Niezidentyfikowane zwierzę wyrzucone na brzeg wyspy Sachalin

Image

paranormal-news.ru

Na południu Sachalinu, dokładnie w okolicach Korsakowa, fale wyrzuciły na brzeg niezidentyfikowane zwłoki zwierzęce. Pierwszy zobaczył je mieszkaniec Zeo Denisow i zdjęcia zamieścił w sieci. Mieszkańcy wyspy snują fantastyczne spekulacje, a naukowcy starają się wyjaśnić całą sprawę – donoszą Novosti Sachalin.

 

Denisov wracał z wakacji swoim samochodem terenowym. Zazwyczaj jeździł polnymi drogami. Tym razem wybrał trasę brzegiem morza i natknął się na rozkładające się zwłoki dziwnego stworzenia. Ponadgryzana przez drapieżniki tusza mierzy 7 metrów. Na pewno nie jest to wieloryb.



[ibimage==18761==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]



Na podobne znaleziska natykano się już na Sachalinie. Otoczona wodami Oceanu Spokojnego i Morza Ochockiego wyspa jest bardzo bogata w dziką i zróżnicowaną przyrodę. Znalezione przez Denisova stworzenie nie wpisuje się w katalog poznanych przez człowieka zwierząt, a jego wygląd wprawia w zakłopotanie ekspertów. Zwłoki wieńczy długi ogon, a skóra pokryta jest włosami. Autorowi znaleziska zależy na nagłośnieniu całej sprawy.



 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Baca - Ale Ty madry gosc jestes , powinienes gdzies w TV  pracowac .

Niesamowite , ze takich inteligentnych ludzi Ziemia nosi i nie mozna ich wykozystac...

0
0

Dodane przez borys (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Borsuku to ty nie wiesz że baca pracuje w TV,z jego inteligencją to oczywiste ale ty to chyba jesteś taki ułomniaczek,no nie? powiedz borsuczku jestes ułomniaczek czy nie?

0
0

Z przodu podobny do koczkodana a z tyłu ogon jakby lemura

0
0