Odkrycie fal grawitacyjnych potwierdza teorię multiwersu

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Podczas konferencji naukowej w Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, która odbyła się w poniedziałek 17 marca, naukowcy ogłosili, że po raz pierwszy udało im się zarejestrować słabe fale grawitacyjne, które musiały się pojawić prawie równocześnie z narodzinami wszechświata. Dzięki temu udowodniono, że jego ekspansja, która miała miejsce 13,8 mld lat temu, wydarzyła się szybciej niż prędkość światła.

 

Według naukowców, wszystkie modele kosmologicznej inflacji wszechświata prowadzą nieuchronnie do uznania idei wieloświata. Pierwszy bezpośredni dowód inflacji, czyli okresu bardzo szybkiego rozwoju wszechświata, który wydarzył się w ułamku sekundy po Wielkim Wybuchu, również wspiera pomysł, że nasz własny wszechświat jest tylko jednym z wielu.

 

Nowe odkrycie prowadzi zatem do uznania za prawdziwą idei multiwersu lub jak kto woli, wieloświata. Według naukowców, którzy na początku zaproponowali teorię piorunującej ekspansji Wszechświata, część czasoprzestrzeni mogła rozwinąć się szybciej i stała się całkowicie oddzielnymi, niezależnymi wszechświatami.

 

Specjaliści z dziedziny fizyki kwantowej przyznają, że po uznaniu odkrycia fal grawitacyjnych jest już bardzo trudno zbudować jakikolwiek model wszechświata niezakładający istnienia światów równoległych.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika andy V

Też uważam że łączność w

Też uważam że łączność w kosmosie musi być zorganizowana na innych zasadach aniżeli za pomocą fali elektromagnetycznej. Fala EM rozchodzi się z szybkością światła - tylko - a to jest grubo za wolno na potrzeby łączności galaktycznej lub międzygalaktycznej. Nikt nie będzie czekał dziesiątków tysięcy lat na odpowiedź na zadane pytanie. Światło ze słońca dociera do Ziemi po 6 minutach, a w kosmicznej skali taka odległość to jest NIC. Natomiast fala grawitacyjna rozchodzi się natychmiastowo. Porównanie łączności za pomocą EM do łączności na falach grawitacyjnych to jak porównanie łączności za pomocą TAM-TAMU a łączności satelitarnej. Dlatego Projekt SETI (nasłuchu kosmosu) nie przyniósł żadnych rezultatów, mimo wpompowanych dużych pieniędzy i tysięcy spędzonych przy odbiornikach godzin. Największy na Ziemi radioteleskop w Arecibo można spokojnie zezłomować. Pierwsza (oficjalnie) próba na Ziemi przeprowadzenia połaczenia telefonicznego za pomocą fal grawitacyjnych została już przeprowadzona z doskonałym skutkiem!

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Admin możesz podać źródło

Admin możesz podać źródło wiadomości. Bo z tego co kiedyś czytałem to potwierdzenie fal pomoze roztrzygnąć spory na temat pocątku wszechświata oraz na to że wszechświat ma koniec to znaczy jest tak jakby zamkniety w bańce i nie mozna się wydostać z niego, nawet fale grawitacyjne nie są w stanie się wydostać.
No i jest to potwierdzenie Einstenowskiego modelu. Ale o multiwersie to nie słyszałem.

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj