Kategorie:
Amerykańscy dziennikarze opowiedzieli światu historię swojego rodaka, który dziewiętnaście lat temu stracił wzrok z powodu choroby genetycznej, a w ostatnich trzech latach go odzyskał, pozostawiając lekarzy w szoku.
Obecnie nowojorczyk Kevin Coughlin ma pięćdziesiąt pięć lat. W 1997 roku stracił wzrok z powodu dziedzicznej neuropatii nerwu wzrokowego Lebera, czyli zaniku nerwu wzrokowego, co skutkuje niemal całkowitą utratą widzenia. Mężczyzna mówi, że przez cały ten czas widział tylko nieprzeniknioną, gęstą mgłę, ale w 2013 roku zaczął nagle rozróżniać światło i ciemność, a następnie rozpoznawać sylwetki ludzi wokół niego.
Teraz Amerykanin odzyskał 70% wzroku i sytuacja poprawia się z każdym miesiącem. Coughlin mógł wreszcie zobaczyć swojego psa - przewodnika Elias i podziwiać, jak na przestrzeni lat zmieniło się jego ulubione miasto. Poprawa w przypadku neuropatii nerwu wzrokowego Lebera zdarza się niezwykle rzadko, zwłaszcza po tylu latach ślepoty, gdy możliwość widzenia miała zaniknąć nieodwracalnie. Dlatego nie dziwi fakt, że lekarze uważają zdarzenie za cud. Nadal badają swojego pacjenta, ale teraz medycy nie odwiedzają Kevina w domu – przychodzi on do nich sam.
„To niesamowite, jak mało doceniamy fakt, że Bóg daje nam wiele i zaczynamy to dopiero doceniać, kiedy coś tracimy" - powiedział Kevin dziennikarzom.
Według Coughlina, wzrok wrócił dzięki regularnej medytacji, modlitwie i stałej zdrowej diecie. Ponadto, Amerykanin nigdy nie stracił pewności, że odzyska zdolność widzenia w przyszłości. Wierzył i pielęgnował tą wiarę. I stał się cud ...
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj