Nieznani sprawcy zniszczyli maskę pogrzebową faraona Tutenchamona - oderwano jego brodę

Kategorie: 

Źródło:youtube.com

Skandal wybuchł w Muzeum w Kairze – w największym na świecie repozytorium obiektów sztuki starożytnego Egiptu. W Egipcie w Muzeum w Kairze ze złotej maski pogrzebowej króla Tutenchamona urwano brodę. Utraconą część przymocowano z powrotem za pomocą żywicy epoksydowej, która poważnie zagraża zabytkowi, podaje AP.

 

Metoda przywrócenia wizerunku masce Tutenchamona, liczącej 3,3 tys. lat, wywołała szok i oburzenie wśród ekspertów.

„Żywicy używa się do łączenia różnych materiałów, w tym metali, ale reperować tym maskę Tutenchamona?! Materiał ten jest bardzo trudny do usunięcia z starej powierzchni. Krople żywicy uszkodzą maskę” – powiedział jeden z konserwatorów. „Ponadto widać małą szczelinę między powierzchnia brody i brodą. Widać tam przezroczystą, żółtawą warstwę, która oddziela dwie części maski”.

Kto konkretnie uszkodził maskę? Nie wiadomo. Pracownicy muzeum nie udzielają komentarzy w tej sprawie. Według jednej z wersji, główny eksponat Muzeum w Kairze został uszkodzony podczas nocnego sprzątania. Antyk upuszczono na ziemię i wówczas prawdopodobnie odpadła broda. Pracownicy twierdzą, że przełożeni nakazali szybką naprawę maski w taki sposób, aby nikt nie dowiedział się o incydencie.

Sprawa wyszła na jaw, bo brodę przyklejono pod innym kątem, a nadmiary kleju usunięto ostrym narzędziem. Archeolodzy i historycy przeżywają koszmar. Trudno sobie wyobrazić, że pochodzącą z czternastego wieku przed naszą erą maskę można było zniszczyć w tak głupi sposób. Wcześniej, decyzją egipskiego parlamentu, nie można było jej wywozić z kraju, ponieważ jest to ważny symbol kulturowy Egiptu.

Egipskie władze wszczęły dochodzenie w tej sprawie. Wiadomo na razie, że pięć osób straciło pracę w muzeum. Pozostaje pytanie, czy zabytek uda się uratować. Na razie podjęto decyzję, że maska będzie nadal eksponowana, ale z brodą, przymocowaną żywicą epoksydową.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika sio

To bardzo poważna sprawa i

To bardzo poważna sprawa i myslę,że to sprawka mosadu, który planował to od lat piećdziesięciu.
Ponieważ obrzezani są z czującej części organizmu więc pozostał im jedynie intelekt,który nie czuje a rozważa pisemne stwierdzenia mając za nic piękno starożytnych kultur.
Ciekawe co na to BACA, który jest ich odwrotnością?

Portret użytkownika febe

Wypadki z eksponatami w

Wypadki z eksponatami w muzeum się zdarzja, sama byłam swiadkiem jak na moich oczach dyrektorka muzeum upuściła bardzo cenna broszę. O mało nie zmedlała ze strachu, na szczęście nic się nie stało. Problemem natomiast jest wadliwa naprawa uszkodzenia. Świadczy o głupocie i niekompetencji tego, ko to zlecił i wykonał. TO jest skandal i, przede wszystkim, niepowetowana strata. Czymże jednak jest uszkodzenie fragmentu maski do obaleń posągów sprzed tysiącleci?

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj