Niezidentyfikowany samolot przez kilka dni krążył nad kanadyjskim miastem Kingston. Mieszkańcy zaczęli zastanawiać się, czy może być to zapowiedź jakiegoś istotnego zdarzenia.

Kingston jest miastem znajdującym się nad jeziorem Ontario u ujścia rzeki Świętego Wawrzyńca. Można się tam dostać w kilka godzin ze wszystkich głównych kanadyjskich metropolii: Toronto, Ottawy czy Montrealu.

Od kilku dni mieszkańcy Kingston dostrzegają minimalnie oświetlony samolot, latający nad miastem pod osłoną ciemności. Najciekawszy w całej sprawie może być fakt, że żadne służby ani oddziały wojskowe nie wzięły odpowiedzialności za aeroplan. Jaka jest prawdziwa geneza zdarzeń na niebie nad Kingston?

Lokalna gazeta, Kingston Whig Standard, poinformowała, że otrzymała wiele e-maili i telefonów, dotyczących obserwacji niezidentyfikowanego samolotu. Jak relacjonuje jeden z mieszkańców, Doug Stewart, samolot zdaję się krążyć nad miastem jedynie po zmroku:

To bardzo tajemnicze. Czasem słyszę te odgłosy o 2 lub 3 w nocy, a czasem w godzinach wieczornych, między 18 a 20. Podczas niektórych nocy dźwięk jest stały, a innym razem pojawia się i zanika, co może świadczyć o tym, że samolot krąży po całej okolicy.

Inni świadkowie ocenili, że samolot porusza się na wysokości około 1000-1500 metrów nad ziemią i wydaje się okrążać ten sam obszar co 5 minut. Wielu mieszkańców zupełnie naturalnie założyło, że samolot jest własnością pobliskiej bazy wojskowej Trenton, która jest zarazem największą bazą lotniczą w całej Kanadzie. Przedstawiciele placówki publicznie zaprzeczyli jednak, by aeroplan należał do nich.

Podobny komunikat wystosowała policja, która również odmówiła podania opinii publicznej jakiejkolwiek deklaracji o możliwym pochodzeniu samolotu. Mając tak mało informacji, mieszkańcy Kingston pozostają w ciemności i nadal nie wiedzą, jaki samolot przelatuje nad ich głowami i do kogo należy. Czy nieujawnione i niezidentyfikowane maszyny mogą poruszać się w przestrzeni publicznej bez żadnej reakcji ze strony władz, które dodatkowo starają się zbagatelizować problem? Cała sytuacja przedstawia się niezwykle tajemniczo.