Okrągła wyspa w pobliżu rzeki Paraná w Argentynie może być bazą dla kosmitów

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

W 2016 roku na mapach Google Maps w Argentynie niedaleko rzeki Paraná odkryto tajemniczą okrągłą wyspę. Najbardziej intrygujące w tym znalezisku było to, że ta wyspa powoli wirowała, jak dowiedli uczeni, którzy badali obiekt. Dziwna wysepka natychmiast została nazwana „El Ojo". Jest to bardzo gładkie koło o średnicy 120 metrów, otoczone niewielką ilością wody, która tworzy akwen, mający kształt prawie idealnego koła.

 

W Google Maps obiekt można znaleźć na współrzędnych 34 ° 15'07.8'S 58 ° 49'47.4W. Kiedy naukowcy postanowili dotrzeć do okrągłej wyspy, musieli przeprawić się przez trudnodostępne tereny bagniste. Ekspedycją kierował argentyński producent i reżyser Sergio Neuspiller, który chciał zrobić film dokumentalny o UFO w pobliżu „El Ojo”.

Okazało się, że woda w tym miejscu jest bardzo czysta i zimna, ale to nic niezwykłego. Trudno natomiast było dostrzec dno w akwenie. Nieliczni okoliczni mieszkańcy, którzy widzieli wyspę mówią, że czasem w nocy błyskają nad nią jasne światła. I to kolejna tajemnica związana z tym miejscem.

 

Rozochoceni badacze postanowili uzbierać pieniądze i zorganizować kolejną wyprawę, aby ostatecznie wyjaśnić, czy tajemnicza wyspa nie jest przypadkiem zakamuflowaną bazą obcych. Zakłada się, że gdzieś poniżej kręgu znajduje się infrastruktura, z której regularnie startuje UFO.

„Ta wersja może wyjaśnić niektóre z dziwnych historii związanych z obecnością UFO w okolicy i innymi paranormalnymi aspektami” - powiedział amerykański inżynier Richard Petroni, którzy uczestniczył w ostatniej wyprawie. Ten okrąg może być naturalną formacją - podobne kręgi z bujną roślinnością występują często na jeziorach, ale jego prawie idealne formy i obserwacja dziwnych świateł w tym obszarze pozwala wielu ufologom żyć w przekonaniu o możliwości obserwacji, bądź nawet uczestniczenia w zdarzeniach pozaziemskich.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika BlueSky1234

Hipotetycznie:

Hipotetycznie:

Co, jeżeli nasz świat jest strefą, zoo, obozem, więzieniem(grzech pierworodny) lub stacją kosmiczną(bynajmniej nie w sensie, że ziemia mknie wraz ze słońcem przez wszechświat)?

Ci bogowie ze starożytności byliby wysoce zaawansowaną rasą technicznie wyprzedzającą nas o miliony a może miliardy lat, która to miejsce zbudowała i nadzoruje. Mogliby kontrolować naszą populację za pomocą m.in nano-bio-robotów czyli powszechnie zananych wirusów. UFO i inne niewyjaśnione zjawiska to po prostu byliby oni, od czasu do czasu tu przylatując swoimi statkami powietrznymi lub ciekawscy. Sprawowaliby władzę pośrednią/bezpośrednią nad nami za pomocą struktur politycznych, organizacji, instytucji i korporacji. Jeśli tak jest(hipotetycznie) to oni(ci z zewnątrz) żyją wśród nas a ci, którzy pociągają za sznurki-polityka/gospodarka itd., jeśli nimi nie są to wiedzą doskonale co tu się dzieje i na pewno z nimi współpracują. Być może tak zwany szatan/diabeł to istota z krwi i kości jak my, tyle że to on zarządza obecnie tym miejscem a ci, którzy pomogą mu w realizacji planu wobec tego miejsca mają bogactwa materialne i władzę zarazem wykonując jego/ich polecenia. 

Pytanie czy my jesteśmy ich dokładną kopią genetyczną, czy istotami, które są połączeniem ich + modyfikacje upośledzające nasze mózgi(łatwiej nami rządzić i manipulować by człowiek się nie połapał, o co tu naprawdę chodzi). Po co nas stworzyli i w jakim celu? W jakim celu nas tutaj trzymają?

Wszystko by do siebie pasowało np.: Biblia: Księga Ezechiela i wzięcie do ich miast spoza naszej strefy czy przylatywanie bogów/aniołów tutaj, by współżyć z kobietami ludzkiego gatunku, a także zagłada nuklearna miasta dokonana przez Boga/bogów/onich. W kontekście tej hipotezy wersja, że ziemia ma 6000 lat, nabiera nowego znaczenia, bo przecież to miejsce-obóz mogło być zbudowane 6000 lat ba nawet i 2000 lat temu. Mity Greckie itd., też nabrałyby nowego znaczenia i już wcale nie wydawałyby się takie fantastyczne.

W kontekście tego wcale bym się nie zdziwił, że księżyc, słońce czy gwiazdy to jakaś projekcja na wewnętrznej części bariery lub sztuczne obiekty czego wskazówką byłby księżyc, zawsze zwrócony do nas jedną stroną a według oficjalnej nauki drugiego takiego obiektu w naszym układzie słonecznym nie ma. Wszystkie agencje kosmiczne razem współpracują włącznie na czele z NASA, by utrzymać nas w stanie (nie)świadomości, w jakim jesteśmy, do dzisiaj a dowodem zaprzeczającym byśmy wierzyli, tym utworzonym przez nich tworom jest m.in zimna wojna i podbój kosmosu-księżyca między USA i ZSRR, a także potwierdzenie przez Chińskie sondy i Europejskie, ale gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę wszyscy grają do jednej bramki i przy okazji zarabiają, krocie na podatnikach wszystko układa się w jedną całość. 

Nasze technologie przy nich to jak kamień ciosany przy komputerze i pewnie od czasu do czasu czymś ze swoich muzeów nam rzucą dla nas jako cud nowoczesnej techniki.  

Portret użytkownika Lommo

No niewiadomo czy to nic

No niewiadomo czy to nic nadzwyczajnego, nic nadzwyczajnego to jest jeśli pogodzimy się z tym że na Ziemi jest pełno baz kosmitów. Identycznie jak to na foto wyglądają wysepki nad tzw. kotłami w Dolinie Śmierci w Jakucji, z tym że jest jedno większe koło otoczone kilkoma mniejszymi.

Portret użytkownika Moriar

Ostatnio o tej wyspie był

Ostatnio o tej wyspie był film i co  się okazało, że tworzy ją oślinność rosnąca na dnie tego zbiornika. Badali to nurkowie. Nadzwyczajne to tylko to , że ona się kręci mimo tego, że jest przyrośnięta do dna no i jest nadzwyczaj okrągła. Poza tym nic nadzwyczajnego

Skomentuj