Kiedy pierwsze promienie słońca 30 maja rozproszyły mgłę nad polami pszenicy na włoskim gospodarstwie rolnym San Michele, lokalny mieszkaniec, jak co rano przemierzający trasę przez Montenetto na swoim rowerze, natknął się na coś niecodziennego. Zaskoczenie zapewne musiało być tym większe, że teren, który przemierzał każdego dnia, nagle ukazał się mu w zupełnie nowym świetle.

W pobliżu Via Giulietta, na polach Capriano del Colle, w regionie Bassa Bresciana, kilka kilometrów na południe od stolicy, pojawił się tajemniczy rysunek. Oczywiście, nie była to zwykła szkicowa abstrakcja na ziemi, a precyzyjnie wykreślony, wyraźny krąg zbożowy, którego kształt był jasno widoczny z pewnej odległości.

Najbardziej zadziwiające w całej sytuacji było to, że rysunek pojawił się nagle, w ciągu jednej nocy. Mieszkaniec, który codziennie jeździł tam na rowerze, potwierdził, że dnia poprzedniego na polu nic takiego nie było. Czy to jest dowód na działanie niewyjaśnionych sił lub bytów, czy może po prostu kawałek dobrze zorganizowanej ludzkiej sztuki?

Kręgi zbożowe fascynują ludzi od dziesięcioleci. Czy są one dziełem sztuki ludzkiej, fenomenu naturalnego czy może interwencji pozaziemskiej - jest to pytanie, które pozostaje otwarte.

Jedno jest pewne - niezależnie od tego, kto jest twórcą tych kręgów, pojawienie się kręgu zbożowego na polu pszenicy we Włoszech z pewnością wzbudziło ciekawość nie tylko miejscowych mieszkańców, ale także badaczy z całego świata. Niewyjaśnione, tajemnicze, a jednocześnie niesamowicie piękne, kręgi zbożowe nadal są jednym z najbardziej fascynujących fenomenów naszych czasów.