy człowiek je w wyuczony sposób zbagatelizuje.
A więc ta cała ezoteryczna wiedza jest o kant tyłka potłuc, skoro się eksperymentalnie nie sprawdza, ja też wiem z własnego doświadczenia, że nie myślenie o problemach tak samo nie pomaga, jak bycie sparaliżowanym od problemów, wtedy też ma się pustkę w głowie, a więc się nie myśli o problemach, to wcale nie jest rozwiązaniem