Pierwszy człowiek, który przebiegł pętlę

Image

Źródło: YouTube

Nie ma rzeczy niemożliwych, powiedział brytyjski kaskader Damien Garet Walters, i postanowił udowodnić to przebiegając po suficie pętli.

 

Niektórzy twierdzą, że sztuczka Damiena zaprzecza prawom fizyki, ponieważ przebiegł tak zwaną martwą pętle i grawitacja nie zrobiła z nim porządku. Udało mu się tego dokonać przebiegając ją z prędkością 14 km/h.

 

Damien Garet Walters jest brytyjskim zawodowym kaskaderem i trenerem gimnastyki, dlatego nikt nie powinien próbować tego w domu, ponieważ grozi to poważnymi kontuzjami. Niewątpliwie jednak osiągnięcie Waltersa dowodzi tego, że jest to wykonalne i dla niektórych sam sprawdzenie czy się da jest wystarczającym powodem, aby tego spróbować.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

To bardzo ciekawe doświadczenie, gdyż kroki kaskadera zakreśliły wierzchołki sześcioramiennej gwiazdy Dawida...

 Czyżby ten symbol oznaczał pokonanie grawitacji...?

 ... Muszę to przemysleć... Magnetyczne perpetum mobile już mam...

Silnik działa i żarówka 150W świeci. Jedna już się przepaliła...kręci się od miesiąca...

Może niedługo polece na Księzyc?

0
0

Dodane przez Lucifer (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

To zwykła matematyka i fizyka w jednym. Gościu wykonał 6 równych kroków żeby przebiec całe koło, plus odpowiednia średnica koła zrobionego pod jego wzrost. Proszę policzcie na kalkulatorze jaką wy potrzebujecie średnicę i długą kroku oraz odpowiednią prędkość, a przy odrobinie szczęścia matematycznego, będziecie biegać jak chomiki.

0
0

Dodane przez Mariusz197110 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

To nie wzrost i średnica decyduje o powodzeniu, lecz sześciokąt opisany na środku  ciężkości elementu ( w tym wypadku człowieka) wykonującego ruch spiralny.

0
0

Dodane przez Lucifer (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Lucifer... proszę... A czy kompas nie jest  perpetum mobile?

Czy własnosci magnetyczne magnetytu w stanie energetycznym = constans nie jest perpetum mobile?

 Czy mam wymienić inne?

 Za bardzo wierzysz w to co Cię uczyli z fizyki w oderwaniu od kontekstu fizyki jako całości...

 Czy generalnie indukcja pola magnetycznego ( nie elektromagnetycznego) nie jest zjawiskiem perpetum mobile?

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex2 w odpowiedzi na

Za wiki "Perpetuum mobile (z łac. wiecznie ruchome) – hipotetyczna maszyna, której zasada działania, wbrew znanym prawom fizyki, umożliwiałaby jej pracę w nieskończoność." Kompas więc nie jest taką maszyną, ruch igły zatrzymuje się po ustawieniu zgodnie z liniami ziemskiego pola magnetycznego.

Taka maszyna nie może istnieć i istnieć nie będzie gdyż działała by wbrew fundamentalnemu prawu Wszechświata nie da się tego obejść żadnym sposobem. Cóż jeśli Tobie się udało to oczekuj że do końca życia ludzie będą cię nosić na rekach a w tym roku gwarantowana Nagroda Nobla.

Angelusie nie czekaj, ogłoś Światu swój wynalazek, będziesz drugim Teslą, jeśli to działa, pzdr.

 

 

0
0

Dodane przez Lucifer (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ej Lucifer, Wiki to pobieżna i powierzchowna wiedza.. Nie uznaję mądrości wiki... Wg mnie prawdziwą definicją perpetum mobile jest:

"Urządzenie mechaniczne, w którym bez energi zewnętrznej wykonuje ono pracę od momentu uruchomienia  do końca istnienia materii, z której jest zbudowane"

Jeśli wstawisz kompas między dwa magnesy wzajemnie sie odpychające igła będzie się obracać do momentu zniszczenia mechanicznego mechanizmu igły...

 To jest właśnie wg mojej definicji "perpetum mobile" Igła wykonuje pracę w ruchu obrotowym, pokonując opory powietrza, czy mechaniczne swojego łożyska, bez dostarczania jej dla tego ruchu energii. Magnetyzm pierwotny nie jest energią przecież.

 Moje urządzenie się kręci, mimo, że nie dostarczam jej żadnej energii...

 Kręci sie wyłącznie dzięki naturalnym polom magnetycznym... hehheeee...

 Podana w wiki definicja jest czysto teoretyczna, jak czysto teoretyczny jest punkt matematyczny.

0
0