Przeistoczenie się Betelgezy w supernową, mogłoby zagrozić istnieniu całej ludzkiej cywilizacji
Image

Wśród obiektów kosmicznych, które mają największą szansę przeistoczyć się w supernową prym wiedzie z pewnością gwiazda zwana Betelgezą. Gdyby ten czerwony nadolbrzym o masie około 20 razy większej od naszego Słońca, zmienił się w supernową, mogłoby to oznaczać poważne konsekwencje dla naszej cywilizacji.
Przekazy historyczne mówią o Betelgezie jako gwieździe o kolorze białym lub żółtym a w późniejszych przekazach astronomowie stwierdzają, że ma kolor czerwony. W naszych czasach również ma kolor czerwony. Oznacza to, że na przestrzeni dosyć krótkiego czasu zaszły tam gwałtowne zmiany i być może wkrótce rozbłyśnie ona jako supernowa, którą będzie się dało łatwo zobaczyć na niebie.
[ibimage==25996==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Betelgeza (źródło: Wikipedia)
Coś podobnego wydarzyło się w 1054 roku, gdy doszło do wybuchu supernowej, która ostatecznie uformowała coś, co znamy dzisiaj pod nazwą Mgławica Kraba. To wydarzenie zostało dokładnie opisane w kronikach chińskich. Jasność błysku była tak znaczna, że przez miesiąc można było oglądać jasne źródło światła, które było widoczne nawet po południu. Był to jednak kataklizm w znacznej od nas odległości, 5500 lat świetlnych. Tym razem mówimy o supernowej dziesięć razy bliżej.
[ibimage==25992==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Odległość Betelgezy szacowana czasami nawet na 600 lat świetlnych jest wciąż relatywnie niewielka i można zadać sobie pytanie czy coś groziłoby nam lub naszym potomkom? Na podstawie obecnej wiedzy możemy powiedzieć, ze zmiany barwy gwiazdy oznaczają zużywający się wodór. Według obliczeń astronoma, Brada Cartera z University of Southern Queensland w Australii, Betelgeza może wybuchnąć w każdej chwili. Twierdzi on, że jeśli to się stanie nawet w nocy będzie wystarczająco jasno, aby czytać gazetę.
Główny strumień promieniowania gamma, mógłby zniszczyć powłokę ozonową. Aby tak się jednak stało wiązka promieniowania musiałaby być ustawiona na biegunach gwiazdy. Poważne niebezpieczeństwo groziłoby naszej planecie tylko gdyby Ziemia ustawiła się pod jednym z biegunów Betelgezy. Wtedy mogłoby dojść do swoistej sterylizacji Ziemi. Istnieją powody aby przypuszczać, że wydarzenie tego typu spowodowało jedno z wielkich wymierań w prehistorii.
- Dodaj komentarz
- 15092 odsłon
nie w temacie .. znalezione
nie w temacie .. znalezione na ZNZ http://wolna-polska.pl/wiadomosci/komitet-obrony-demokracji-kim-oni-sa-2015-12 ... niesamowite kto jest kto w KOD i nie tylko CZYTAJCIE bo warto
No to faktycznie doborowe
Dodane przez anya67 w odpowiedzi na nie w temacie .. znalezione
No to faktycznie doborowe towarzystwo. Nie wiem jaki cel ma KOD, ale na pewno nie obronę demokracji. Będą podburzać i mącić. Mam wrażenie, że to organizacja finansowana przez naszych "przyjaciół" z zachodu.
Wczoraj około 23:08 przestały
Wczoraj około 23:08 przestały schodzić dane z SDO, a ostatnie obrazki są mocno pokiereszowane.
http://sdo.gsfc.nasa.gov/
Możliwe że poszedł jakiś X i coś uszkodził w satelicie, od 6 godzin brak danych.
http://sdo.gsfc.nasa.gov/data/dailymov/movie.php?q=20151226_1024_0131
Pozostałe serwisy, bazujące na SDO Nasa, także przestały pokazywać aktualne dane.
twittery i faceboki w USA narazie milczą a katalog z bierzącymi danymi (na 27.12.2015) jest pusty.
http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2015/12/27/
A inne strony podają informacje o piku w tym czasie, kiedy zamilkł satelita: http://www.n3kl.org/sun/noaa.html
Miejmy nadzieję że satelita odżyje
Po 7h przerwy, dane zaczęły
Dodane przez spozniony (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Wczoraj około 23:08 przestały
Po 7h przerwy, dane zaczęły spływać, ale nadal co jakiś czas pojawiają się uszkodzenia w obrazowaniu słońca.
http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2015/12/27/20151227_121042_5…
Widocznie są tam jakieś zakłócenia elektromagnetyczne albo sprzęt zaczyna fiksować.
Czyżby Mikołaj ze swoimi saniami z napędem hipergrawitacyjnym narobił takiego zamieszania?
http://www.solarham.net/pictures/archive/dec25_2015_disk2.jpg
Święta, święta i po świętach, miejmy nadzieję że wszystko wróci do normy :-))
Jest taki jeden, co za
Jest taki jeden, co za "proroka" się uważa, oto co wysmażył(pisownia oryginalna):
"Jeszcze raz wam przypominam. marzec kwiecień i maj będą bardzo ciężkimi dla nas miesiącami w tym, kraju, Tacy jak platforma i mistrz Petru sprzedadzą ten kraj, i postawia go na skraj nędzy i bankructwa.
Wystrzegajcie się tych popleczników i ich demagogi.......ich choroba będzie nas toczyć, ale ich samych i ich majątki pochłonie........."
czy "ajas" to jakiś nowy
Dodane przez ajas (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Jest taki jeden, co za
czy "ajas" to jakiś nowy żałosny nick "pajaca jasnopomrocznego"?
bardzo dobra reakcja, ja tak
Dodane przez baca w odpowiedzi na czy "ajas" to jakiś nowy
bardzo dobra reakcja, ja tak samo zareagowałam gdy przeczytałam posty pewnego gościa publikującego swoje przepowiednie na salonie 24 (specjalnie nie podaję jego loginu). Wchodził w polemiki z prof Jadczykiem, z Einem i innymi, wszystkich nazwał głupkami bezrozumnymi. Twierdzi, że posiadł wiedzę prawdziwą i tylko on może zbawić świat. Podam przykład jego "prawdziwej wiedzy", np. o elektronie:
"Elektron nie jest ”substancją” naszego świata, pochodzi z poza niego z nad nadświetlnej, czyli świata nadprzestrzennego. Tam u siebie pełen obrót 360 stopniowy wynosi 720 stopni naszej miary i wykonuje go w dwóch krokach - etapach po 360 stopni.
Kiedy znajdzie się w naszym świecie do pełnego obrotu potrzebuje 4 kroków czyli 2 x po 360 stopni, dla jednego pełnego obrotu 720 stopniowego, tutaj 360 stopniowego.
Gdy przedostanie się do świata podświetlanego, czyli podprzestrzennego – poniżej naszego, do pełnego obrotu będzie potrzebował tylko jednego ćwierć kroku, czyli 180 stopni i to też będzie owe sławetne 360 stopni na obrót, ale jako pół kroku."
albo
"Ja stwierdzałem i stwierdzam - że światło nigdzie się nie przemieszcza, nie porusza się a stoi w miejscu.
Tak samo jest w tej metryce i jej gęstości tej zdefiniowanej i określonej przestrzeni, nasyconej interwałem czasu własnego ( lokalnego Metryki) jako parametr dla światła i jego grupy."
a tutaj przestroga
"Newton dokładnie tak samo jak Einstein ani słowem nie wspomina skąd pochodził wzorzec jego mądrości i podwaliny jego prac.Ja przeszedłem tę samą drogę, co owi dwaj panowie.
Dlatego zaznaczam, aby nie podbierać mych przemyśleń i treści i prezentować je jako własne dorobki myślowe jak to się już dzieje, na sympozjach i przemówieniach."
Co ty kuźwa za artykuły
Dodane przez ajas (niezweryfikowany) w odpowiedzi na bardzo dobra reakcja, ja tak
Co ty kuźwa za artykuły czytasz? Odwaliło ci?
Nie, po prostu przypadkowo
Dodane przez Rycerstwo Polskie (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Co ty kuźwa za artykuły
Nie, po prostu przypadkowo trafiłam na te artykuły. Salon24 to dość dobry portal opiniotwórczy, coś z publicystyki, historii, nauki można znaleźć i raptem trafiłam na tego "proroka". On coś komentował u prof. Jadczyka, kliknęłam na login tego "pajaca" i zdębiałam jak zaczęłam czytać jego artykuły. Nie sądziłam, że można mieć tak nawalone w głowie. Wszyscy poważni machnęli na niego ręką, ale audytorium, które przy nim pozostało, to normalnie szkoda słów...Masz rację, szkoda czasu na takie "bezedury".
Nie podsycaj nastrojów
Dodane przez ajas (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Jest taki jeden, co za
Nie podsycaj nastrojów międzypolskich, dość dużo dzieje się na świecie, Polacy powinni być razem w tych [ciach] czasach-