Obiekt towarzyszący komecie ISON został uchwycony przez teleskop Slooh

Kategorie: 

Źródło: Slooh Space Camera

W sieci aż huczy od rozmaitych domysłów na temat komety C/2012 S1 zwanej ISON. Sprzyja temu fakt, że nadal mamy bardzo mało zdjęć tego obiektu. To wystarczający powód, aby zaczęły się tworzyć najdziksze teorie spiskowe. Jedna z nich zakłada, że oprócz komety leci coś jeszcze. O dziwo hipotezę tą wspierają najnowsze zdjęcia ze zrobotyzowanego teleskopu Slooh.

 

Większość materiałów wideo przedstawiających towarzyszące komecie ISON obiekty to prawdopodobnie błędy interpretacyjne popełniane przez laików, którzy obserwacje nieba zaczęli stosunkowo niedawno. Nie można jednak zupełnie wykluczać takich przekazów a już z pewnością nie tego z teleskopu Slooh.

 

Sekwencja klatek uchwyconych 24 września 2013 roku wskazuje na to, że oprócz komety porusza się z nią obiekt roboczo zwany asteroidą. Wyraźnie widać na tych pięciu klatkach, że prędkość komety i tego dziwnego obiektu jest zsynchronizowana. Wcześniej sugerowano, że za kometa znajdują się dwa inne obiekty, ale ten zdaje się podążać obok tego ciała niebieskiego, a nie w okolicy jądra.

 

Wyrokowanie na temat wielkości tego obiektu byłoby nadużyciem, ale z tej perspektywy można przynajmniej stwierdzić, że może być to obiekt o podobnej średnicy do mierzącej kilka kilometrów komety ISON. Fakt, że nie widać za tym ciałem niebieskim żadnej komy wskazuje na to, że nie jest to raczej efekt rozpadu komety ISON, co w takim razie uchwycono?

NASA twierdzi, że obiekt ten to asteroida o nazwie Eros. Być może tak jest, przekonamy się o tym już wkrótce, ponieważ jeśli to coś innego nie uda się tego utrzymywać dłużej w tajemnicy.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Wenez

A czemu ja do tej pory nie

A czemu ja do tej pory nie wiedziałem, że ona prawie wleciała w marsa? czemu nikt o tym nie mówił?:) a tam to że tak powiem na centymetry:)
Ciekawe jest też to że była koło marsa 1 września a 1 październik będzie na odległośći orbity ziemi, czyli przez miech od marsa do ziemi, mars jest akurat w aphelium, wiec odległość to 100 milionów km /31 dni = 3.225.806 na dzień /24h = 134408 km/h
Niezła jazda jak ona gwałtownie zawraca za słońcem, ciekawe gdzie leci i tam gdzie zakręca, może przy innej gwieździe, niezła winda:) z chęcią umiećcił bym na niej kamery i zobaczył gdzie leci, heh jak bym mógł oczywiście:)

Strony

Skomentuj