Japońscy rybacy od dawna opowiadali historie o dziwnych stworzeniach morskich widywanych na Pacyfiku, Atlantyku i Oceanie Arktycznym. Według nich wielkością odpowiadają wielorybom, ale mają cechy zewnętrzne upodabniające je do humanoidów. Dlatego właśnie nazywają je Ningen, co po japońsku oznacza człowiek.

Stworzenie widywane jest sporadycznie i jest to jeden z ciekawszych przypadków kryptozoologii na świecie. Ludzie mają świadomość, że głębiny oceanów skrywają jeszcze wiele tajemnic jednak większość oczekiwań, co do odkrycia nowych gatunków jest skupiona na najgłębszych ich częściach, wiele tysięcy metrów pod powierzchnią wody. W tym przypadku mówimy o istnieniu nieodkrytego stworzenia żyjącego na niewielkich głębokościach.

Japońscy rybacy widzieli to stworzenie w latach dziewięćdziesiątych. Z opisów wynika, że stworzenie było bardzo duże i co jeszcze bardziej szokujące, miało formę humanoida. Posiadało twarz i kończyny, które można określić, jako ręce.

[ibimage==13117==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Wielkość Ningena jest szacowana na 20 do 30 metrów, więc odpowiadałby wielkością dużych przedstawicieli waleni morskich. Jak w przypadku innych kryptozwierząt nauka odrzuca zdecydowanie istnienie takiego stworzenia. Jedyną możliwością uznania istnienia Ningena wydaje się być jego schwytanie, żywego lub martwego.