Operator Vimany ze starożytnej Ameryki

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com

W kolejnym odcinku tajemnic starożytności przed jak i popotopowej, chciałby państwa zaprosić na zapoznanie się ze starodawną sztuką Viman. Na temat viman z Indii posiadamy wyjątkowo "dużo" informacji dzięki zachowaniu się rękopisów sprzed tysięcy lat znanych pod tytułem Vymaanika-Shaastra. 

 

Stanowią one czterdziestą część encyklopedii 'Wszystko o maszynach', rękopisy oparte zostaly o jeszcze starsze źródła. Wspomniany rękopis dostarcza nam wyjątkowo dokladne dane o przemyśle hutniczym tamtych czasów. Napisane jest tam że do napędu vimany używały 7 rodzajów energii, które wytwarzano w 7 rodzajach generatorów.(siódemka jest najczęściej występującą liczbą w Biblii !)

 

Dzięki tym energiom vimany pokonywały grawitację Ziemi. Jest również opis konstrukcji, nazwy i zastosowania poszczególnych viman : jako ilości typów viman podaje się 25 dla Shanaka, 32 typy dla Manibhadrakarika, w grupie Tantrika było 56 typów viman (podano nazwy wszystkich 56 typów), w grupie Shakuna było 25 typów viman,  rękopis podaje rodzaje stopów do wyrobu viman, rozmiary oraz osiągi techniczne tych maszyn, zasady ich pilotażu.

 

Oto kilka możliwości technicznych Viman, jest ich znacznie więcej, tu podam zaledwie kilka opisujących niebywale zaawansowaną wiedzę o materii i zasadach fizyki kwantowej:

 

Adrishya: według Shaktitantra za pomocą Vynarathya Vikarana i innych mocy w samym sercu masy słońca można przyciągnąć siłę eterycznego nurtu na niebie i połączyć ją z balaahaa-vikarana shakti w globie powietrznym, tworząc białą zasłonę, która uczyni wimanę niewidoczną.

 

Tamomaya: jak napisano w Darpana prakarana, za pomocą zwierciadła ciemnej siły pochwyć siłę ciemności (ciemną energię?), prześlij ją przez Thamo-Yantra po północno-zachodniej stronie wimany i przekręcając przełącznik, uzyskaj środek dnia w najgłębszej ciemności nocy nowiu księżyca.

 

Parashabda Graahaka: jak wyjaśniono w Sowdaaminee Kalaa, czyli nauce o elektronice, za pomocą chwytającej dźwięk yantry w wimanie można słyszeć głosy i dźwięki w samolocie wroga lecącym po niebie.

 

Roopaakarshabana: za pomocą yantry fotograficznej w wimanie można widzieć rzeczy wewnątrz samolotu wroga.

 

Kriyaagrahana: przekręcając przełącznik na dole wimany, można sprawić, że pojawi się biała tkanina(para wodna). Elektryzując trzy kwasy w północno-wschodniej części wimany, poddając je działaniu siedmiu rodzajów promieni słonecznych, przesyłając tak powstałą siłę przez rurę do zwierciadła Trisheersha, ustawiając ekran z tkaniny przed zwierciadłem i przekręcając górny przełącznik, można sprawić, że wszystkie działania na dole na ziemi będą odwzorowane na ekranie.

 

Jeżeli ktoś chciałby się zapoznać z całym spisem możliwości Viman to tu jest on przedstawiony:

http://ponad-swiatem.hekko.pl/artykul/6

 

Oto kolejny niezwykły element z tych starodawnych przekazów:

Sutra ta określa, jaką odzież należy zapewnić pilotowi, stosownie do warunków panujących w czterech porach roku. Uderzenia tysięcy promieni Słońca w obracającą się Ziemię powodują sezonowe zmiany klimatu. Mogą one mieć korzystny lub niekorzystny wpływ na ludzkie życie. Złe wpływy mogą powodować skurcze, odciągać krew i pozbawiać ciało tłuszczu, mięsa i innych składników. Złych sił pór roku jest 25 i oddziałują one na skórę, kości, mięso, tłuszcz, mięśnie, nerwy, stawy i inne części ciała pilotów. Odzież, jaką noszą, powinna ich zabezpieczyć przed tymi efektami i zapewnić im skuteczne działanie.

w tym temacie zapraszam na te wpisy ze strony innegomedium:

http://innemedium.pl/wiadomosc/mechanika-kwantowa-starozytnych-cywilizac...

http://innemedium.pl/wiadomosc/starozytny-port-kosmiczny-czesc-ii

http://innemedium.pl/wiadomosc/mechanika-kwantowa-starozytnych-cywilizacji

 

Przedstawione elementy starożytnej technologii wprawiać nas mogą w zakłopotanie, czy są opisem prawdziwych urządzeń z czasów gdy ludzkość prowadziła tajemniczą dzialalność posiadając niezwykłą technologię ? Wiele może wskazywać, że część ludzkości przedpotopowej określana mianem bogów posiadła wiedzę oraz możliwości o jakich się nie śni nawet dzisiaj !  Trzeba mieć w tym przypadku na uwadze czynnik rozwoju cywilizacyjnego, w tym konkretnym przykładzie technologicznego.  Jak wiemy cywilizacja "się rozwija" na różne sposoby pogłębiając swoją wiedzę o otaczającym ją świecie, lecz czy wraz z rozwojem technicznym następował i rozwój duchowy ? Czy może został on skierowany na przekształcenia genetyczne, niszcząc w ten sposób cywilizację NATURY ?

 

Jak już było pisane w innym miejscu: II Prawo Termodynamiki zaprzecza samoistnemu wzrostowi złożoności czyli zmniejszaniu się entropii. Mówi o czymś przeciwnym, czyli zwiększaniu się entropii, a co za tym idzie zmniejszania się uporządkowania. Świat przypomina rozkręcającą się sprężynę. Kiedy rozkręci się zupełnie wszystko zamrze tzn. kiedy wykorzystanie zostaną wszystkie źródła energii.

 

Najwyrazniej ta sama zasada występuje w odniesieniu do cywilizacji ludzkiej. Gdy się raz rozpocznie terraformację, a następnie nastąpi "rozruch cywilizacyjny" obserwować można "rozkręcanie się sprężyny" świadomości czy DNA humanoidów ludzkich. Następuje stopniowa DEWOLUCJA (rozkręcanie się sprężyny). Oczywiście wcale tak nie musi być ! Proces ten może być zwolniony lub całkowicie zatrzymany przez Stwórcę, który prawa kosmosu ustalił według swojego planu ! W przypadku przedpotopowych ludzi i ich ciał biologiczne życie trwało około 950 set lat, okres istnienia o takiej długości życia zapewne miał wpływ na osiągnięcia cywilizacyjne czy technologiczne części poprzedniej ludzkości. To co przetrwało w postaci starożytnych ksiąg jest zapewne tylko skrawkiem wiedzy przedpotopowych.

 

Kolejną zagadką są pozostałości tajemniczych budowli starożytnych. Na ich powierzchni występują często tajemnicze wypustki, wiele dziwnych teorii opisuje te elementy, pojawiają się najczęściej wyjaśnienia, że są to pozostałości odlewania bloków z płynnej skały czyli starożytnego betonu imitujacego naturalny kamień. Wypustki te byłyby w tym wyjasnieniu pozostałym śladem "odlewania" bloku skalnego. Pozostaje jednak wytłumaczyć w jakim celu ta "niedoróbka" występuje tak licznie w różnych rejonach naszej planety.

 

Jak już wcześniej pisałem, świat przedpotopowy posiadał zaawansowaną wiedzę na temat mechaniki kwantowej, która w szczątkowej ilości dotrwala do naszych czasów:

 

[...]Do czego starożytnym Hindusom służyć mogły ułamki mikrosekund? Pundit Kaniah wyjaśnił, że uczeni brahmini od zarania dziejów zobowiązani byli do zachowania tej tradycji w pamięci, choć sami jej nie rozumieli.
    Jedna trzystamilionowa część sekundy - kashta - nie może naturalnie mieć żadnego sensu praktycznego, jeśli nie dysponuje się urządzeniami, które mogłyby mierzyć czas z taką dokładnością. Z drugiej strony wiadomo, że czas życia niektórych cząstek atomowych: hiperonów i mezonów jest bliski jednej trzystamilionowej części sekundy.
    Tablica "Varahamira", datowana na rok 550 naszej ery, zawiera wielkości matematyczne porównywalne z wymiarami atomu wodoru. Czyżby te liczby również przekazano nam z odległej przeszłości? Joga Vashishta twierdzi: Istnieją rozległe światy w pustych przestrzeniach każdego atomu, tak różnorodne, jak pyłki w promieniach słońca. Wydaje się to wskazywać na starożytną wiedzę o tym, że nie tylko materia zbudowane jest z niezliczonej liczby atomów, lecz że w samych atomach, jak dziś wiemy, większa część przestrzeni nie jest wypełniona materią.

Teksty te, pochodzące z dalekiej przeszłości, wskazują więc, iż już wówczas istniała głęboka znajomość fizyki atomowej[...]

 

Tutaj na tym zdjęciu pozwoliłem sobie na "metafrazę graficzną" czyli skorelowanie tajemniczych elementów świata atomowego wybuchu bomby atomowej z podobnymi "rzeczami" występującymi na części budowli przedpotopowych.

Mogło by wynikać z takiej interpretacji, że budowle te miały coś wspólnego ze światem mechaniki kwantowej i wysokich energii występujących w przestrzeniach i cząstkach świata subatomowego. Czy taka interpretacja jest słuszna ? Odpowiedz na tak postawione pytanie pozostawiam państwu.

 

W pierwszej części tego krótkiego artykułu przedstawiłem pewne elementy technologii Viman, o której wielu z was wie. Wydaje się że, w Ameryce południowej odkopano głowę posągu boga z pojazdu Viman, lub kogoś kto mógłby być operatorem jakiejś maszyny, kimś z rodzaju "inżynierów" świata wysokich energii, jego "gogle" lub specjalny "sprzęt" na twarzy świadczyć może o jego funkcji w świecie technologii Viman.

Musimy pamiętać o stronie, na której zostało udowodnione, iż piramidy z Giza zostały wykonane za pomocą zaawansowanej technologii mechanicznej, lecz co bardziej ciekawe i tajemnicze nie znamy przeznaczenia tej niezwykłej konstrukcji pochodzącej jakby z innego świata ! Jej funkcje wydają się daleko wykraczać poza najśmielsze dociekania dzisiejszych najzdolniejszych inżynierów ! Moim zdaniem zostala wykonana przez tych z Viman, co wydaje się logicznym wnioskiem.

http://technologiamaszynowa.blogspot.co.uk/2013/06/piramidy-z-giza-brama-do-innej.html

Świat starożytności kryje w sobie niezliczone tajemnice, czy zdołamy je poznać zależeć będzie od mądrości i roztropności dzisiejszych władców obecnej cywilizacji ludzkiej.

Globalny potop odciął nas kompletnie od niezwykłości świata poprzedniej ludzkości, znajdujemy się na kompletnie innej planecie, jej obraz energetyczny jest całkiem odmienny od tego z przed potopu. Cisza spowodowana brakiem spektakularnych odkryć archeologicznych jest przerażająca, wielu nawet nie może przyjąć do świadomości kataklizmu tych rozmiarów. Poprzednia ludzkość lub co bardziej prawdopodobne jej część mogła wykonywać dziwne i tajemnicze działania mając za cel na przykład zmianę jakichś parametrów całego kosmosu.

 

Richard Conn Henry, fizyk z Johns Hopkins University w Baltimore, komentując w Nature zagadkowy świat mechaniki kwantowej zauważył, cytując Izaaka Newtona:

"Ostatecznym źródłem ateizmu jest 'pojęcie ciał posiadających kompletną, absolutną i niezależną realność w sobie samych'. [...] Odkrycie w 1925 r. mechaniki kwantowej rozwiązało problem natury wszechświata. Bystrzy fizycy znowu zostali doprowadzeni do wiary w niewiarygodne - tym razem, że wszechświat jest myślą. [...] Zgodnie z Sir Jamesem Jeansem 'strumień wiedzy podąża w kierunku niemechanistycznej rzeczywistości; wszechświat zaczyna przypominać bardziej wielką myśl niż wielką maszynę. Umysł nie wydaje się już dłużej przypadkowym intruzem w świecie materii [...] winniśmy raczej obwołać go stwórcą i zarządcą królestwa materii. [...] Wszechświat jest bez reszty myślą". To zaskakujące stwierdzenia - Henry ogłasza ni mniej ni więcej, że jeden z głównych filarów ateizmu został usunięty wraz z nastaniem mechaniki kwantowej. Ukazała mianowicie ona, że niezależna od umysłu rzeczywistość jako taka nie istnieje, a zatem - parafrazując Newtona - kuracja na ateizm została znaleziona. Dwa lata później Henry poszedł jeszcze dalej: "Zaczynamy dostrzegać, że mechanika kwantowa może faktycznie wykluczyć jakąkolwiek możliwość niezależnej od umysłu rzeczywistości. [...]

Dlaczego ludzie tak wściekle trzymają się wiary w niezależną od umysłu rzeczywistość? Bez wątpienia jest tak dlatego, że jeśli taka niezależna rzeczywistość nie istnieje, znaczy to, że ostatecznie (na tyle na ile możemy to wiedzieć) istnieje tylko sam umysł. A zatem, jeśli umysł nie jest produktem materii, ale sam jest twórcą iluzji materialnej rzeczywistości (co, wbrew materialistom, jest faktem od momentu odkrycia w 1925 r. mechaniki kwantowej) teistyczna wizja naszego istnienia staje się jedyną racjonalną alternatywą dla solipsyzmu.

 

Mechanika kwantowa doprowadziła Henry'ego do deistycznego stwórcy. Nie jest on z pewnością kreacjonistą, ani sympatykiem teorii inteligentnego projektu, tym niemniej otwarcie stwierdza, że nauka wskazuje na Umysł stojący poza wszechświatem - Byt, który aktem obserwacji utrzymuje wszechświat w istnieniu.

 

Solipsyzm - (łac. solus ipse, ja sam) pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający , cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń – wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu. Za twórcę owego poglądu uważany jest sofista Gorgiasz żyjący w starożytnej Grecjo około 480 roku p.n.e. Poglądy solipsyzmu zostały uznane za błędne na przestrzeni wieków z czym się zgadzam.

 

Teizm - (z greckiego θεoς „bóg”) – wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń, którzy są osobami ingerującymi w losy świata lub jest on ich dziełem; czuwającymi nad biegiem wydarzeń lub podtrzymującymi świat w istnieniu oraz (dzisiejsze istoty ufo są dla wielu odpowiednikiem owych bogów), teizm – wiara lub opinia, że istnieje Bóg lub bogowie, ateizm – brak wiary, że istnieje Bóg lub bogowie, albo opinia, że nie istnieją lub agnostycyzm czyli opinia, że nie wiemy, czy istnieje Bóg lub bogowie, co dla świata bardzo starożytnego było by obrazom godną tylko śmierci !

 

Odpowiedział im Jezus::

"...Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże [a Pismo nie może być naruszone], do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?..." Ewangelia Jana 10:34

Wypowiedź “Bogami jesteście” nawiązuje do 82. psalmu ze Świętej Księgi Chrześcijan.

"...Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam zamieszkali. I mówili jeden do drugiego: "Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu". A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, rzekli: "Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi". A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, i rzekł: "Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. 7Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!" W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi..."
Księga Rodzaju 11,1-9

Wsamym przekazie biblijnym wyrażenie "wieża Babel" nie pojawia się. W dwóch miejscach (Rdz 11,4-5) mowa jest o "mieście i wieży", natomiast w trzecim (Rdz 11,8-9) jest mowa o "mieście", które zostaje nazwane Babel (hebr –  בָּבֶל"pomieszanie, zmieszanie") nazwą, która według etymologii biblijnej pochodzić ma od czasownika balal (hebr - בָּלַל - "mieszać, pomieszać"

Którego nieba miała sięgać ta wieża ? Czy ziemskiego czy może duchowego ?

"...Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba.  I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, <też nie wiem>, Bóg to wie -  został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać..."

2 List do Koryntian 12:2

Tradycja rabiniczna uznaje budowę wieży Babel za przejaw buntu przeciwko Bogu. Budowę miał nadzorować Nimrod, którego imię wiązane jest ze słowem „mered” – bunt. Według legend rabinicznych celem budujących było obalenie, a nawet zabicie Boga.
Jeżeli chciano wybudować coś co miało być bronią przeciwko  Super Istocie to musiano posiadać niezwykłą wiedzę i możliwości ?
W wielu starożytnych kulturach ludzie używali terminu „niebo” w odniesieniu do opisów różnych „sfer”- sklepienia niebieskiego, wszechświata i duchowego nieba. Mimo, iż terminy te nie są pojęciami dokładnie biblijnymi, to powszechnie znane są jako Królestwo Terestrialne, Królestwo Telestialne i Królestwo Celestialne. Paweł mówił o tym, że Bóg zabrał go do „Królestwa Celestialnego”, do sfery w której przebywa Bóg.

Czy ludzkość popotopowa 5 tysięcy lat temu (5000) wiedziała coś czego my nie wiemy dzisiaj w tzw. 21 wieku ? Czy wiedziała coś od Noego, coś co powodowało że naśladowała jakieś zachowania, czy były to wspomnienia o tym co działo się przed potopem ?

Jak zwykle zapraszam na blog o tej tematyce:

http://popotopie.blogspot.com

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika RH+

A ja zastanawiam się, co z

A ja zastanawiam się, co z tym operatorem vimany. Co z tym operatorem vimany? tytuł taki krzykliwy a w środku pustka - tylko głowy i głowy (tym razem ze skórą na powierzchni).
Co do tego pomieszania języków... fajny tatko z tego jehwity - taki tatuś, co to synkowi nogę podstawia, gdy ten biegnie w zawodach - żeby nie był lepszy od tatusia. Albo jak matka co to do ciasta pieczonego przez córkę z okazji przyjazdu oblubieńca sypie kilo soli i sól glauberską - a co (żeby se nie pomyślała, że gotować umi, gówniara jedna). Jak dla mnie nie jest to obraz miłego, kochającego, opiekuńczego ojca, raczej wyrachowanego, patologicznego tyrana...
Ale to moje wrażenia.
I tak - historię spisują zwycięzcy. Prawda jednak jak oliwa - droższa od krwi i głęboko pod ziemią zakopana.

Portret użytkownika eloziombazaspoko

Jahwe w Hebrajskim oznacza

Jahwe w Hebrajskim oznacza coś więcej niż imię, o ile pamiętam każda litera alfabetu hebrajskiego ma swoje znaczenie, a JAHWE oznacza kilka słów mówiące o przyjściu i zbawieniu JEZUSA, bowiem Jezus był zanim powstała nasza planeta.
 
 "Uwielbij Mię Ojcze u Siebie Samego tą chwałą, którąm miał u Ciebie pierwej niżeli świat był." - Jan 17:5
 
Imię to nie jest Jego imieniem właściwym bo takiego nie posiada, bowiem "Jest On Który Jest", słowo JHWH  oznacza:
 
Y - Yod - ręka, robić, moja
H - Hay - Spójrz, objawić
W - Vav - gwóźdź, kołek, ochraniać
H - Hay - Spójrz, objawić
 
Oznacza one samego Chrystusa ! A nie imię Boga, Którego imię brzmi - "Jestem, Który Jestem".
Wypaczyli wam w głowach Stwórce jako tyrana - kosmite, bowiem taki cel ma pan ciemności aby ludzi sprzeciwiać przeciwko Jego osobie, bo on jest ojcem kłamstwa.
Wieża babel to obraz pychy i samozadowolenia, które obce jest Stwórcy tej planety, jak i istotom mieszkającym w niebie (kosmosie), one się tym brzydzą, w przeciwieńśtwie do ludzi.
 
Wiedza jaką obdarzyły upadłe anioły ludzkość, (rozwój technologiczny przed potopem) to tylko GARSTKA z wiedzy jaką ma stwórca, to takie zabawki, które dla ludzi są ultranowoczesną technologią, która się jarają jako szczyty wiedzy, taką jak lewitacja elektromagentyczna/elektryczna czy nanotechnologia.
 
Czy ten tyran, któremu bluźnicie nie obiecał wam Życia Wiecznego ?
 
"I otworzyło paszczę swoją, by bluźnić przeciwko Bogu, bluźnić przeciwko imieniu jego i przybytkowi jego, przeciwko tym, którzy mieszkają w niebie. "
 
Ba ! Sprawa dojdzie tak daleko że w niedalekiej przyszłości, pan ciemności ogłosi się Bogiem i cześć oddawać mu będzie cała populacja a role się zamienią bowiem ciemność przywdzieje szaty światłości i w oczach ludzi Bóg będzie tyranem, a szatan "nośicielem wiedzy i prawdy", to szatańsko genialny plan, któremu coraz więcej ludzi ulega...
To taka odwrócona psychologia, przedstawić wroga jako przyjaciela, a przyjaciela jako wroga.
Już dziś ludzie kultywują stare pogańskie zwyczaje sybolizującego szatana na masową/planetarną skale.
Jak myślicie ? Co symbolizuje niesienie ognia olimpijskiego z Olimpu na Stadion olimpijski, któremu przygląda się co 4 lata, kilka miliardów ludzi ? Przypominacie sobie kim jest prometeusz ? "ten który niesie OŚWIECENIE" ? No właśnie... na skale całej planety, wszyscy nieświadomie go już czczą... Elity o tym wiedzą proletariat nie.
 
"bogowie" starożytnych kultur to upadłe anioły (lub jak kto woli kosmici), których czczono jeszcze po potopie, jako Zeus, Jowisz, Krisha, i inni.. dlatego większość starożytnych kultur ma masę bożków od przeróżnych zadań bowiem, każdy z nich przekazywał im inną wiedzę. bóg zboża, astronomi, urodzaju, wody itp.

Portret użytkownika Jacoo

z opisu biblijnego wynika (a

z opisu biblijnego wynika (a mamy ponoć czytać i rozumieć to literalnie) że oni tylko chcieli zbudować miasto i wieżę. dalej z opisu wynika że tzw Bóg Jahwe (alien) był o to zazdrosny i w sumie nie chciał żeby rozwój technologiczny ludzi postępował ... chciał ich trzymać w niewiedzy, co biblia bardzo dobrze opisuje, zależało mu tylko na "niewolnikach".
no i to dobrze koreluje do mitów greckich.. tam występują bogowie którym na ludziach za bardzo nie zależy, siedzą na górze Olimp (a może na stacji kosmicznej lub księżycu) i tylko doglądają trzódkę Wink znalazł się taki jeden buntownik Prometeusz (i.e. satan - przeciwnik boga) który chciał wesprzeć ludzi i symbolicznie obdarować ich ogniem za co został ukarany przez "miłosiernego" boga Zeusa Smile czy to nie analogia do zbuntowanych aniołów i tzw satana-przeciwnika boga / bogów...
czy nie jest tak że to zwycięzcy piszą historię (biblię), czy przypadkiem nie było na odwrót i tzw bogowie to byli ciemiężyciele ludzi a szatan / upadłe anioły to ci którzy chcieli ludziom pomóc (bynajmniej podobało im się spółkowanie z ludźmi, czy życie na ziemi) lub wspomóc w rozwoju... za co zostali ukarani oni (strąceni do odchłani tartaru - może do wewnętrznej ziemi?) oraz wszyscy ludzie tzw potopem.

Portret użytkownika simon

po pierwsze zeus narodził sie

po pierwsze zeus narodził sie na ziemi i wychowała go koza Amalteja, on sam obalił swego ojca, gdyż każde dziecko boga było potężniejsze od rodziców. olimp istnieje tu chodziło o gęstość wymiaru, obe jest coś takiego wiesz? są 3 wymiary a to że nie widzimy 4 jest komuś kureeeewsko na ręke! bo żadnemu z nich TAm nie chciało by się wysłuchiwać tego co macie do powiedzenia. to po prostu jet i już. a wierza o której piszesz do oczywiśćie Babel mój drogi i jak bronisz tych którzy chcieli być równym bogu. być wysoko jak sięga jego władza i móc się z nim mierzyć. nigdy nie bedziemy równi przecież! sobie zobacz jak menora wygląda i myśl czemu tak wygląda nie będziesz wiedział czemu załorze się, a trójząb czemu na 3? ja mam książki o mitologii i znam niemal wszystko na pamięć:) a stary testament to zapiski z sumeru. tak samo kompletna astrologia oraz warzenie browara i uprawa roli, i jeszcze podatek vat niestety ;|

Portret użytkownika boulibrat

zwłaszcza w czasach wyścigu

zwłaszcza w czasach wyścigu szczurów i posiadania wiedzy, narzędzi i innych rzeczy w zależności od ilości kapitału. Niestety człowiek ma wady. Wady te prędzej czy później doprowadzą spowrotem do upadku cywilizacji. Mógłbym przytoczyć ich o wiele więcej ale podam te podstawowe: pycha, chciwość, nieumiarkowanie, zawiść, zdrada itd. Każdy z nas posiada te wady  i nawet nie zaprzeczajcie bo buchnę śmiechem. Nie chcemy tak naprawdę jako cywilizacja być idealnym "synem" Boga. Codziennie dociera do mnie coraz więcej informacji zwiększających moją świadomość. Można to nazwać oświeceniem ale też zbliżaniem się końca mojego życia część z was nazwie to paranoją albo shizą. Sam nie wiem do czego mi to służy? Przecież wiedza taka jest bezużyteczna w świecie gzie wszyscy mają klapki materii na oczach. Dlaczego nas się ciągle okłamuje? Widziałem przecież już wiele razy (zresztą nie tylko ja) kontenery na niebie nie wydające odgłosów a  lecące ciągle po tej samej trajektori. Ja wiem co to jest a Ty? Te kontenery przywożą do nas minerały z księżyca i marsa. księżyc daje nam diamenty a mars różnego rodzaju metale z cyną, złotem, platyną na czele. Dlaczego kłamią?  Jeżeli zostałoby to ujawnione powiedzcie ile te minerały by były warte? Dlatego powstrzymuje się Iran i inne kraje od rozwoju i nie chodzi tu o broń atomową a o technologię, która będzie pozwalać innym czerpać z tych planet minerały. To jest ten cały wasz spisek. To jest to co pozwala jednym na to by rządzić resztą! Bank światowy i wielmożne rodziny, którym udało się przetrwać karę  wielkiej podświadomości za zachowania ograniczające ludzką świadomość. Karę za programowanie mózgów ludzi za pomocą telewizji itd. zarówno w dlaekej starożytności jak i współczesnym świecie .Jednak to co piszę i tak nic nie zmieni bo niestety nie potrafię obudzić ludzi z tego ograniczonego umysłu gdzie zamiast rozwijać globalną podświadomość rozwijamy świadomość opartą o indywidualizm i materialne dobra: Komunikacja z podświadomością to medytacja lub jak wolisz modlitwa, która nie polega na recytowaniu fraz wmówionych nam przez kościół a na wyobraźni przez, którą kreujemy rzeczywistość.  Kontaktu z podświadomością trzeba się uczyć bo człowiek stale jest ograniczany do wartości materialnych i jest nieświadomy swoich możliwości twórczych. Tego boją się właśnie "rodzinki" przeklęte przez Boga. Spójrzcie na Jezusa on jako jeden z ostatnich ludzi na ziemi zdołał opanowac globalną podświadomość do takiego stopnia, że aż w niej sam zamieszkał i przebywa do dnia dzisiejszego kreuje. Jest kilka osób jemu podobnych którzy żyją wiecznie i nie za pomocą legend czy przekazów pisemnych a za pomocą podświadomości w której udało im się zostać ! My jednak jesteśmy tak ograniczeni, że ludzi którzy o tym mówią morduje się (przykład Jezusa) lub wyśmiewa sprowadzając ich przemyślenia do znaczenia kału na drodze materialnego życia. Kto może nam pomóc? Czy narodzi się ten, który pokaże nam wszystkim drogę do nieskończonej podświadomości? Ja w to wątpie ponieważ mogła by to być jedynie osoba która wróci do świata materialnego zakłamania z  podświadomośći.

Strony

Skomentuj