Kategorie:
Ostatnie wydarzenia związane z upadkiem meteorytów na całej Ziemi spowodowały, ze zwolennicy teorii planety Nibiru nabrali wiatru w żagle. W końcu okazało się, ze ich ostrzeżenia w zakresie forpoczty nadlatującej rzekomo planety, okazały się prawdziwe.
Tak jest to oczywiście interpretowane w kręgach osób wierzących w to, że duże ciało niebieskie, być może Nemezis naszego Słońca jest w drodze do domu i wkrótce będzie widoczna. W zasadzie tą opowieść słyszymy od jakiegoś czasu, więc trudno się dziwić, ze i tym razem znaleźli się tacy, którzy uznali, że czelabiński fajerwerk to znak, że to już się zaczęło.
[ibimage==16635==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Jasny duży obiekt zlokalizowano na jednym ze zdjęć z satelity STEREO Ahead. Zostało ono wykonane 24 lutego 2013. NASA poinformowała oficjalnie, że to Merkury, ale plotka poszła na cały świat i doszło nawet do obserwacji czegoś, co rzekomo wyglądało na niebieską gwiazdę widoczną za dnia.
[ibimage==16636==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Jakkolwiek poruszenie w świecie Nibiru jest zrozumiałe to należy pamiętać, że większość terminów, po których planeta będzie już widoczna skończyło biec kilka lat temu a planety nadal nie widać. Za to tego typu dowody jak te z kamerki z Kostaryki to raczej jedynie refleksy świetlne wywołane interakcją z silnym źródłem światła podczas wschodu Słońca.
Komentarze
"I choćby twe zmysły dostrzec ich rady nie dały człowiek to człowiek nieważne jak mały"
"I choćby twe zmysły dostrzec ich rady nie dały człowiek to człowiek nieważne jak mały"
Strony
Skomentuj