Naukowcy stwierdzili, że nasze sny mogą być realne

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Pamiętacie koszmary senne, które są tak sugestywne, że gdy się obudzicie, cieszycie się, że to był tylko sen? Naukowcy ostrzegają, że mogą one być bardziej realne niż nam się wydaje.

 

Grupa naukowców z Boston Harvard Medical School twierdzi, że dokonała zadziwiającego odkrycia. Ich zdaniem sny nie są tylko seriami niepowiązanych ze sobą wyobrażeń i dźwięków, ale są realnymi zdarzeniami występującymi w alternatywnych wszechświatach, które przebijają się do naszego poprzez nasze umysły pozostawione w stanie nieświadomości.

 

W poważnym badaniu naukowym testowano wielu ochotników, którzy monitorowani przez specjalistyczną aparaturę spali i wykonywali skomplikowane zadania jak na przykład próba przynoszenia jakichś obiektów ze snu do "realnego" świata. Podobno przy odpowiednim poziomie koncentracji ze snu da się coś wydostać.

 

Kevin McCaffrey, neurofizyk i naukowiec uczestniczący w tym intrygującym badaniu twierdzi, że wystarczy mocno się postarać i można zwizualizować obiekty, które da się przenieść ze świata snów, który uważamy za zupełnie nierealny, do naszego.

 

Nie wiadomo jednak czy to oznacza, że nasza rzeczywistość jest realna, czy raczej świat uważany za senny majak jest tak naprawdę na podobnym poziomie realności jak to co wydaje nam się tak bardzo namacalne i rzeczywiste.

 

Ludzie nie są świadomi wielu rzeczy, które odbywają się wokół nich więc fakt, że większość ludzi uznaje, iż sny są nierealne, a toczące się wokół nich życie jest realne nie powinien dziwić. Naukowcy sugerują, że to co przeżywamy w snach, których średnio mamy kilka w ciągu jednej nocy, to swoiste przebicia innych rzeczywistości, do których nie mamy dostępu z poziomu tak zwanej świadomości.

 

To ona przytwierdza nas do tego konkretnego, zdeterminowanego odpowiednią superpozycją kwantową wszechświata, który wydaje nam się wszystkim co istnieje, podczas gdy jest zupełnie inaczej, ale niektórzy mogą przeżyć całe swoje życie nie zdając sobie z tego zupełnie sprawy.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Cosiek

Niektórzy nie rozumieją na

Niektórzy nie rozumieją na jakim poziomie są realne nasze sny. Chodzi o to, że tamten świat jest tak samo realny, ale jest to świat energetyczny, niematerialny, gdzie zwyczajnie się 'lata' i nikt nie może cie zabić, co najwyżej wyprać z siły. I każdy tam wróci kiedyś z pełną świadomością i tak wraz z końcem życia ciała fizycznego.
A to, że większość ludzi nie ma świadomości snu, to i robią nakładki ze świata materialnego na niematerialny. I potem powstają takie cuda jak miejsce ze świata niematerialnego, które istnieje naprawdę w świecie niefizycznym i nakładka, czyli wymyślona sytuacja ze świata fizycznego, czyli znajoma seksowna dziewczyna z którą by się chciało seksu i potem ten seks następuje, ale to zwykła nakładka, która przeszkadza w zobaczeniu jak naprawdę wygląda tamten świat albo nawet to pomieszczenie. Po prostu tam jest tak, że co pomyślisz, to się zdarza. 
Np. jeśli chodzi o latanie, to ludzie w snach widzą ludzi jako jeżdzących na szybkich motorach, na rowerach, na deskorolkach itd. A to dlatego, że nie potrafią zaakceptować że się lata i tak szybko przemieszcza.
 
Jednak z tym wyciąganiem przedmiotów ze snów to wydaje mi się być totalną bzdurą.

Portret użytkownika nem

Cosiek, najzabawniejsi są ci

Cosiek, najzabawniejsi są ci co wiedzą, że dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele i z reguły najbardziej się wymądrzają. To z tymi "nakładkami", to już b.blisko. Teraz musisz zrobić następny krok, aby zdać sobie sprawę, że to co nazywasz "światem fizycznym i/lub materialnym" to też nakładka. Oczywiście, że jak walniesz głową w ścianę (co zapewne nieraz Ci się zdarzało) to zaboli, ale to nie dowód, że tam coś(ek) jest.(Nawet najbardziej tępi fizycy wiedzą, że tzw. atom jest pusty, a co najwyżej zawiera "pola prawdopodobieństwa"). Zastanów się, plamka na ekranie TV to nie obraz, obraz to ta Twoja "nakładka". Aborygeni, Dogoni twierdzą, że ten świat jest wyśniony i śniony! Obudzenie (się) świadomości na poziomie snu to pierwszy krok i najczęściej mamy wtedy do czynienia z ... "nakładkami" .... Pozdrawiam i życzę walnięcia głową w drugą bramę śnienia, co jest wyczynem bo przez ścianę się po prostu przechodzi. Ps. Zastanów się nad jedną jedyną, sprawą która dotyka wszystkich i wszystko, dlatego jest całkowicie pewna, a jednak wszyscy Ją negują, Jej zaprzeczają, nie mając najmniejszych dowodów.

Portret użytkownika Cosiek

Myślę, że to ty się

Myślę, że to ty się powinieneś walnąć w ten łepek, bo ani hu hu nie zrozumiałeś co napisałem, czepiłeś się jakichś swoich wyobrażeń i kłócisz się sam ze sobą.

Portret użytkownika Gras

W oryginalnym artykule z maja

W oryginalnym artykule z maja ubiegłego roku pada inforacja, ze przeniesione zostały ze świata snów grzebień, latarnia (latarka?) i... dziecko smoka. Hm. Ktos jeszcze traktuje powaznie te doniesienia?

Portret użytkownika j23

Dla mie to nie jest żadne

Dla mie to nie jest żadne zaskoczenie , interesuję się fizyką kwantową od dawna ,rzeczywistości równoległych jest nie zliczona ilość ,mamy świadomość,podświadomość oraz świadomość energetyczną .Świadomość i podświadomość jest w mózgu czyli naszym ciele które jest tylko ubraniem ,gdy się zużywa to mówimy że umieramy lecz świadomość energetyczna nigdy nie ginie ,śmierć nie istnieje .W czasie snu mózg odpoczywa ,sny to są obrazy z naszej świadomości energetycznej która podróżuje w tym czasie po rzeczywistościach równoległych ,można to także osiągnąć świadomie przez technikę OOBE.Napisałem trochę chaotycznie ale temat jest ogromnie rozległy ,warto się tym zainteresować

Myślę, więc jestem...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj