Planetarna koniunkcja Jowisza i Plutona zniweluje chwilowo ziemską grawitację
Image

W sieci rozprzestrzenia się interesujący viral, który donosi o niezwykłym wyrównaniu planet w Układzie Słonecznym. Rezultatem zjawiska, które ma wystąpić 4 stycznia 2015 roku, ma być pięciominutowe zniesienie siły grawitacji na Ziemi.
O niezwykłym fenomenie naturalnym rzekomo poinformował brytyjski astronom, Patrick Moore. Pluton znajdzie się dokładnie za Jowiszem i w linii z Ziemią. Wyrównanie miałoby nastąpić 4 stycznia o 9:47 czasu uniwersalnego. Z internetowej plotki wynika, że obie planety wywołają coś rodzaju ciągnienia grawitacyjnego, które zniweluje na chwilę oddziaływane Ziemi.
Według tych doniesień, aby odczuć zjawisko trzeba będzie podskoczyć około 9:47 i wtedy lądowanie ma rzekomo zająć długie trzy sekundy zamiast zwyczajowej 0,3 s. Informacja na ten temat, lotem błyskawicy rozprzestrzenia się w serwisach społecznościowych.
Gdy sprawdzi się w sieci czy astronom taki jak Patrick Moore rzeczywiście istnieje okazuje się, że niestety zmarł już w 2012 roku. Jednak jego nazwisko rzeczywiście pojawia się w kontekście tej dziwacznej teorii jakoby wielki gazowy gigant, Jowisz podlegał jakiejś interakcji z Plutonem, który jest mniejszy od Księżyca.
Problem jednak polega na tym, że osobliwa teoria brytyjskiego naukowca została po raz pierwszy opublikowana 1 kwietnia 1976 roku i od początku był to żart primaaprilisowy. Moore opowiedział o tej rzekomej anomalii w państwowym radiu BBC i chwilę po 9:47 rano stacja, która to wyemitowała, została zalana telefonami ludzi, którzy twierdzili, że poczuli zmniejszoną grawitację.
Mimo, że wielokrotnie informowano, że to tylko żart z 1 kwietnia sprawa żyła swoim życiem i jak widać żyje nadal i ma się dobrze. W najnowszej odsłonie elementem uwiarygodniającym to oszustwo ma być rzekomy tweet z NASA. Doszło do tego, że amerykańska agencja kosmiczna musiała wystosować specjalne oświadczenie, w którym odcinają się od tego, że dojdzie do jakiegokolwiek zjawiska, które można nazwać anomalią grawitacyjną. Mimo to wiele osób czeka na 4 stycznia i o 9:47 UTC, wielu z nich będzie dziwnie podskakiwać, wypatrujcie ich wtedy na horyzoncie.
- Dodaj komentarz
- 15958 odsłon
To co...podskakujemy?
To co...podskakujemy? ;)
chyba w 2015 roku a nie w
Dodane przez m65 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To co...podskakujemy?
chyba w 2015 roku a nie w 2014:-)ktos stracil rachube:-)moze i to przez ta grawitacje:-)
Od dzis skacze przez 10 min
Dodane przez m65 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To co...podskakujemy?
Od dzis skacze przez 10 min na skakance ... see you all in space ... tlenu zabierzmy ze soba i spadochrony sie przydadza ;)
Na Ziemi-oddziaływuje
Na Ziemi-oddziaływuje grawitacja ziemska i żadne ułożenie oddalonych planet,nie ma wpływu odczuwalnego na ciała,znajdujące się na jej powierzchni.Zresztą...,jeżeli Słońce stanowi około 99,86% łącznej masy całego Układu Słonecznego,to jaki mogą mieć wpływ te "picze kłaki" przy tym gigancie grawitacyjnym,który znajduje się znacznie bliżej Ziemi...?
"4 stycznia 2014 roku" ale to
"4 stycznia 2014 roku" ale to już było i nied wróci więcej :P
Co ja czytam? Nie wierzę że w
Co ja czytam? Nie wierzę że w takie brednie ludzie wierzą. No nie wierzę.
A księżyc nie wpływa na
Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na Co ja czytam? Nie wierzę że w
A księżyc nie wpływa na grawitacje kolego
ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD
Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na Co ja czytam? Nie wierzę że w
ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĄTKAMI BAN !
Juszka, juszka , czyli mała
Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na Co ja czytam? Nie wierzę że w
Juszka, juszka , czyli mała juha....hahaha, znowu bredzi
Na wszelki wypadek 4 stycznia
Na wszelki wypadek 4 stycznia o 9:47 będę w domu, żeby przypadkiem nie polecieć w kosmos :D