Nasz Wszechświat może być tylko fragmentem niekończącego się „archipelagu Wszechświatów”

Image

Źródło: Innemedium.pl

Naukowcy zasugerowali, że nasza część wszechświata jest maleńkim i niezwykłym fragmentem ogromnego archipelagu wszechświatów. Fizycy twierdzą, że do końca tego stulecia powinniśmy mieć informacje o tym, czy żyjemy w multiwersie i jak różnorodne są tworzące go „wszechświaty”. Odpowiedź na to pytanie określi, w jaki sposób powinniśmy interpretować „przyjazny biologicznie” wszechświat, w którym żyjemy dzieląc się nim z obcymi, z którymi pewnego dnia możemy się zetknąć. 

 

 

To, co tradycyjnie nazywamy „wszechświatem” czyli następstwo tak zwanego Wielkiego Wybuchu – może być tylko jedną wyspą, jednym kawałkiem przestrzeni i czasu w prawdopodobnie nieskończonym archipelagów wszrchświatów. Mogło być wiele Wielkich Wybuchów, a nie tylko jeden. Jeśli jednak wszechświat rozciąga się wystarczająco daleko, wszystko może się zdarzyć – gdzieś daleko za naszym horyzontem może nawet istnieć replika Ziemi. 

 

Jeśli przestrzeń jest naprawdę nieskończona implikacje byłyby oszałamiające. W nieskończonej przestrzeni trudno znaleźć powód, dla którego nie miałaby istnieć nieskończona liczba galaktyk, gwiazd i planet, a nawet nieskończona liczba inteligentnych lub świadomych istot rozsianych po tej bezkresnej objętości. To jest esencja nieskończoności - wymaga rzeczy, które w innym przypadku są bardzo nieprawdopodobne i czyni je nieuniknionymi.

Image

Wszechświat, który widzimy wokół nas, jest maleńkim fragmentem znacznie większego multiwersu. Teoria wieloświata głosi, że to, co przez cały czas nazywaliśmy „wszechświatem”, w rzeczywistości niczym takim nie jest. Jest to raczej tylko nieskończenie mały fragment znacznie większego i bardziej złożonego systemu - zespołu „wszechświatów” lub pojedynczych regionów kosmicznych. Ten obraz wielu wszechświatów – multiwersu – nie jest przypadkowym pomysłem, ale konkretnym scenariuszem zaproponowane przez fundamentalne teorie fizyki, takie jak teoria strun.

 

W ten sposób mogliśmy przetestować przewidywania tego scenariusza nawet bez podróży do innego wszechświata. Na przykład nasz wszechświat może zderzyć się z innym wszechświatem, którego ślad w zasadzie można zobaczyć na niebie, w szczególności w postaci charakterystycznego wzoru w tzw. kosmicznym mikrofalowym promieniowaniu tła.

 

Ponadto zgodnie ze scenariuszem wielu wszechświatów, nasz własny wszechświat musi być zakrzywiony ujemnie, to znaczy mieć pewne właściwości geometryczne. Chociaż teoria nie przewiduje, jak duża jest ta krzywizna, to przewidywania mogą zostać potwierdzone w przyszłych obserwacjach.

 

Co być może ważniejsze, jeśli przyszłe obserwacje wykażą, że krzywizna naszego Wszechświata jest raczej dodatnia niż ujemna, wówczas wersja wieloświata, o której mówi wielu fizyków, zostanie wykluczona z obserwacji. Ale czy jest prawdopodobne, że sąsiedni wszechświat będzie miał inne prawa fizyki? Zgodnie z tym, co obecnie wiemy, spodziewamy się, że inne wszechświaty będą miały bardzo różne właściwości niż nasz. Natura cząstek elementarnych i prawa rządzące ich zachowaniem mają różne formy. Dla niektórych wszechświatów nawet liczba wymiarów czasoprzestrzeni może być różna. 

Image

To jednak nie oznacza, że ​​nie ma fizycznych praw rządzących multiwersem. Na przykład oczekuje się, że wszystkie wszechświaty będą przestrzegać zasad mechaniki kwantowej. Po prostu niektóre właściwości naszego wszechświata, które tradycyjnie uważaliśmy za fundamentalne, nie są tak fundamentalne, jak myśleliśmy, między innymi natura cząstek elementarnych - nawet istnienie elektronu, fotonu i tak dalej. W niektórych regionach kosmosu, daleko poza naszymi obserwacjami prawa fizyki mogą bardzo różnić się od tych, które znajdujemy w nasz wszechświecie.

 

Mogą istnieć różne formy materii, które doświadczają działania różnych sił. W tym sensie to, co nazywamy „prawami fizyki”, zamiast być uniwersalnym faktem natury, może być faktem środowiska, które zmienia się w zależności od miejsca lub czasu.

Ocena:
Brak ocen

Dopóty dopóki nie będziecie wiedzieli kim jesteście będziecie po bezkres tułali się po sferach astralnych w których także są tzw. sfery piekielne ponieważ wyglądają jak te opisywane przez Dantego i jakie tam cuda się dzieją, a od czasu do czasu wcielali się w zjawiskowe fizyczne ciało. Ten wszechświat zresztą jak każdy z wieloświatów stających się w otchłani nieskończonych możliwości która nie ma początku ni końca mocą Wszech Ducha i nas Duchów nieoddzielnych od niego ani jest ani nie jest lecz staje się. Nie można o zjawiskowym świecie powiedzieć że istnieje ani że nie istniej ponieważ staje się z momentu na moment. Nie ma żadnej przeszłości ni przyszłości lecz wieczne TU i TERAZ a ego staje się chwilą w wieczności lecz Duch Jest wiecznością w chwili. Ten co we Wszech Duchu Duchem Jest pozdrawia was.

0
0