Rzymskie monety w tajemniczy sposób znalezione na wyspie na Morzu Bałtyckim

Kategorie: 

Źródło: ZmianynaZiemi

Archeolodzy natknęli się na mały skarb rzymskich monet na odciętej od świata, niezamieszkanej wyspie na Bałtyku, pośrodku drogi między Szwecją a Estonią. Odkrycie zaskoczyło badaczy.

 

Zagadka rzymskich monet odkrytych na plaży dzięki detektorowi metali wciąż pozostaje niewyjaśniona. Archeolodzy nie mają pojęcia, jak te monety trafiły na odległą i niezamieszkane wyspę Gotska Sandon. Skarb składa się tylko z dwóch srebrnych monet wybitych za czasów Rzymskiego Cesarstwa.

 

Pierwsza z nich to srebrny denar z czasów Antonina Piusa (138-161 n.e.). Jest w złym stanie, z ledwo widocznym portretem cesarza i kilkoma łacińskimi literami. Druga moneta to także srebrny denar, ale wybity za rządów cesarza Trajana (98-117 n.e.).

 

Jak na razie archeolodzy nie znaleźli żadnych poszlak, które pomogłyby wyjaśnić tajemnicę tych monet. Naukowcy sądzą, że monety mogły zostać pozostawione przez skandynawskich kupców - na przykład zgubione w zatopionym wraku. Inna teoria mówi, że mogły zostać zgubione (lub ofiarowane bogom) przez kupców, którzy przybyli tu na rzymskim statku, który płynął daleko na północ.

 

Każda z monet waży około cztery gramy. W czasach, kiedy były wybite, były warte jednodniowej wypłaty robotnika. Denar był podstawową monetą starożytnego Rzymu. Monety mogły krążyć przez długi czas, gdyż zawierały czyste srebro, zawsze cenione. Dlatego archeolodzy nie wykluczają, że monety mogły trafić na wyspę Gotska Sandon dzięki norweskim kupcom po upadku Rzymskiego Cesarstwa. Może marynarze próbowali się tam schronić przed potężną burzą.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj