Nowe informacje o trzech dniach ciemności

Image

Źródło: Youtube

Od kilkunastu dni w Internecie można znaleźć informacje na temat tego jak rzekomo wyglądać będzie moment, gdy nadejdą słynne trzy dni ciemności. Nowe wskazówki i wyjaśnienia znowu pochodzą od lamy klasztoru Gyandrek w okolicy Kailas, zwanego też Wyrocznią Szambala. Jego opowieści o czasie apokalipsy zawierają zaskakująco dużo szczegółów.

 

Naukowcy twierdzą, że 21 grudnia tego roku nie można się spodziewać niczego ciekawego poza początkiem kalendarzowej zimy. Mimo to wiele osób zastanawia się po pierwsze czy do tego dojdzie już niedługo, a po drugie, co właściwie ma się stać i jak ewentualnie ma to przebiegać. Jeśli ktoś z góry uważa, że opowieści o końcu świata to absurd lepiej niech daruje sobie czytanie dalszej części tego artykułu.

 

Lama zwany Wyrocznią nie twierdzi, że do tych wydarzeń na pewno dojdzie, ale wskazuje na szereg czynników, które mogą spowodować, że faktycznie coś wyjątkowego wisi w powietrzu. W grudniu tego roku dojdzie do specyficznego ustawienia planet i jest to fakt bezdyskusyjny. Według tybetańskiego lamy najpierw będzie ciepła jesień i zima a potem szczególnie ważnym dniem będzie 21 grudnia, ponieważ wtedy wszystko się zacznie. Nasz układ planetarny wraz z Ziemią znajdzie się wtedy we fragmencie przestrzeni zwanym przez niego pasmem zerowym. Inni nazywają to również galaktycznym równikiem.  

 

Ciemność, jaka wtedy ma według niego nastać wynika z tego, że to specjalny obszar przestrzeni, w którym nie działa energia. W efekcie wokół nas znajdzie się ciemność i cisza. Lama opowiadał, że momentami będzie można zobaczyć jakieś kształty. Czasami dojdzie też do wstrząsów,  niektóre budynki zostaną zniszczone. Jak sądzi Lama miasta mogą stracić do 10 % populacji.

 

Tybetańczyk udziela dodatkowo kilku rad. Po pierwsze, rekomenduje załatwienie wszystkich swoich spraw przed 21 grudnia. Poza tym sugeruje, aby 20 grudnia zabrać dzieci za miasto wraz z dokumentami i gotówką. Trzeba udać się w miejsce gdzie będą zapasy żywności na przynajmniej 2 miesiące. Według niego łańcuchy dostaw towarów zostaną być może odtworzone właśnie po około dwóch miesiącach. Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie tak twierdzi.

 

W miejscu gdzie będziemy przebywać należy zadbać również o zapasy wody pitnej. Przydatne może być drewno na opał. Lama podkreśla, że nie będzie działała żadna elektronika. Oczywiście oznacza to, że nie będzie działać cała komunikacja. Lama sugeruje potem to samo, co Ojciec Pio, czyli aby zasłonić okna w domu i nie wyglądać za nie. Zwraca też uwagę, aby nie ufać temu, co będą podpowiadały zmysły. Wyrocznia Szambala sugeruje, aby nie opuszczać wtedy swojego schronienia a jeśli jest to konieczne nie oddalać się daleko, bo łatwo można będzie się zgubić. Nie będzie można zobaczyć wtedy nawet własnych rąk.

 

Po ponownym pojawieniu się widocznego świata nie należy się zbytnio spieszyć z powrotem do cywilizacji. Według lamów znacznie lepiej będzie pozostawać z dala od obszarów pełnych anarchii i walk o przetrwanie. Kataklizmy będą trwały około dwóch tygodni, ale ich echa będą odczuwalne miesiącami. Przynajmniej do lutego 2013. Całkowite wyjście Ziemi z tego obszaru zerowego spodziewane jest 7 lutego 2013. Co pocieszające tybetański lama uważa, że już w marcu wszystko wróci do normy. Koniec świata, jaki znamy będzie też początkiem radykalnej zmiany dla ludzkości. Wszyscy staną się według mnicha znacznie bardziej uduchowieni.

 

Nie wiadomo skąd lama zwany Wyrocznią Szambala ma aż tak dokładne informacje na temat trzech dni ciemności, skąd zna dokładne daty? Naukowcy oczywiście twierdzą, że opowieści na temat przejścia jakiegoś specjalnego obszaru w galaktyce, nie mają nic wspólnego z rzeczywistą wiedzą naukową mimo to wiele osób poszukuje odpowiedzi i być może przekazy tybetańskich lamów wydadzą się im przynajmniej interesujące.

 

 

Ocena:
Brak ocen

http://www.youtube.com/watch?v=7RLiIU_a9OQ

Dr. Andrzej Kaczorowski - najsłynniejszy w Polsce Hipnoterapeuta oraz Ja - Grzegorz

Popławski - organizator Sympozjum na temat roku 2012 ,które odbyło się 11

Października 2009r w Warszawie postanowiliśmy przeprowadzić seans hipnotyczny z

użyciem Hipnozy Progresywnej aby dowiedzieć się co czeka ziemię i ludzi w 2012 roku.

Jaka jest przyszłość świata ?

Dr. Andrzej Kaczorowski - Zjawiskiem roku 2012 zajmuję się już od 3 lat. Słyszę coraz

więcej takich przepowiedni o 2012 roku. Zacząłem się tym interesować wprowadzając

ludzi w hipnozę żeby pobudzić w tym zakresie jakieś wizje. Pamiętam jak 3 lata temu w

Piramidach w Bełchatowie u Pana Mirosława zrobiliśmy jasnowidzenie w Hipnozie z panią

Justyną z Hamburga. Bardzo ciekawie opisywała - Mają nadejść zmiany,

przetransformowanie się energii na wyższe poziomy świadomości. Ma nastąpić

również zmiana polaryzacji ziemi (przebiegunowanie). A to co z moich tutaj praktyk wynika -

będzie to połączone z jakimiś kataklizmami na ziemi. Wichury, burze, wylewy wody... Takie

ludzie odczują doznania. Myślę że ten proces już się zaczął, kilka lat już trwa i

takie oczyszczenie ziemi następuje...

W Sierpniu 2009r. udałem się do Dr. Andrzeja Kaczorowskiego aby przeprowadzić razem z

nim seans hipnotyczny na 2012r.

Chciałem dowiedzieć się więcej o tej niedalekiej przyszłości w hipnozie.

Po krótkiej rozmowie Dr. Andrzej Kaczorowski wprowadził w stan hipnotyczny cztery osoby

(Ryszarda Staśkiewicza, Jarosława Filipka, Michała i Marka Anioła)

Fragmenty sesji hipnotycznej dot. grudnia 2012:

A.K: Teraz wprowadzam was w hipnozę. Będziecie w Sali projekcji filmowej i zobaczycie film w

swojej podświadomości na 2012 rok - Widzicie przyszłość...

Ja włączam projekcję filmową - Grudzień 2012 rok. Widzę że Ryszard unosi

głowę, czytaj, co widzisz na planszy filmowej ?

R.S: Duży niepokój, jest ogromna wichura, która cały czas zmienia swój kierunek.

Powstają w spokojnej kotlinie ogromne wiry i... (płacz)... straszne.

A.K: Co się dzieje ? Jakieś emocje przeżywasz, co widzisz Ryszard ?

R.S: Strach...

A.K: Co się dzieje na świecie ?

R.S: Ciemno. Ziemia drży i wichura która zmienia się... cisza... teraz CISZA (płacz)

A.K: Czego się boisz Ryszard ?

R.S: Tej ciszy

A.K: Zobacz co w telewizji, co w prasie podaja ?

R.S: Nie ma telewizji

A.K: Nie ma telewizji ? A co się stało ?

R.S: Ludzie się spotykają i nic nie wiedzą€¦ Ciemno i zimno.

Grzegorz Popławski: Jaki jest powód tych zmian na ziemi ?

R.S : SŁOŃCE JEST Z DRUGIEJ STRONY

G.P: Co się takiego stało ze słońcem ?

R.S: ŚWIECI Z ZACHODU, WSCHODZI Z ZACHODU

G.P: Czy to się stanie 21 Grudnia 2012r. ?

R.S: To jest grudzień...

G.P: Jakie kataklizmy czekają ziemię ?

R.S: Tu gdzie jestem tylko ziemia drży.

G.P: Przejdź to Europy, co tam widzisz ?

R.S: Tam ludzie toną.

G.P: Azja... Co z Azją ?

R.S: Wszystko jest jedna woda...

Interesującym jest tutaj fakt że wizje przyszłości pobudzone poprzez Hipnozę zgadzają

się z teoriami Patricka Geryla, autora książki "Proroctwo Oriona na rok 2012 "

Wg Patricka Geryla co ok. 11.500 lat dochodzi do hiper-aktywności słonecznej powodując

zamianę biegunów magnetycznych na Ziemi.

Określa datę tego zjawiska na 21 grudnia 2012 roku, zgodnie z ostatnią datą kalendarza

Majów.

Słońce obecnie wschodzi ze Wschodu, a zachodzi na zachodzie.

Po zamianie biegunów magnetycznych ziemia zacznie obracać się w drugą stronę, co

spowoduje wschód słońca tam gdzie do tej pory zachodziło - z zachodu.

Co to oznacza dla ziemi ? - Przebiegunowanie prowadzi do nagłej zmiany kierunku ruchu

obrotowego planety i katastrofy niszczącej całą naszą cywilizację.

" Trzęsienia ziemi o niespotykanej sile i ogromne fale zniszczą naszą cywilizację.

Europa i Ameryka Północna przesuną się o do strefy polarnej. W apokalipsie zginie prawie

cała ludzkość " - Patrick Geryl

Ten sam schemat - śmierci większości świata pojawił się podczas naszej Hipnozy.

G.P: Ile ludzi przeżyje po roku 2012 ?

R.S: Ja jestem w ośrodku... jest kilkaset osób wokół mnie. Ludzie nie przygotowani do tej

scenerii zginą.

G.P: Dużo ludzi zginie ?

R.S: Bardzo dużo

G.P: Większość świata ?

R.S: Zdecydowanie, niewiele zostanie

Po seansie hipnozy zapytałem się Ryszarda czy miał jakieś własne przemyślenia co do

roku 2012.

G.P: Czy interesujesz się rokiem 2012 ? Czy kiedykolwiek czytałeś książki Patricka Geryla?

Podczas Hipnozy w twoich wizjach to co mówiłeś idealnie pokrywało się właśnie z jego

teoriami. Jakoby miałoby dojść do przebiegunowania ziemi , a po roku 2012 słońce miałoby

wchodzić z drugiej strony.

R.S: Nie, nie czytałem jego książek. Teorie roku 2012 są poza sferą moich

zainteresowań. Na razie pracuję nad własną osobowością, czyli nad zmianą jej

mentalności, natomiast nie mam potrzeby analizowania tego co było kiedyś czy tego co może

się stać.

Wizje Ryszarda podczas transu były bardzo katastroficzne, dowiedzmy się teraz co będzie

dalej, już po tych zmianach.

G.P: Ryszardzie, czy po roku 2012 powstanie nowa cywilizacja ?

R.S: To jest cywilizacja wyższego rzędu, czyli przekazy mentalne na poziomie

podświadomości. Rozumiemy się nie koniecznie się widząc.

A.K: A co z tymi osobami, które pracują na niższych poziomach ?

R.S: Ich niema.. Odeszły. Przeżyją tylko Ci którzy są w stanie siebie rozumieć.

G.P: W jaki sposób można się przygotować do tych nadciągających zmian ?

R.S: Przygotować od siebie. Nie można nienawidzić, nie można niczego nienawidzić.

G.P: Niektórzy twierdzą że wielka piramida w Gizie jest w stanie nas uratować przed

zbliżającym się kataklizmem na 2012 rok.

R.S: Są informacje, które mówią co trzeba zrobić.

G.P: Gdzie znajdują się te informacje ?

R.S: Pod ziemią, pod ziemią są informacje, natomiast przekazy istnieją, przekazy

docierają i są osoby które je znają.

A.K: Dochodzimy teraz do naszego Medium - Jarosława Filipka. Gdzie ty teraz jesteś ?

J.F: Sala w której jestem jest tak naprawdę jednym z ośrodków ocalałych, które były

pod wodą. Mają pewne zapewnienie żywności, światła. Wynurzają się teraz na

powierzchnie. Obrazy są raczej przerażające, to znaczy zniszczenia wody, słońca...

powodują że ziemia jest wyjałowiona ,tak jak na pustyni. Część ziemi jest zalanych.

Ziemia jest zniszczona, jest to czas raczej ciszy..

A.K: Jest czas ciszy, jaka ta cisza jest ?

J.F: Ciszy po burzy, ciszy na oczekiwanie co teraz dalej ? Co będziemy robić ? Co zostało.

Jest jakby oczekiwanie że pomoc jakaś przyjdzie z góry, że chyba nie jesteśmy sami, że

ktoś nam jeszcze pomoże.

G.P: Co się dzieje w roku 2014 ? Czy ziemia jest taka sama jak teraz ?

J.F: Widzę światło, widzę spokój. Zmiana jest.. Już ludzie przyzwyczaili się.. tak jak po

kataklizmie że teraz trzeba to odbudować, na nowo, złączyć swoje siły. Ludzkość

już nie będzie taka sama. Nie ma krajów, jest jedna idea żeby uporządkować to,

zagospodarować i żyć nowymi prądami.

Tak jakby z góry przyszła jakaś oczyszczająca energia , jakiś wiatr który wywiał reszki

pozostałości po burzach, smogach . Powietrze jest świeże, jest więcej światła, wraca

optymizm. Ludzie myślą o przyszłości, o rozwoju, a nie o trudach czy o kłopotach.

Michał Anioł: Ludzie zaczną bardziej rozumieć, że należy jednoczyć się i bardziej

sobie pomagać w miłości. Jest to proces powolny. Potrzebny jest jakiś bodziec który im

wskaże żeby sobie pomagać. A to co mówił Ryszard to dużo prawdy. Będzie mniej

ludzi, ale będą rozwinięci na wyższych poziomach. Będą porozumiewać się

bez słów.

A.K: Zobacz Michał, teraz mówi się wiele o 2012 roku jako jakimś zagrożeniu, czy tu

widzisz jakieś zagrożenie dla ludzi ?

M.A: To będzie coś takiego jak oczyszczenie poprzez cierpienie. Czasami ludzie potrzebują

takiego cierpienia aby właśnie zrozumieć...

Przedstawione tutaj fragmenty sesji Hipnotycznej były bardzo krótkim streszczeniem całego

pokazu Hipnozy. Całość została nagrana i zmontowana w postaci filmu DVD z tej sesji.

 

0
0

21 to bedzie najpiekniejszy dzień na ziemi chciażby dlatego że skończy wam sie pretekst do pisania bredni

0
0

Oto kolejne potwierdzenie że jesteśmy u progu wielkich zmian. Ten bardzo mądry człowiek Petyr Dynow swoje ostatnie proroctwo wygłosił 1944 tuż przed śmiercią i wtedy powiedział że za kilkadziesiąt lat nastąpi wejście ludzkości w złotą erę miłości ale owe wejście będzie poprzedzone globalnym kataklizmem(oczyszczeniem). Mam głębokie przeczucie że jesteśmy już bardzo blisko tego wyjątkowego czasu. Nie wiem czy akurat to sie stanie tego roku 21.12 ale napewno wiem że w ciągu 5 najbliższych lat.

http://www.powrotdonatury.net.pl/index.php?option=com_content&view=arti…

0
0

Nadejście konca zapowiadać będzie:

1: ustanowienie "pokoju i bezpieczeństwa" przez czynniki polityczne świata. Na czym to bedzie polegało  nie wiadomo, byc może uda politykom zażegnać jakiś konflikt lub kryzys wspólnym wysiłkiem [1 Tesaloniczan 5: 1-4].

2: Czynniki polityczne zaatakują religię "wielką nierządnicę" i ją zniszczą, natchnie ich do tego Bóg i bedzie to wykonanie wyroku na fałszywej religi, nie chodzi tu tylko o chrześcijaństwo ale o ogół religi wchodzących w skład wielkiej nierządnicy uprawiającej nierząd z królami ziemi [Apokalipsa 17: 15-18].

3: Te wydarzenia zapoczątkują wielki ucisk na mieszkańcach ziemi, ucisk jakiego nigdy nie był i potem już nie będzie. Zakończeniem ucisku będzie Armagedon w którym nowy Król Jezus Chrystus usunie ludzkie rządy i tego który za nimi stoi Szatana Diabła. Potem nastanie Królestwo Boże i ziemia pod nowymi rządami się odrodzi, ci którzy słuchają i wierzą będą stanowić nowe społeczenstwo oparte na miłosci [Apokalipsa 19: 11-20; Mateusza 24: 29-31;Łukasza 21: 25-28].

Nie ma więc czego sie obawiac, "jedzcie i pijcie" ponieważ wasz czas jeszcze nie nadchodzi. Przyjdzie jak złodziej w nocy gdy najmniej bedziemy sie go spodziewać.

0
0

Ja uważam że to straszenie ludzi. energia nie działa czyli nie dotrze do ziemi żaden promień słońca, po 3 dobach temperatura spadnie dobrze poniżej zera, jak radzi lama zabrać dzieci z dokumentami za miasto czyli gdzie do lasu? i tam zamarznąć. Nie będzie widać własnych rąk, a będzie można zobaczyć jakieć krztałty?

Większość ludzi sobie tego dnia nie poradzi, po długim szkoleniu ze sztuk przetrwania było by ciężko, a co dopiero ludzie oderwani od telewizora, w ciepłych bamboszach mają sobie poradzić?





 

0
0

Dodane przez Mały Budda w odpowiedzi na

Dont Worry, jeśli to będzie "ta ciemność" co spowodowała zagładę Sumeru to nikt pieniędzmi ani papierami czy ciemnością głowy se nie będzie zawracał jak migoczące w ciemnościach kształty w jakie pozamieniają się "wybrańcy jahwe" okażą się szkaradami z najgorszych koszmarów (czytaj opętanymi smakiem krwi ghulami). Te przypadki pogryzień z prasy to ci którym puściły z głodu nerwy.

0
0