Naukowcy odkryli, że obcy obserwują nas przy pomocy kotów
Image
Kazachski biolog Timur Bajsalow bada wpływ życia pozaziemskiego na mieszkańców Ziemi od ponad trzydziestu lat. Badacz uważa, że najbardziej ulubione zwierzaki ludzi – koty, to kamery „obcych”. Teorię tą promował wcześniej Lobsang Ramp w swoich książkach.
Timur Bajsalow jest zafascynowany swoim „odkryciem” tak, że stworzenie teorii przypisał sobie. Odniósł się jednak do Tybetańczyków, którzy są z kolei przekonani, że kosmici - to rodzaj „ogrodników ludzkości”. Mnisi buddyjscy, zdaniem naukowca, mogą komunikować się z kotami na poziomie telepatycznym.
Według legendy, obca rasa sprowadziła na Ziemię koty, obdarzając je oczami, które są niczym innym, jak zwykłymi kamerami. Lamowie tybetańscy wierzą, że koty przyglądają się nam wzrokiem kosmitów. Zwierzęta te posiadają rzekomo oczy reptilianów. W przeciwieństwie do większych gatunków dzikich drapieżników (tj. tygrysy, rysie, pumy), które mają okrągłe źrenice, udomowione osobniki wyposażone są w oczy, podobne do tych, jakie występują u jaszczurek i węży.
- Dodaj komentarz
- 51623 odsłon
Nocna reakcja kota to
Nocna reakcja kota to najmocniejszy dowód w tej sprawie.Szacun.
Talinku, podobno - tak
Talinku, podobno - tak napisałeś w innym artykule - koty udomowiono wiele tysięcy lat temu, co wskazywałoby że są agentami ludzi. No ale jeśli mają kamery oczne to może i mają jakieś nadajniki? Sama telepatia to też rodzaj nadawania, ale żeby być skutecznym to wskazane jest posiadanie wzmacniacza. Czym Ty się, Talinku, wzmocniłeś?
tak, a ogon to antena
Dodane przez Kimbur (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Talinku, podobno - tak
tak, a ogon to antena dalekiego zasięgu XD
A gdy mruczy wysła dane na
Dodane przez dr_pi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na tak, a ogon to antena
A gdy mruczy wysyła dane na statek matkę.
Moja znajoma..czesto
Moja znajoma..czesto odwiedzala grob rodzicow.... twierdzi ze wraz z znajoma pewnego wieczoru widziala scene kiedy to na tym wlasnie cmentarzu zauważyła malego ,ciemnego/czarnrgo kota ktoremu nagle oczy zaswiecily na czerwono i podobno wysyłały oczami czerwony promien.Kobiety oczywisie wzieły nogi za pas. Ta historia jednych smieszy drugich mniej . Kiedys widzialem jak psu sie zaswiecily na czerwono i przestalem sie smiac
boś nie wyksztaucony i zero
Dodane przez Ervin (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Moja znajoma..czesto
boś nie wykształcony i zero pojęcia o optyce ...
u mojemu rudego kota zawsze
Dodane przez Ervin (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Moja znajoma..czesto
u mojemu rudego kota zawsze oczy miały odbłysk czerwony, nigdy tak jak u reszty kotow zielony. kwestia ubarwienia, rudy nawet oczy mial rude :D
Nie chce byc niegrzeczny ale
Nie chce byc niegrzeczny ale tego typa (tallinn) ktos powinien odciac od publikowania na tym portalu. Chlopie ty masz cos nie halo pod kopula, nadawal bys sie z tym swoim kiczem jedynie do "Skandali"(dla tych co nie kojarza to taka gazeta naladowana chlamem podobnego kalibru co kolegi tallinna, na szczescie juz jej nie ma).
art ma już ponad 14tyś odsłon
Dodane przez milom1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Nie chce byc niegrzeczny ale
art ma już ponad 14tyś odsłon i ponad 2tyś ludzi go poleca...dasz radę pobić ten wynik swoim artem?
Dodaj komentarz