Niebiescy ludzie, choroba czy dziedzictwo genetyczne po zapomnianej rasie

Kategorie: 

Lord Kriszna miał podobno niebieski kolor skóry

Zawsze zastanawiało mnie skąd biorą się kolory skóry u ludzi. Jedni są biali, inni czerwonawi, czarni, żółci i we wszystkich barwach pośrednich. Kiedyś usłyszałem opowieści o ludziach koloru niebieskiego. Zainteresowało mnie to, bo i w podaniach pradziadów spotykało się opowieści o zielonych czy niebieskich osobnikach rodzaju ludzkiego spotykanych w lasach.

 

Postanowiłem dowiedzieć się więcej, ale niewiele jest informacji na ten temat. Okazuje się, że niebieska skóra może być  wynikiem nadmiaru związków srebra w organizmie. Wydaje mi się, że również miedź może mieć na to wpływ. Na przykład Skrzypłocz posiada niesamowite właściwości, jego krew składa się ze związków miedzi i jest niebieska nie tak jak o u innych ssaków na ziemi czerwona, co jest spowodowane obecnością żelaza. Niebieski kolor skóry może występować u osobników w organizmie, których znajduje się więcej związków miedzi i srebra, a żelazo jest znikome, albo wcale u nich nie występuje.

 

To bardzo intrygujące, że hinduski bóg Kriszna jest często przedstawiany, jako młodzieniec o niebieskim kolorze skóry. Niebieski kolor ma znaczenie potwierdzające szlachetne urodzenie. Wszyscy zapewne słyszeli o błękitnej krwi, jako cesze szczególnej arystokracji. Czy zatem można zasugerować, że kiedyś na Ziemi istniała rasa o niebieskiej skórze i była ona na poziomie rozwoju, który określamy, jako boskość?

 

Okazuje się, że niebieska skóra może być też wynikiem nieprawidłowości. Słynni niebiescy ludzie z Kentucky są potomkami Francuza, Martina Fugate'a i Elizabeth Smith. Niezwykły kolor skóry ich dzieci wynikał z defektu genetycznego powodującego chorobę zwaną Methemoglobinemią. Jest to przypadłość powodująca, że hemoglobina ma ograniczoną zdolność do przenoszenia tlenu. Skutkiem tego jest właśnie niebieski kolor, jaki uzyskuje skóra.

Może dawni bogowie swój niebieski kolor skóry uzyskiwali z powodu kłopotów z adaptacją do ziemskiej atmosfery i było to zabarwienie, które jest efektem ubocznym tego, że rasa ta przebywała w takim środowisku gazowym. Bez wątpienia temat ludzi o niebieskiej skórze wymaga jeszcze wielu badań zarówno historyków jak i genetyków.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika dalida

Tak naprawdę, jakie ma

Tak naprawdę, jakie ma znaczenie kolor skóry a nawet barwa krwi?
Dla większości dość istotny, wbrew pozorom i deklaracjom.Nie bez przyczyny, ktoś mądrzejszy od nas, rozrzucił rasy na różne kontynenty,oddzielił morzami,umiejscowił w odpowiedniej strefie klimatycznej i dostosował do warunków życia w nich.
Wielu z nas deklaruje,że nie są rasistami.Nie wierzę w to. Ilu z Was chciałoby mieć w rodzinie Chińczyka,Murzyna,Latynosa Araba czy "Niebieskiego"?
Wiele lat temu czytałam gdzieś,że jedno z afrykańskich plemion na zabarwioną skórę na niebiesko na skutek noszenia  farbowanej /na niebiesko/ odzieży.Barwnik stosowany do farbowania przenika do skóry co w efekcie powodowało  niebieski odcień ich skóry,ale do krwi ten barwnik nie przenikał,pozostała czerwona.
Od pewnego czasu czytam Wasze wypowiedzi i stwierdzam,że są takie ,które warto czytać od początku do końca, ale jest wiele wypowiedzi,których nie ma sensu czytać.
 

Portret użytkownika hermanyblankets

Nieprawda. Ja mam w rodzinie

Nieprawda. Ja mam w rodzinie Amerykanina który ma indiańskie pochodzenie. Jest bardzo przez nas szanowany i kochany. Kiedyś ziemia była jednym kontynentem i bardzo możliwe że już wtedy żyli na niej ludzie lub inne istoty humanoidalne z których się wywodzimy. Ludzkie DNA ma ten sam wzór u wszystkich ludzi na poziomie DNA mitochondrialnego i Twoje DNA mitochondrialne nie różni się niczym od DNA Chińczyka. Pojęcie rasy jest pojęciem sztucznym i zostało stworzone na potrzeby kontroli, tak samo jak religie. Gdyby ktoś chciał, żebyśmy żyli osobno, naprawdę oddzieleni - nie obdarzyłby nas inteligencją ani możliwością prokrecji i przekazywania życia pomiędzy, jak to nazwałeś "rasami". Gdyby było faktycznie tak jak napisałeś - siedziałbyś w jaskini nadal, wyizolowany od innych i "obracał" swoje kuzynki i siostry. Tymczasem okazuje się, że życie, nie tylko ludzkie, ale w ogóle życie samo w sobie jest wartością nadrzędną i największą. Ktoś mądrzejszy nie rozrzucil nas po kontynentach, ale dał nam możliwość przekazywania życia i inteligencję.

Portret użytkownika pasjonat

czytając o nanotechnologii

czytając o nanotechnologii natknąłem sie na artykuł dlaczego srebro dodawane jako dezynfektor np do pasty do zebów jest szkodliwe. wysokie stężenie srebra we krwii powoduje spore osłabienie układu odpornościowego co z czasem konczy sie fatalnie.
Pić dużą ilośc czyli ile ?

Myślę, więc jestem...

Strony

Skomentuj