Na czym polega współczesna teoria płaskiej Ziemi?
Image
Niektórzy ludzie uważają, że ziemia jest pusta w środku, inni sądzą, że na dodatek to my żyjemy w jej wnętrzu. Dzisiejsza teoria, nie jest aż tak nowa jak te wspomniane wcześniej, ale niewątpliwie, budzi ona największy sprzeciw. Choćby dlatego, warto przyjrzeć się na czym tak naprawdę polega współczesna teoria płaskiej Ziemi.
Jak wiemy, koncepcja geocentryczna bo to właśnie z niej narodziła się idea płaskiej ziemi, została sformułowana jeszcze w okresie starożytności. Zgodnie z jej założeniami, nieruchoma, płaska Ziemia, która stanowi centrum wszechświata, jest okrążana przez planety i Słońce. Oczywiście, poza tym zakładano, że swoją nieruchomość, zawdzięcza ona nie prawom fizyki a niewidzialnym siłom sprawczym najprawdopodobniej mających swe źródło u Boga. W niektórych wersjach opowiadało się również o czterech słoniach podtrzymującym ją swoimi grzbietami, a które na dodatek stoją na ogromnym żółwiu przemierzającym kosmos, ale początki tej koncepcji nie są do końca jasne zgodnie z posiadanymi źródłami datowane są na XVII wiek.
Dzisiaj brzmi to jak oczywisty absurd, a osoba, która podzieliła by się takimi przemyśleniami z innymi zostałaby posądzona o niewątpliwe przedawkowanie narkotyków, jednak nie wolno nam zapominać, że wtedy dysponowano zupełnie inną wiedzą, a co za tym idzie aparatem pojęć. Zanim zacznie się więc krytycznie oceniać współczesnych teoretyków płaskiej Ziemi, warto byłoby w przybliżeniu poznać dowody na tą teorię. Po pierwsze, większość filmów z satelit kosmicznych lub międzynarodowej stacji kosmicznej to w rzeczywistości produkt animacji komputerowej. Warto zauważyć, że dokładnie ten sam argument jest wykorzystywany przez niebocentryków choć w przypadku teoretyków płaskiej ziemi winę za to ponosi nie obiektyw rybiego oka a bliżej niezdefiniowania konspiracja naukowców.
Idąc dalej, według osób które propagują teorie płaskiej Ziemi, Antarktyda jest otoczona wysokim na 50 metrów murem z lodu, jego istnienie ma być ukrywane przed ludźmi poprzez międzynarodową agendę, która wzbrania przeciętnym obywatelom wstępu na Antarktydę. Mało tego, grawitacja jest ich zdaniem jedynie mitem, a wyjaśnieniem jej istnienia ma być ruch pionowy wykonywany przez naszą planetę. Poza tym, Słonce oraz Księżyc są o wiele mniejsze niż podają światowe agencje kosmiczne i liczą one około 50 km średnicy oraz krążą na wysokości około 4800 kilometrów.
Można oczywiście powiedzieć, że cała ta teoria to stek bzdur nie warty uwagi, ale to samo mówiono niegdyś o naszym rodaku Mikołaju Koperniku. Wbrew pozorom, nowoczesna teoria płaskiej Ziemi usiłuje wspierać swoją argumentację dowodami naukowymi, a konkretnie matematycznymi. Nikt nie opowiada już o słoniach, żółwiach czy centrum wszechświata, ponieważ mało kogo przekonały by takie dywagacje. Obecnie, teoretycy płaskiej ziemi prezentują własne wyjaśnienia na zagadnienia takie jak zjawisko horyzontu, następstwa dnia i nocy czy wreszcie pór roku. Jest to uczciwe podejście w prezentowaniu swojej teorii, które dość dobrze świadczy o ich moralności, jako ludzi, którzy uznają się za współczesnych Ptolmeuszy. W większości tego typu teorii wszystko można podporządkować pod wybraną, przez nas tezę, a to co nie pasuje uznaje się za oszustwo.
Problemem jaki moim zdaniem pozostaje jednak bez rozwiązania i to nie tylko w przypadku teorii płaskiej Ziemi, jest kwestia motywu. Po co rządy miały by nas okłamywać odnośnie kształtu naszej planety i cechach otaczającego nas świata? Nie wykluczone, że można byłoby to logicznie wytłumaczyć, ale twierdzenie, że astronauci, astrofizycy, piloci samolotów, stewardessy, pracownicy kontroli lotów i wielu innych ludzi pracujących w podobnych zawodach to element międzynarodowego spisku jest zwyczajną paranoją. Oczywiście, rządy kłamią i to nagminnie, ale w większości przypadków chodzi wtedy o pieniądze lub inną formę zysku. Jeśli założylibyśmy, że teoria płaskiej Ziemi to prawda, to w jaki sposób zyskali by oni na trzymaniu nas w niewiedzy, lub lepiej co mogliby stracić, gdyby ludzkość poznała prawdę?
Źródła:
http://ziemia.friko.pl/fakty.htm
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klaudiusz_Ptolemeusz
http://www.ancient-code.com/mind-bending-video-shows-what-the-earth-rea…
- Dodaj komentarz
- 42986 odsłon
Coś w tym musi być, bo jest
Coś w tym musi być, bo jest więcej dowodów na to że ziemia jest płaska niż kulista czy sferyczna.No i brak jednego nawet zdjęcia nie obrabianego komputerowo ziemi.
A jaki jest dowód na to, że
Dodane przez kolo21 w odpowiedzi na Coś w tym musi być, bo jest
A jaki jest dowód na to, że wszystkie zdjęcia są przerobione na tyle aby zmieniła się ich treść? W ogóle jak można dyskutować na temat tak oczywisty.
Kształt lekko-spłaszczonej kuli to fizycznie i matematycznie udowodniony argument i nawet będąc ślepym a znać te elementarne prawa fizyki można dojść do takiego wniosku.
Nie można... To dowód
Dodane przez And (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A jaki jest dowód na to, że
Nie można... To dowód poszlakowy...
Angelusie, podziwiam twoją
Dodane przez Angelus Maximus Rex2 w odpowiedzi na Nie można... To dowód
Angelusie, podziwiam twoją wenę, dobra zabawa. Co do „ściany”… to może i jej nie ma, ale jest „granica”. Pozdrawiam
:)... wzajemnie...
Dodane przez opatrzność (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Angelusie, podziwiam twoją
:)... wzajemnie... :)
nie tylko nie brak "nawet
Dodane przez kolo21 w odpowiedzi na Coś w tym musi być, bo jest
nie tylko nie brak "nawet jednego zdjęcia" ale nawet sam możesz je sobie odebrać choćby z satelitów noaa i pooglądać w świetle widzialnym, bliskiej i dalekiej podczerwieni. Któryś typ sat nadaje nawet ramkę z widoczną krzywizną Ziemi.
A co do tego, że więcej jest dowodów na to, że Ziemia jest płaska niż okrągła...to wystarczy wyjśc poza mentalnośc Kargula i Pawlaka i pomyśleć o satelitach, grawitacji, telewizji satelitarnej, pomiarach gps, statkach nad morzem "do połowy zanurzonych w wodzie", łączności radiowej na falach krótkich i długich, odbiciach od jonosfery, a nawet zwykłych pomiarach geodezyjnych.
Jesli Ziemia jest dyskiem a
Dodane przez Nazwisko lub p… (niezweryfikowany) w odpowiedzi na nie tylko nie brak "nawet
Jesli Ziemia jest dyskiem a nie sensu stricto płaska mamy to o czym piszesz też...
Gdzie są zdjęcia satelitarne Ziemi od strony Antarktydy i Arktyki!?
Nie ma zadnych dowodów na
Nie ma zadnych dowodów na plaską ziemie to po 1 po druge 2 trzeba byc nieukiem i ograniczonym umyslowo czlowiekiem który nie zna podstaw fizyki aby twierdziec ze zyjemy na plaskiej ziemi.
Po co wyzywasz „n00str”
Dodane przez n00str (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Nie ma zadnych dowodów na
Po co wyzywasz „n00str” innych od nieuków i ograniczonych umysłowo, podpierając się fizyką. Zgodzę się, że żyjemy na materialnej Ziemi, zbliżonej do kształtu sfery-kuli. Na co wskazuje wiele elementów pomiarów i obserwacji. Ale czy znasz także postawy fizyki kwantowej? To możesz wziąć pod uwagę cokolwiek fizycznego, czy może powstać samo z siebie, ot z niczego? Raczej nie, nawet jak chcesz wykonać jakieś urządzenie-obiekt musisz najpierw pomyśleć, zrobić projekt i według niego wykonać. Wiele roślin i drzew powstaje z zapisu w ziarnku. Człowiek też powstaje według programu zapisanego w DNA i RNA. Czy przez analogię Taki obiekt jak Ziemia nie może mieć swojego programu odpowiedniego skupienia i ukształtowania materii? Myślę, że ma. Nasiono, DNA w pierwszych komórkach mają niewielkie wymiary w stosunku do ostatecznego wyglądu rośliny, drzewa czy człowieka. Być może ten „program” Ziemi, można określić jako płaski, jak ktoś się bardzo uprze. Przecież wiadomo, że analogia powstawania jest wszędzie podobna. Tylko przez tę gęstość materii i ograniczenia poznawcze - trudna do zrozumienia tutaj w 3D.
"Ale czy znasz także postawy
Dodane przez opatrzność (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Po co wyzywasz „n00str”
"Ale czy znasz także postawy fizyki kwantowej? To możesz wziąć pod uwagę cokolwiek fizycznego, czy może powstać samo z siebie, ot z niczego?. Raczej nie, nawet jak chcesz..."
A możesz sobie wyobrazić kogoś kto nie zna nawet "podstaw fizyki kwantowej" (czy jakiejkolwiek innej), a wypowiada się, wręcz autorytarnie, udając że ją zna? Niby nie można - a jednak nagminnie ludzie to robią. Najwyraźniej świat jest pełen cudów.