Polscy himalaiści spotkali Yeti? Pięć najdziwniejszych doniesień o Człowieku Śniegu

Yeti, czyli tajemniczy Człowiek Śniegu z Himalajów, od dawna intryguje zarówno podróżników, jak i naukowców. Chociaż większość doniesień nie została naukowo potwierdzona, niektóre relacje są na tyle niezwykłe, że zasługują na uwagę. Oto pięć z najdziwniejszych spotkań z Yeti, które nadal budzą zainteresowanie i dyskusję.

 

 

Relacja Briana Hodgsona (1832): Wczesna wzmianka o Yeti pochodzi od brytyjskiego zoologa Briana Hodgsona, który w 1832 roku doniósł, że jego przewodnik spotkał w Nepalu wysoką, dwunożną istotę pokrytą ciemnym futrem. Istota ta uciekła przestraszona po zauważeniu człowieka. Hodgson początkowo zinterpretował to jako spotkanie z orangutanem​

​.

Spotkanie w 1938 roku: Jedno z bardziej niezwykłych spotkań miało miejsce w 1938 roku. Kapitan d'Auvergue podczas samotnej podróży przez Himalaje, po zaślepieniu śnieżnym, został uratowany przez prawie trzymetrową istotę, przypominającą prehistorycznego człowieka. Istota ta miała opiekować się nim aż do odzyskania zdrowia, co jest sprzeczne z częstymi opowieściami o wrogim stosunku Yeti do ludzi​

​.

Ekspedycja polska na Lhotse (1979): W 1979 roku, polska ekspedycja na Lhotse, pod kierownictwem Andrzeja Zawady, natrafiła na ślady w śniegu, które przypisywano Yeti. Himalaista Jerzy Surdel był pierwszym, który sfilmował te ślady, co stanowiło rzadką okazję do zarejestrowania potencjalnych dowodów na istnienie Yeti​

​.

Zdjęcia Anthony'ego Wooldridge'a (1986): W 1986 roku, Anthony Wooldridge, podróżując po Himalajach, wykonał zdjęcia, które miały przedstawiać Yeti. Zdjęcia te początkowo były uznawane za wiarygodne, jednak późniejsze analizy wykazały, że mogły być to złudzenia optyczne, takie jak skupiska ciemnych kamieni, które z daleka przypominały dwunożną postać​

​.

Rosyjska ekspedycja w 2011 roku: W 2011 roku rosyjski rząd zorganizował wyprawę na zachód Syberii w poszukiwaniu Yeti. Ekipa twierdziła, że odnalazła dowody na istnienie Yeti, w tym gniazda z gałęzi oraz siwe włosy, jednak inne osoby biorące udział w wyprawie wyraziły wątpliwości co do wiarygodności tych znalezisk, sugerując, że mogą być to mistyfikacje​.

 

Te niezwykłe relacje, choć fascynujące, wciąż pozostają bez niezbitych dowodów. Różnorodność i tajemniczość tych opowieści utrzymuje jednak żywe zainteresowanie Yeti, zarówno wśród badaczy, jak i miłośników zagadek. Czy kiedykolwiek uda się potwierdzić istnienie Yeti? To pytanie nadal pozostaje otwarte, a każde nowe doniesienie staje się kolejnym fragmentem tej fascynującej łamigłówki.