Kategorie:
Swarnlata Mishra, kobieta urodzona w 1948 roku w Indiach, od trzeciego roku życia zaczęła "pamiętać" swoje poprzednie wcielenie. Wszystko zaczęło się, gdy dziewczynka wraz z rodzicami odwiedziła krewnych w innym mieście. Nagle poprosiła kierowcę, by skręcił w stronę "jej domu". Zaniepokojeni rodzice początkowo potraktowali to jako dziecięcą zabawę, jednak z czasem okazało się, że Swarnlata zaczyna szczegółowo opowiadać o swoim poprzednim życiu.
Zaczęła mówić w nieznanym języku i tańczyć tańce, których nikt w tej części Indii nie wykonywał. Jej ojciec zaczął skrupulatnie notować wszystkie słowa córki na temat jej poprzedniego wcielenia. Kiedy ta historia dotarła do naukowca H.N. Banerjee z Uniwersytetu Radżastanu, postanowił on zbadać ten przypadek.
Po dokładnym sprawdzeniu dziewięciu stwierdzeń Swarnlaty na temat lokalizacji jej domu, opisu budynku i faktu, że jej rodzina miała własny samochód (rzadkość w ówczesnych Indiach), Banerjee odnalazł to miejsce i rodzinę. Według niego Swarnlata Mishra mogła być w poprzednim życiu 40-letnią kobietą o imieniu Biya Pathak, która zmarła na 9 lat przed narodzinami Swarnlaty.
Gdy Swarnlata miała 11 lat, doszło do pierwszego spotkania jej obecnych rodziców z rodziną Biyi. Rodzina Pathak była bardzo sceptyczna, jednak reakcja dziewczynki na ich pojawienie się była tak zaskakująca, że ostatecznie uwierzyli, iż mają do czynienia z ich zmarłą krewną. Swarnlata bezbłędnie rozpoznała i nazwała poszczególnych członków rodziny Biyi, zachowując się wobec nich tak, jak przystało na zamężną kobietę w obecności męża i obcych.
Rok później Swarnlata została zabrana do Maihar, gdzie Biya Pathak mieszkała po opuszczeniu Katni. Tam przygotowano dla niej specjalny test - wśród tłumu krewnych miał się ukryć drugi syn zmarłej Biyi, Naresh, o którym dziewczynka nie została poinformowana. Ale Swarnlata natychmiast go rozpoznała, zwracając się do niego po imieniu. Potrafiła również podać wiele innych szczegółów z życia Biyi, takich jak to, że miała problemy z zębami i nosiła złote korony.
Swarnlata popełniła też kilka drobnych błędów, jednak w porównaniu do tych przypadków, w których jej słowa w 100% pokrywały się z rzeczywistym życiem Biyi Pathak, były to jedynie drobne niedokładności. Ostatecznie wszyscy uczestnicy spotkania przyznali, że jest to przypadek prawdziwej reinkarnacji.
Rodzina Biyi szczególnie zwróciła uwagę na to, że gdy dziewczynka przebywała w ich towarzystwie, zachowywała się bardzo powściągliwie i z szacunkiem, tak jak przystało na Biyę. Natomiast w towarzystwie synów Biyi jej zachowanie zmieniało się, stawała się kochającą matką.
Co do nieznanego języka i tańców, które wykonywała Swarnlata, twierdziła, że były to język i tańce bengalskie, które pamiętała z życia, gdy nazywała się Kamlesh i mieszkała w Sylhet (obecnie Bangladesz), gdzie zmarła na chorobę.
Przypadek reinkarnacji Swarnlaty Mishra był wielokrotnie badany przez ekspertów, zarówno indyjskich, jak i zagranicznych, w tym przez dr. Iana Stevensona, który opisał go w swojej książce z 1966 roku "Twenty Cases Suggestive of Reincarnation".
Niestety, gdy Swarnlata skończyła 25 lat, nie była już w stanie przekazywać nowych szczegółów na temat swojego poprzedniego życia jako Biya. Jednak to nie przeszkodziło rodzinie Biyi w traktowaniu jej jak krewnej i utrzymywaniu bliskich więzi rodzinnych.
Skomentuj