Radziecki okręt podwodny w 1984 roku spotkał się z dwoma podwodnymi UFO

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Nie tylko na niebie obserwuje się niezidentyfikowane obiekty zwane UFO lub od niedawna UAP. Okazuje się, że bardzo często takie UFO wlatuje do oceanu stając się USO (Unidentified Submarien Object). Kontakt z takimi obiektami nie jest zbyt często raportowany ale na przestrzeni ostatnich dekad doszło do kilku spektakularnych spotkań z USO.

 

 

Kapitan radzieckiej łodzi podwodnej pierwszego stopnia Aleksiej Korżew, twierdził, że wielokrotnie napotykał niezidentyfikowane obiekty podwodne.  Opowiedział między innymi o incydencie, który miał miejsce w 1984 roku. Będąc na służbie bojowej, okręt podwodny płynął ściśle zaplanowanym kursem. W okolicy nie powinno być więcej okrętów podwodnych, ale dwa tajemnicze obiekty były wyraźnie widoczne na radarze, a ich prędkość znacznie przekraczała dopuszczalne ograniczenia prędkości znanych łodzi podwodnych.

 

Niezidentyfikowane obiekty podwodne rozwijały prędkość do 300 kilometrów na godzinę, błyskawicznie zmieniały kierunek, szybko wznosiły się w górne warstwy wody, a także szybko schodziły w głąb. Kapitan Aleksiej Korzhev postanowił wyjść na powierzchnię, aby lepiej przyjrzeć się tajemniczej eskorcie.

Na mostek wyszły trzy osoby - sam kapitan i dwóch oficerów. Przed nimi z wody wystrzelił obiekt w kształcie kopuły. Jego wymiary nie przekraczały 5 metrów, ale parametry zewnętrzne po prostu nie mieściły się w głowie. Oficerowie okrętów podwodnych doszli do wniosku, że przed nimi znajduje się urządzenie, które nie należy do ludzi. To coś innego. Bardziej rozwiniętego technologicznie niż cokolwiek z lat osiemdziesątych ubiegłego wieku.

 

UFO zaczęło emitować zielonkawe światło. Promienie z niego skierowane były w czterech kierunkach. Kapitan kazał szybko schować się w łodzi podwodnej i rozpocząć nurkowanie. UFO zstąpiło za nimi i skierowało jeden ze swoich promieni na łódź podwodną. Sprzęt wewnątrz łodzi podwodnej przeszedł w tryb offline. Wszyscy uczestnicy wydarzeń usłyszeli dźwięk przypominający pracę kutra. Niektórzy z łodzi podwodnej byli bardzo przerażeni, że tajemniczy obiekt próbuje zatopić łódź podwodną.

 

Aleksiej Korżhew przyznał, że w tym momencie nie wiedział, co robić. Cały sprzęt został nagle wyłączony, na głębokości około 160 metrów. Ale po kilku minutach było po wszystkim. UFO wpłynęło w głąb głębiny z dużą prędkością. Według kapitana łodzi podwodnej ich aparaturę prawdopodobnie przeskanowali przedstawiciele innej cywilizacji.

 

Można by wszystko przypisać wybujałej fantazji emerytowanego kapitana okrętów podwodnych, ale jego koledzy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, potwierdzają obecność niezidentyfikowanych obiektów podwodnych. Często dochodzi do sytuacji gdy takie obiekty po prostu wlatują do oceanu i niekiedy może się tak zdarzyć, że natkną się na ziemskie łodzie podwodne. Czy USO i UFO sa tym samym zjawiskiem? Tego nie sposób obecnie ustalić.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj