Niezidentyfikowane źródło światła na Marsie

widzisz to w większości przez takie właśnie artykuły i ludzi jak juszka, tak się mówi o Polakach na świecie. i to nie ze względu na jakieś tam statystyki tylko przez najzwyklejszą propagandę.

szkoda, że nie zrobią zestawienia ile kradną rządy (w tym nie-polski bo koczowniczy), kościoły (w tym nie-polski bo watykański - czyt. koczowniczy) i korporacje (te napewno nie są polskie bo jedyne polskie korporacje to mają studenci).

wtedy okazałoby się, że te ciężke przewinienia biednych i bezrobotnych są jak zabranie dziecku cukierka. podatki, biurokracja, wyzysk klasy robotniczej i datki na tacę (choć te akurat to głupota naiwnych). TO jest złodziejstwo największego kalibru, a nie to, że jakiś Polak chce przewieźć przez granicę lusterko od samochodu, albo zwinie komuś portfel. to są przypadki, a takimi procederami na większą skalę i tak zajmują się zorganizowane mafie, a nie zwykli obywatele. a kradzieże zdarzają się wszędzie na całym świecie i ludziom każdej narodowości. to, że jakiś Polak rodaka w UK okradnie czy zgwałci kobietę nie znaczy, że jesteśmy bandyckim narodem. to właśnie takie informacje publikowane w mediach są puszczane dalej i powielane dalej. i tak się wyrabia opinie u lemingów, którzy później na forach wylewają swoje żale jacy to my jesteśmy...a jesteśmy po prostu skłóceni ze sobą przez jeb... dezinformację.

pozdrawiam