Pojawił się kolejny dokument potwierdzający, że Jezus mógł mieć żonę

Image

Foto: Scanpix

Papirus z wzmianką o żonie Chrystusa i kobietach – apostołach zaprezentowano w USA. Starożytny koptyjski rękopis przedstawił Kerin King, profesor wydziału teologicznego na Uniwersytecie Harwardzkim. Na papirusie uchowało się osiem linijek tekstu. 

Według niechętnej chrześcijaństwu gazety New York Times , pierwsze szacunki ekspertów przyznaja, że dokument ten jest prawdziwa. Tłumaczenie niektórych fragmentów faktycznie zawiera zwroty takie jak:

„Jezus rzekł do nich - moja żona, Maria jest godna tego (…) i (…) będzie mogła być moim uczniem (…)”.

Nie ujawniono pochodzenia sensacyjnego papirusu. Eksperci potwierdzają jednak, że jest to autentyczny dokument historyczny, który pomoże odpowiedzieć na pytania, czy Jezus był żonaty, czy jego żoną była Maria Magdalena oraz czy pośród apostołów była kobieta.   

 

Jeśli tak, to można spodziewac się, że społeczeństwo będzie prowadzić ponownie aktywną dyskusję na temat relacji Jezusa i Marii Magdaleny. Nawet według Ewangelii była ona najbardziej oddanym wyznawcą Chrystusa, szła za nim wszędzie, była świadkiem Jego ukrzyżowanie i zmartwychwstania.  Według jednej z wersji, Maria Magdalena był jednym z apostołów i żoną Syna Bożego.

 

 

Źródło: Inna-Katrin Hein 

Ocena:
Brak ocen

Polecam film na discowery lecial ostatnio..,,cala prawda o Jezusie,,:)

Jezus i Maria to byla normalna rodzina i nic wiecej a co ciekawe to znalezli kilka Sarkofagow z imieniem Jezus Maria z racji tego,ze imiona te byly pardzo powszechne w tych czasach i rejonie.Nie ma rzadnych dowodow na smartwychstanie itp. to sa juz elementy dopisane.

polecam film.

0
0

Dodane przez nobi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Niestety , jesteś przypadkiem człowieka z wypranym mózgiem. To nie twoja wina , że dajesz się oszukiwać ale twoim błędem jest to , że nie potrafisz dociekać. Dziwne , że reżyser filmowy , który postanowił  zostać odkrywcą nagle natknął się na tak cenne odkrycie. Muszę ci oznajmić , że dzieło tego reżysera jest fałszerstwem co zostało udowodnione po przeprowadzeniu badań. Nie przeszkadza to jednak by TV puszczała dalej  kłamstwo bo sądownie nie jest zakazane, a zarazem tak odpowiada to trendowi w lewackich mediach. Przeciwnicy Chrystusa walczą z Nim wszelkimi sposobami posuwając się do kłamstwa i oszustwa . A skoro nieświadomie rozpowiadzasz kłamstwo niszcząc godność i uczucia innych ludzi czy nie odczuwasz teraz wstydu i winy i czy nie powinieneś w duchu postanowić , że postarasz się na przyszłość bardziej dociekać i sprawdzać informacje szczególnie z jednego źródła informacji ? Najlepiej posłuchaj tej samej informacji z TVN i TV Trwam , a następnie oceń zdarzenie samemu np. amber gold - ta sama informacja ale różne komentarze : TVN obarcza winą klientów czyli obywateli, a TV Trwam obarcza rząd  - ja wybieram informację TV Trwam ponieważ Państwo Prawa jakim jest rzekomo Polska ma obowiazek i odpowiedzialność w przestrzeganiu prawa czyli kontrolowaniu prawidłowej działalności obywateli czyli też i biznesu , to rząd ma wyłąpywać oszustów mając kontrole skarbowe, policję i ABW  . Z tej afery wynika , że jako Państwo Polska jest daleko za murzynami i rząd nie jest godny mieć miana rządu demokratycznego i nowoczesnego. Jeżeli zwykły obywatel nie złoży w terminie PITu to w ciągu miesiąca ma wezwanie z US i płaci karę , a tu prezes amber gold nie składał dłuższy czas - i nic za to nie miał - to jest jeden z ewidentnych dowodów jak media potrafią albo rzetelnie podawać informacje jak TV Trwam , albo przeinaczając jak TVN broniąc winnych.

0
0

Dodane przez dąb (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A co by było złego w tym, że Jezus miał by mieć żonę. Czy fakt posiadania żony jest powodem do wstydu? Nikt tu nikogo nie oczernia i nie obraża. Masz coś przeciwko małżeństwom? Kiedyś księża mieli żony. Gdy jednak zbyt dużo kasy kościelnej marnowało się, narzucono im dla oszczędności celibat. By się nie buntowali zaczęto przedstawiać Jezusa jako ,,singla", bo przecież jak inaczej przetłumaczyć księżom, że ich kłopoty i wyrzeczenia są bezowocne. Tak przynajmniej można im powiedzieć, że mają swoim życiem naśladować Jezusa. Są też wzmianki, że apostołowie mieli żony.

0
0

Dodane przez nobi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

To, że dowodów nie ma, nie znaczy, że to bzdura. Nie możesz wiedzieć, czy Jezus faktycznie był jedynie popularnym śmiertelnikiem, czy cudotwórcą z niebios. Discovery też tego wiedzieć nie może. Oni tam spekulują, a oczywistym dla wszystkich chyba jest, że teorie naukowców, archeologów i badaczy nie mogą potwierdzić, że ktoś mógł być w rzeczywistości zbwcą świata z nadprzyrodzonymi zdolnościami. Nauka od zawsze sprzeciwia się religi. Taki już "porządek" tego świata. W religi nie chodzi o to, by wiedzieć. Jesli ktoś ta drogą podąża, to nigdy dowodów nie znajdzie. Tu chodzi o to, by wierzyć. Jak zaczniesz szczerze wierzyć, to i wiedza się pojawi, ale nie będzie ona istotna, gdy będzie wiara. Gdyby Bóg chciał, by wszyscy wiedzieli, że on naprawdę istnieje, to by tu zszedł i nam się pokazał. Strzelił pare razy piorunem, zamienił wodę w wódkę, a kamienie w hamburgery. Nie robi tego jednak, bo jemu nie zależy na tym, by wszyscy o nim wiedzieli, tylko by w niego wierzyli. Jeśli więc szczerze wierzysz, to nie potrzebujesz żadnej pseudo prawdy od discovery, zwłaszcza, że oni żadnej prawdy nie posiadają. Żeby dostać 100% i niepodważalny dowód na potwierdzenie którejść z treorii, to trzeba by zbudować machinę czasu i cofnąć nas wszystkich o te +/- 2000 lat wstecz, by każdy sam zobaczył na własne oczy, co tam się działo. W innym wypadku, mamy tylko spekulacje i teorie, w które można wierzyć, albo nie.

0
0

Dodane przez nobi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tak, "cała prawda", cała żydowska prawda discovery. Skoro imiona Jezus czy Maria były popularne to skąd wiadomo, że chodzi akurat o nich. A, i pewnie mówili, że Jezus miał braci. No miał, oczywiście. Tylko w tamtych czasach mówili "bracie", "siostro" do dalszej rodziny. 

 Dowodów na zmartwychwstanie też nie ma ? Ale numer. Niestety nikt nie zdążył cyknąć fotki, albo nagrać chociaż któtki filmik szajsungiem. Ale nawet gdyby to zawsze mógłby  być to fejk . 

0
0

Dodane przez nobi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ale te filmy z Discovery są fałszywe i robione na jedno kopyto, wszystkie chcą podważyć chrześcijaństwo, mam wielkie wątpliwości, co do prawdziwości tych filmów z Discovery, ja tam uważam, że te filmy to ściema. a Jezus po prostu żył, a potem go zapili, a po 3 dniach zmartwychwstał, tak jak mówi Biblia, razem ze swoim ciałem,  a to co znaleźli w grobach, to ciała tam innych ludzi i tyle. 

0
0

Proszę bardzo jakie newsy za panowania Tuska ale jak dojdzie do władzy Palikot to znajdzie się papirus że Jezus był pedałem albo transwestytą

0
0

Tego czy Jezus miał żonę, czy też nie, zapewne nigdy się nie dowiemy tak na 100%. Kościół już o to zadba. Wielokrotnie był już ten temat poruszany i zawsze ukręcają mu łeb. Swoją drogą w tamtych czasam było niedopomyślenia żeby zdrowy, młody Żyd był kawalerem. Ja osobiście nie widzę w tym nic złego i myślę, że reszta "Katolików" też powinna zaakceptować to, że Jezus mógł mieć żone. Nie rozumiem tego uporu kościoła? Księża też powinni mieć żóny i byłby w końcu swięty spokój. Czy płacimy za nich alimenta, czy damy im na własną żonę i dzieci, to chyba jedno i to samo - no nie?

0
0

Dodane przez Amon (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Księża powinni żyć jak wszyscy inni ludzie. Jak ktoś, kto całe życie (teoretycznie) żyje w celibacie, może nauczać innych o seksie? Jak ktoś, kto nigdy nie miał rodziny może nauczać o życiu rodzinnym? W tym nie ma logiki. Zresztą widać wyraźnie, do czego takie życie doprowadza. Niektórym odbija i pojawiają się księża pedofile, pederaści i zboczeńcy, przez których cała religia postrzegana jest jako największe zło tego świata. Jak ksiądź nie zazna rozkoszy śmiertelników, nie poczuje czym jest prawdziwa miłość, rodzina itd.  to potem wyżywa się na heretykach, krzyżując, paląc, torturując. Kilkaset lat temu tak właśnie było. Dziś wcale lepiej nie jest, mimo, iż nie praktykuje się już tych rzeczy, ale to tylko dlatego, że dziś mamy inne prawo. Gdyby księża od zawsze mieli własne rodziny, nie żyli w celibacie i zachowywali się jak zwykli ludzie, to łatwiej by im było tych zwykłych ludzi rozumieć. A czy nie o to właśnie w tym chodzi, by duszpasterz ludzi rozumiał i pomagał im znaleźć drogę do szczęścia? Jak można próbować to robić, jeśli się szczęścia nie zaznało? Niestety, z Bożej miłości utrzymać się nie da. Człowiek jako istota cielesna, potrzebuje też takich kontaktów. Duchowe ich nie zastąpią.

0
0