Piloci zgłaszają, że widzieli tajemnicze światła nad kanadyjskimi preriami

W styczniu tego roku nad kanadyjskimi preriami miało miejsce zjawisko, które zaintrygowało pilotów kilku lotów. Pilotom udało się zaobserwować tajemnicze światła, które niekiedy układały się w trójkąty. Zdarzenie to zostało zgłoszone kontrolerom ruchu lotniczego, co wywołało szereg spekulacji na temat jego natury.

Z relacji pilotów wynika, że światła te poruszały się w niezwykły sposób - raz układając się w trójkąt, innym razem w diament czy kwadrat. Były jasne i pojawiały się niespodziewanie w różnych miejscach. Niektórzy piloci zgłaszali, że obserwowali podobne zjawiska już od około 18 miesięcy. Inni podkreślali, że nigdy wcześniej nie widzieli czegoś podobnego w swojej wieloletniej karierze pilota. Zjawisko było na tyle niezwykłe, że zaniepokoiło pilotów, którzy zastanawiali się nad jego pochodzeniem, sugerując, że mogło chodzić o satelity lub inne, niezidentyfikowane obiekty.

 

Kontrolerzy ruchu lotniczego po konsultacji stwierdzili brak aktywności wojskowej w rejonie obserwacji, co dodatkowo pogłębiło tajemniczość zaistniałej sytuacji. Sprawa została przekazana do Transport Canada, która zaklasyfikowała zdarzenie jako obserwację UFO. W takich przypadkach, jak podaje Transport Canada, trudno jest podjąć dalsze działania, ponieważ obiekty są, jak nazwa wskazuje, niezidentyfikowane. To oznacza, że bez dodatkowych informacji trudno jest ustalić źródło tych świateł czy potwierdzić ich naturę.

Zjawisko wywołało dyskusję wśród ekspertów i badaczy UAP (niezidentyfikowane zjawiska powietrzne). Jedni sugerowali, że mogło chodzić o odbicie światła słonecznego od satelitów SpaceX Starlink, które na krótko mogły tworzyć iluzję obiektów poruszających się i układających w różne formacje. Inni z kolei podkreślali, że charakter obserwacji nie pasuje do typowych flar satelitarnych, co może sugerować inną naturę zaobserwowanych zjawisk.

 

Na dzień dzisiejszy, mimo zgłoszeń i obserwacji pilotów, nadal nie ma jednoznacznego wyjaśnienia co do natury zaobserwowanych świateł nad kanadyjskimi preriami. Zdarzenie to stanowi kolejny przykład na to, jak niektóre zjawiska nadal pozostają poza zasięgiem pełnego zrozumienia przez współczesną naukę i technologię.