Nieznane świetliste stworzenie wypatrzone w wodach wokół Bristolu

Kategorie: 

Źródło: YouTube

Przed kilkoma dniami w wodzie Zatoki Bristolskiej pojawiło się coś niezwykłego. Uwagę mieszkańców wzbudził jaśniejący kształt znajdujący się w płytkiej wodzie przy brzegu. Udało się to zarejestrować kilku osobom.

 

Już po chwili od znalezienia, dziwne zjawisko obserwowało bardzo wiele osób, które uwieczniały to za pomocą swoich telefonów komórkowych. Świadkowie zadawali sobie pytanie, co to jest. Padały rozmaite propozycje, z których najczęściej sugerowano, że to meduza lub kałamarnica. To jednak nie wyjaśnia aż tak jasnego blasku emitowanego z wody. Jeden z mieszkańców stwierdził, że istota poruszała się w wodzie bardzo płynnie i stwarzała wrażenie, że jest to żywe stworzenie, a nie dziwaczny robot.

 

Nawet dr Steve Simpson z lokalnego Bristol University, przyznał, że to niezwykle intrygująca obserwacja i trudno powiedzieć, z czym mieliśmy tam do czynienia. W świecie zwierząt dochodzi czasami do zjawiska bioluminescencji i być może z czymś takim mamy do czynienia w przypadku z Bristolu.

 

Jeśli jednak przyjmiemy takie rozwiązanie trzeba też uznać, że pod brzegi Bristolu podpłynął przedstawiciel nieznanego wcześniej gatunku, którego zdolność emitowania światła jest wręcz niezwykła. Padły sugestie, że zwierze znalazło się w tamtym miejscu w wyniku sztormu, który mógł je zagnać w okolice zamieszkałe przez ludzi, co umożliwiło to niezwykłe spotkanie.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Sajgoniarz

"istota poruszała się w

"istota poruszała się w wodzie bardzo płynnie" trudno mi to nazwać ruchem, bo to raczej dryfowało, albo nie ruszało się wcale, poza tym ktoś zauważył żeby to coś ruszało ciałem? Ja widzialem tylko sztywną strukturę. Fake.

Portret użytkownika Henry

PS...dodam jeszcze z duza

PS...dodam jeszcze z duza pewnoscia,ze w wodach tego portu nic nie prtzezyje nawet meduza o ktorej mowia obserwatorzy...do tego portu spuszczane sa wszystkie scieki WPROST ze wszystkich restauracji,sklepow i hotelu..tam nie ma zycia,trzeba przypomniec,ze Bristol jak wiele innych miast w GB nie posiada oczyszcalni sciekow jak wiekszosc pllskich miast,tutaj to rodzynki.Tak wiec jesli by tam plynelo co kolwiek po kilku minutach by wyzionelo ducha.Pozdrawiam wszystkich

Portret użytkownika Henry

...znajac tutejszych

...znajac tutejszych studentow,a mieszkam tu od dawna..jest to kolejny zart ,,tubylcow,, trzeba wiedziec ze port ten ma dwie sluzy i dobrze zorganizowana kontrole sluzb portowych,zaraz po takich informacjach prxesialiby ten port przez sito...chociazby na zlecenie sluzb specjalnych ktoreby byly najbzrdziej zainteresowane.Trzeba zaznaczyc ze GB jest ponstwem najbardziej naszpikowanym kamerami i jesli cos sie dzieje w porcie oni o tym wiedza.

Portret użytkownika Imć.Twardowski.herbu Księżyc

1. To coś wedle filmu

1. To coś wedle filmu zwyczajnie dryfuje a nie płynie.
2. Tłum na brzegu to kolesie z jednej paczki a nie mieszanka przypadkowych widzów.
3. Sam "alien" to kilka gałęzi, parę szmat i 2-3 reflektorki podpięte pod spodem tego "stwora".
 
 Takie sobie małe, gorące fake idealne na mroźne, zaspiaste poranki. ;p
 

Strony

Skomentuj