Samozwańczy wnuk Rasputina poddał się badaniu DNA

Image

Źródło: youtube.com

W programie „Niech mówią" w Pierwszym Kanale rosyjskiej telewizji człowiek, który nazwał się potomkiem Grigorija Rasputina, przeszedł test DNA. Kontrola wykazała, że pokrewieństwo z uznanym potomkiem jest mało prawdopodobne. Taką wersję opublikowano na stronie internetowej kanału.

 

Lorans Io Sołowiew, która jest uważana za prawnuczkę Rasputina, została zaproszona do studia. Zarówno od niej, jak i od siedemdziesięcioletniego Wiktora Prolubszczikowa pobrano próbki śliny. Dmitrij Borisow, gospodarz programu, ogłosił, że prawdopodobieństwo, iż zaproszeni goście są krewnymi, wynosi 22,25 proc. Według specjalisty zaproszonego do studia, wynik takiego testu nie jest miarodajny i potrzebne są szersze badania. Io Sołowiew odmówił odpowiedzi, czy będzie w takich uczestniczyć.

 

Wiktor Prolubszczikow pojawił się już raz w telewizji w roli potomka Rasputina w lutym 2017 r. Na kanale NTV pn. „Rasputin przeciwko Wandze" ukazał się odcinek programu pt. „Nowe rosyjskie sensacje. Bitwa proroków”. Tam Prolubszczikow okazał pewne przewidywania dotyczące przyszłości i pokazał, jak „leczy" ludzi. Według publikacji NashGorod.ru, po ukazaniu się odcinka do muzeum Grigorija Rasputina w wiosce Pokrowskoje, zaczęli zwracać się ludzie z żądaniem, aby wskazać, gdzie można spotkać „proroka".

 

„Ten człowiek nie jest krewnym Rasputina. Został opłacony, aby odegrał swoją rolę. Kiedyś był aktorem w miejscowym teatrze, a potem się upił"- powiedziała Marina Smirnowa, dyrektor muzeum. Według niej bezpośredni potomkowie Rasputina mieszkają we Francji. W Rosji ich nie ma. W grudniu 2016 roku dziennikarz z Nowej Zelandii, Amos Chapple, przeprowadził wywiad z Prolubszczikowem. Bohater był pijany i na koniec wywiadu powiedział, że Rasputin był dobrym człowiekiem, a potem spytał, gdzie można kupić wódkę. „Moja prababka była pokojówką Rasputin.

 

Myślę, że ona zgrzeszyła razem z nim” - wyjaśnił swoje własne domysły na temat pokrewieństwa Prolubszczykow.

 

 

Ocena:
Brak ocen

uwielbiam jak samozwańców internet masakruje i obnaża

- Radek Sikorski podawał się za wnuka generała Sikorskiego ale blamaż szarlatana był większy niż gdyby się podał za córkę generała Andersa

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wpadka-radoslawa-sikorskiego-do…

- był też niewąski skandalik z hrabiowstwem u Bronka:

http://minakowski.pl/jak-komorowscy-wyludzili-tytul-hrabiowski-i-herb-k…

no i w tym radosnym zestawieniu nie może zabraknąć jasnowidza Jackowskiego który przewidział katastrofę smoleńską zaledwie dzień po zdarzeniu:

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krzysztof-jackowski-i-katastrofa-…

bo pół roku wcześniej odwiedził go zmarły Lepper we śnie i mu wszystko opowiedział....

natomiast żółte kamizelki przewidział Panjackowski tuż przed bożym narodzeniem w zaledwie miesiąc od ich pojawienia się na ulicach Paryża

nie wiem jakim cudem, ale być może przyśniła mu się obsługa śmieciarki, która w dzieciństwie go potrąciła?

 

 

 

0
0

Dodane przez baca w odpowiedzi na

Nom, te wszyckie ciemnowidze to niezła beka - chyba, że pomyśleć iż naprawdę są ludzie co im wierzą :( . Przypomina mi się zaraz odcinek "Kiepskich" jak Kiepska pojechała na urlop, cy cóś, a Ferdek otworzył gabinet czarnowidza i bijoenergoterapeuty :D

0
0

Hym, skoro się poddał to pewnie nawet wierzył w to co mówił, albo co mu babka wciskała za prawdę. Ale pierwszy test oblał ;) to i odmówił odpowiedzi czy na następne pójdzie...

0
0