Kategorie:
Źródło: kadr z YouTube
W taoistycznej świątyni w Malezji starszy człowiek ugotował się w kotle opalanym stosem drzewa. Ofiara nazywała się "szamanem" i przez ostatnie dziesięć lat wielokrotnie przechodził rytuał, mający oczyścić jego duszę.
Tym razem człowiek jak zwykle wspiął się do kociołka, zawieszony nad ogniem. Ale po pół godzinie obsługa świątyni usłyszała, rozpaczliwe uderzanie w ścianki kotła przez spanikowanego samozwańczego szamana.
Mężczyzna został wyciągnięty, ale nie zdołano go ocalić. Oficjalnie zmarł z powodu zawału serca i oparzeń drugiego stopnia. Poinformowano również, że ostatnio starszy mężczyzna cierpiał na nadciśnienie tętnicze i lekarze wielokrotnie odradzal mu praktykowanie takich rytuałów.
Ocena:
loading...
Komentarze
kolo21
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Strony
Skomentuj