Naukowcy mogą już zmieniać DNA żyjących pacjentów! Czy czeka nas era ludzkich hybryd?

Image

Źródło: https://unsplash.com

Naukowcom udało się dokonać ogromnego postępu w wielu dziedzinach medycyny - próby leczenia pacjentów choćby 50 lat temu wydają się dziś barbarzyństwem. Do tej pory największym wyzwaniem były choroby genetyczne, ale możliwe, że niedługo się to zmieni. Amerykańscy lekarze po raz pierwszy w historii zdołali zmodyfikować DNA dorosłego pacjenta, by raz na zawsze wyleczyć zespół Huntera!

 

Odkrycia dokonał szpital dziecięcy Benioff, w Oakland, z pomocą 44-letniego ochotnika Briana Madeuxa. Mężczyzna cierpi na nieuleczalny zespół Huntera, który zazwyczaj zabija w ciągu 20 lat. Chory nie może produkować ważnego enzymu, służącego do rozkładu węglowodanów. Przypadek Madeuxa jest wyjątkowo łagodny, zgodził się więc na udział w testowej terapii. Procedura polega na wprowadzeniu do wątroby zmodyfikowanego wirusa, który usuwa wadliwy fragment kodu genetycznego i wkleja jego poprawioną wersję. W założeniu ma to pozwolić na ponowną produkcję brakującego enzymu.

Image

Nietrudno się domyślić, że sukcesami w genetyce na pewno zainteresuje się amerykańska armia. Próby utworzenia superżołnierzy wykonywano już w Trzeciej Rzeszy, gdzie posłuszeństwo i odporność na obrażenia planowano wywołać za pomocą narkotyków. Skuteczne terapie genowe na żywych pacjentach mogą dać armii nowe możliwości - usunięcie ograniczenia przyrostu mięśni, obniżenie progów bólu, a może nawet przeszczepianie pozytywnych cech zwierząt, jak lepsze widzenie w ciemności.

 

Na ocenę, czy modyfikacja zaproponowana przez szpital w Oakland rzeczywiście działa, należy będzie jeszcze poczekać. Potrzeba 3 miesięcy, by móc ocenić skuteczność terapii genowej i odkrycie ewentualnych skutków ubocznych. Jeśli efekty będą zadowalające, możemy spodziewać się rozpowszechnienia i ulepszenia metody. Możliwe też, że uda się pokonać inne zabójcze choroby.. Miejmytylko  nadzieję, że rozwój badań nie ruszy w złą, niebezpieczną dla całej ludzkości stronę.

 

Ocena:
Brak ocen

No i luz, wreszcie będzie można powalczyć z genetycznymi upośledzeniami - tylko trzeba najpierw pogonić odmóżdżonych fanatyków, żeby nie kwiczeli z pianą na pyskach o "eugenikach", "bawieniu się w Boga", itp. A na bank ich ukochani "pasterze" zagnają swoje barany boże do protestów przeciw nauce (żaden nie będzie wiedział przeciw czemu protestuje, bo poza książeczką do nabożeństwa żadnej innej nauki nie pobierał, ale co tam...), bo przecież jakby katabas jeden z drugim stracił źródło dochodów związane z "posługą" dla dziedzicznie niepełnosprawnych i ich rodzin ("pocieszanie" w ich ciężkim losie, że "ale za to w niebiesiechu bydzie lepiej... jak będziecie kościółka się słuchać, na tackie dawać i do srakamentuf przystempować", "módlta się o łaskie na różańcu 200 razy na dobę", "dziękujta Maryjej za te łaskie cierzpienia umartwianckiego", "co łaska na kościółek, on o was tak się troszczy modlitwą w tych trudnych chwilach - tak z 99% dochodów rodziny", itd.) to przecież Armageddon by był :P

0
0

Dodane przez Kmieciu w odpowiedzi na

Nienawiść do Jezusa Chrystusa, Matki Boskiej i Kościoła Katolickiego, to nieomylne objawy zaczadzenia żydowskim pochodzeniem genetycznym. Tak samo reaguje diabeł. "Macie diabła za ojca," powiedział Jezus w Ewangelii.

0
0

Od urodzenia choruje na Zespół Marfana. Posiadam 2 metry wzrostu,laserowy wzrok i metabolizm Haidi Klum. W moim ciele doszło do nieodwracalnych zmian więc jak niby coś takiego miałoby mi pomóc? Ma to sens jedynie w przypadku dzieci.

0
0

Czy czeka nas era ludzkich hybryd? :))) NIE ! Obecnie juz żyjemy w kasacji epoki MUTANTÓW to nie żart ! Natura to kreator niezawodny a nie głupiec który dopuściłby do istneinia już zmutowanych żeby one wypuszczały jeszcze swoje hybrydy.

0
0