Kategorie:
Często słyszy się oskarżenia, że Naziści przeniknęli w struktury zachodnie, ale nawet po przypadku Sturmbannführera Wernhera von Brauna, który był twórcą programu księżycowego Apollo, sygnowanego przez NASA, nie wolno zwykło się za dużo o tym mówić. Niektórzy z tego powodu złośliwie nazywają amerykańską agencję kosmiczną NASSA. Okazuje się, że konotacji do symboliki nazistowskiej doszukano się ostatnio w budowanej siedzibie NATO w Belgii.
To zupełnie zdumiewające, ale również Kurt Waldheim, sekretarz generalny ONZ od 1 stycznia 1972 do 31 grudnia 1981 był Nazistą i być może odpowiadał za zbrodnie na Bałkanach. Na przestrzeni lat takich skandali nie brakowało. Z jednej strony potępiano zbrodnie nazistowskie, a z drugiej niektórym nazistom włos z głowy nie spadł a inni jeszcze piastowali ważne funkcje polityczne.
Na tle takich odkryć już tylko drobiazgiem wydaje się fakt implementacji symboliki kojarzonej ze zbrodniczą organizacją Waffen SS w najnowszym projekcie siedziby głównej NATO. Podobieństwo do logo formacji znanego z emblematów jest wprost uderzające.
[ibimage==21301==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Ten dziwaczny budynek powstaje na obrzeżach Brukseli i ma być otwarty w 2015 roku. Z założenia ma to być siedziba polityczna paktu, bo dowództwo wojskowe znajduje się w belgijskim mieście Mons.
[ibimage==21302==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Przed kilkoma laty wybuchł też skandal związany z czeskimi żołnierzami na misji NATO w Afganistanie. Zostali oni w końcu ukarani za to, że na hełmach mieli oznaczenia dwóch elitarnych dywizji SS. Uznano wtedy, że był to głupi wybryk.
[ibimage==21303==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Podobnie zinterpretowano powyższe zdjęcie żołnierzy amerykańskich. Uznano, że jest to niemądre i należy się nagana, ale kto wie czy te patologie na dole nie są obecne również na samym szczycie paktu.
Być może fakt, że budynek wygląda jak logo SS to zupełny przypadek, a kształt budynku w formie czterech charakterystycznych S to niezamierzone podobieństwo. Z drugiej strony nie można ostatecznie wykluczyć, że komuś po prostu zależało na zamanifestowaniu, że spuścizna SS przetrwała w teoretycznie najpotężniejszej obecnie organizacji militarnej na Ziemi. Byłby to rzeczywiście chichot historii.
Komentarze
Strony
Skomentuj