Niewidzialni dla nas kosmici naprawdę mogą żyć wśród nas

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Życie to dla nas coś co porusza się, rośnie, żywi się, wydala i rozmnaża. W biologii badacze często używają do jego opisu akronimu „MRSGREN”. Oznacza ruch, oddychanie, wrażliwość, wzrost, reprodukcję, wydalanie i odżywianie. Ale Helen Sharman, pierwsza brytyjska astronauta i chemik w Imperial College London, niedawno twierdziła, że ​​wśród nas mogą żyć niewykrywalne obce formy życia. Jak to możliwe?

 

<--break->

Chociaż życie może być łatwe do rozpoznania, w rzeczywistości trudno je zdefiniować, a naukowcy i filozofowie spierają się o to od wieków, jeśli nie tysiącleci. Na przykład drukarka 3D może się reprodukować, ale nie nazwalibyśmy jej żywą. Z drugiej strony, muł jest bezpłodny, ale nigdy nie powiemy, że nie żyje.

 

Ponieważ nikt nie może się zgodzić, istnieje ponad 100 definicji tego, czym jest życie. Alternatywnym, ale niedoskonałym podejściem jest opisanie życia jako samowystarczalnego układu chemicznego zdolnego do darwinowskiej ewolucji, co pasuje do wielu przypadków, które chcemy opisać.

 

Brak definicji to ogromny problem, jeśli chodzi o poszukiwanie życia w kosmosie. Niemożliwość zdefiniowania życia inaczej niż „poznamy je, gdy je zobaczymy” oznacza, że ​​ograniczamy się do geocentrycznych, a może nawet antropocentrycznych wyobrażeń o tym, jak wygląda życie. Kiedy myślimy o kosmitach, często myślimy o istocie humanoidalnej. Ale inteligentne życie, którego szukamy, nie musi być humanoidalne.

 

Sharman mówi, że wierzy w istnienie kosmitów i „nie ma dwóch opcji”. Co więcej, zastanawia się: „Czy będą to takie same byty jak ty i ja, składające się z węgla i azotu? Może nie. Może już są tu i teraz, ale po prostu ich nie widzimy”.

 

Popularną ofertą alternatywnej biochemii jest biochemia oparta na krzemie, a nie biochemia oparta na węglu. Ma to sens nawet z geocentrycznego punktu widzenia. Około 90% Ziemi składa się z krzemu, żelaza, magnezu i tlenu, co oznacza, że ​​jest wszystko, czego potrzebujesz do stworzenia potencjalnego życia.

 

Krzem jest podobny do węgla, ma cztery elektrony do tworzenia wiązań z innymi atomami. Ale krzem jest cięższy, ma 14 protonów (protony tworzą jądro atomowe wraz z neutronami) w porównaniu do sześciu w węglu. Podczas gdy węgiel może tworzyć silne podwójne i potrójne wiązania, tworząc długie łańcuchy, które są przydatne do wielu funkcji, takich jak budowanie ścian komórkowych, sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana w przypadku krzemu. Ma trudności z tworzeniem silnych wiązań, więc cząsteczki o długim łańcuchu są znacznie mniej stabilne.

 

Ponadto konwencjonalne związki krzemu, takie jak dwutlenek krzemu są zazwyczaj stałe w temperaturach Ziemi i nierozpuszczalne w wodzie. Porównaj to na przykład z wysoce rozpuszczalnym dwutlenkiem węgla, a przekonamy się, że węgiel jest bardziej elastyczny i oferuje o wiele więcej możliwości molekularnych.

 

Życie na Ziemi zasadniczo różni się od podstawowego składu Ziemi. Innym argumentem przeciwko biosferze cienia opartej na krzemie jest to, że zbyt dużo krzemu jest uwięzione w skałach. W rzeczywistości chemia życia na Ziemi z grubsza odpowiada chemii Słońca: 98% atomów w biologii składa się z wodoru, tlenu i węgla. Dlatego, gdyby istniały tutaj żywotne formy życia krzemowego, mogły wyewoluować gdzie indziej.

 

Istnieją jednak argumenty za istnieniem życia opartego na krzemie na Ziemi. Natura jest zdolna do adaptacji. Kilka lat temu naukowcom z California Institute of Technology udało się uzyskać białko bakteryjne, które stworzyło wiązania z krzemem – zasadniczo ożywiając krzem. Tak więc, mimo że krzem jest mniej elastyczny niż węgiel, może znaleźć sposoby łączenia się w żywe organizmy, potencjalnie włączając węgiel.

 

Mówiąc o innych miejscach w kosmosie, takich jak księżyc Saturna, Tytan czy planety krążące wokół innych gwiazd, z pewnością nie możemy wykluczyć istnienia życia opartego na krzemie. Aby go znaleźć, musimy jakoś wyjść poza biologię lądową i znaleźć sposoby na rozpoznanie form życia, które zasadniczo różnią się od węgla. Istnieje wiele eksperymentów testujących te alternatywne biochemie, takich jak eksperyment przeprowadzony w Caltech.

 

Niezależnie od tego, w co wielu wierzy, że życie istnieje gdzie indziej we wszechświecie, nie mamy na to żadnych dowodów. Dlatego ważne jest, aby traktować całe życie jako wartość, niezależnie od jego wielkości, ilości czy lokalizacji. Ziemia podtrzymuje jedyne znane nam życie we wszechświecie. Zatem bez względu na to, jaką formę przybierze życie w innym miejscu Układu Słonecznego lub Wszechświata, musimy być pewni, że chronimy je przed szkodliwym zanieczyszczeniem – czy to życie ziemskie, czy obce formy życia.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj