Ruiny Mohenjo-daro w Pakistanie mogą być dowodem na użycie broni jądrowej w starożytności

Image

wikipedia.org

Jak już wielokrotnie opisywaliśmy hinduskie starożytne eposy stanowiące podwaliny Hinduizmu mogą być w istocie opisami wojen toczonych w przeszłości. Zresztą opisy zastosowania broni zdolnych do zgładzenia całych miast obecne są też w Biblii, na przykład zniszczenie Sodomy i Gomory. Wszystko wskazuje na to, że broń jądrową stosowano przed wiekami w dzisiejszym Pakistanie, odkryto to w miejscu zwanym Mohenjo-daro.

Stanowisko archeologiczne, jakie się tam znajduje odkryto dopiero w 1922 roku. Od tego czasu odbyło się bardzo wiele wykopalisk, które pomogły odnaleźć interesujące artefakty. Badania ujawniły, że miasto, które znajdowało się w tym miejscu było jednym z najstarszych znanych ośrodków urbanistycznych w starożytności. Istniało już w czasach Mezopotamii i Starożytnego Egiptu,  ale nagle opustoszało 19 wieków przed Chrystusem.

 

Historycy nie mają pojęcia, co mogło spowodować zniszczenie miasta. Zasugerowano trzęsienie ziemi, które dokonało sporych zniszczeń a potem zmieniło bieg rzeki Indus, co wpłynęło na miejscowe rolnictwo i spowodowało wyludnienie. Sugerowano też najazdy wojowniczych Arian. Tyle, jeśli chodzi o oficjalną historię.

 

Budynki w mieście są zniszczone w charakterystyczny sposób. Widzieliśmy to samo w ruinach Hiroszimy. Obszar bezpośrednio nad epicentrum stoi relatywnie najmniej zniszczony. Taki sam wzór zniszczeń jest w Mohenjo-daro. Poza tym podczas wykopalisk ujawniono, że pozostałości ciał mieszkańców znajdowano w nienaturalnych pozycjach i to na ulicach.

 

To jednak nie dowodzi wykorzystania broni jądrowej w starożytności. Co innego z ostatnim dowodem. Na terenie wykopalisk odnajduje się tektyty. Te drobne stopione cząstki skał pojawiają się zawsze tam gdzie dochodzi do oddziaływania ogromnych temperatur. Anglik, James Davenport już w 1979 roku zasugerował, że miasto zostało zniszczone w pojedynczym wydarzeniu, za pomocą jakiegoś "niszczycielskiego ciosu".

 

Teoretycznie Mohenjo-daro mogło zostać zniszczone przez niewielkiej wielkości kometę, lub meteoryt, ale opisy obecne w hinduskiej mitologii po prostu przybliżają nas trochę do ponownego odkrycia przeszłości naszego gatunku.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Sodoma i gomora została zniszczona przez opad pozostałości meteorytu, który eksplodował w Alpach ok. 4 tys. lat temu :p

0
0

Dodane przez devoratus w odpowiedzi na

Bo skały są promieniotwórcze, bo jest w nich wiele takich pierwiastków, bo węgiel kamienny też jest napromieniowany, też zawiera pierwiastki promieniotwórcze, każda skała takie zawiera, różnią się tylko ich ilością. Także to też weź pod rozwagę, to że jakiś teren jest mocniej napromieniowany nie musi wcale oznaczać, że kiedyś wybuchła tu bomba atomowa. 

0
0

Dodane przez Historykus_maximus (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

.."opad pozostałości meteorytu, który eksplodował w Alpach ok. 4 tys. lat temu...." czyli meteoryt eksplodował na Sodomą i Gomorą i sobie jego opad opadł...

Howgh!!

0
0

w przeszłosci wybuchła nie jedna wojna z użyciem broni jądrowej. Niestety kiedyś stało się to o jeden raz za dużo np. w Sumerze.

 

Tam też są pozostalości po atomówkach w ruinach.

 

Zaś potem  "bogowie" odlecieli.

 

Dobrze że w swoim czasie wszystko wyjdzie na jaw. Ludzie sie wreście dowiedzą prawdy.

0
0

Pewnie też grozili "wymazaniem" złodzieją gwałcącym kozy żyjącym w norach  na zachód od swoich siedzib więc ci ich pacyficznie potraktowali słowem demona yahwe (atomówka).

0
0

W sumie nic odkrywczego tu nie przeczytałem, poszlaki, poszlaki, poszlaki... Czytając te wiadomości w sieci mam wrażenie, że jeden kopiuje od drugiego, tylko ciut inaczej ubiera to w słowa. Może zamiast pisać plagiaty, zadajmy sobie pytanie, gdzie artefakty do budowy tych rzekomych bomb? Gdzie zużyte części tych latających starożytnych maszyn, czyżby kiedyś nie było złomowisk? Bo raczej wątpię żeby przybysze zabrali ze sobą każdy szczegół ich technologii z całej Ziemi!? Sam jestem zwolennikiem tego typu teorii, ale nie szukam domniemań, tylko namacalnych dowodów, bo tylko takie mogą nam pomóc w rozwiązaniu tej zawiłęj zagadki historii.

0
0

Dodane przez Amon (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Pomyśl, ze po tylu latach natura zrobila swoje. Watpie zeby jakiekolwiek cuda techniki z tamtych czasow przetrwaly do dzis. Zostaly tylko kaminie. Czas robi swoje.

0
0

Dodane przez Amon (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zastanawiam się czy Ty człowieku myślisz ? Po pierwsze nawet zwykłych artefaktów nie pokazują za bardzo, bo ja żadnego nie widziałam z Mohenjo daro. Po drugie jakby znalazło się naprawdę coś imponującego, to myślisz że od razu by zrobiono filmik na youtube i rozdmuchano to w masmediach ? Po trzecie każde odkrycie szufladkuje się do pewnego schematu, który jest jedynie słuszny i nie burzy kanonu dzisiejszej historii. To tak jakby odkryto na 100 % Arkę Noego na Araracie i szuflatkowano by to tak aby czasem nikt nie uwiwrzył w prawdziwość relacji biblijnej.

Dlatego zrozumiałem autora art. w 100 %. Są dowody iż w Mohenjo Daro ciągle jest promieniowanie,. Warto trochę ściągać klapki z oczów i zacząć patrzeć na każde znalezisko niezależnie, a nie je na siłę wciskać w puzle dzisiejszego kłamliwego naukowania...

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...