Sensacyjne „UFO-patenty” doktora Paisa…

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

25 czerwca 2021 roku Pentagon oficjalnie ujawnił raport dotyczący Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Nie stwierdzono w nim wprost, że to dzieło kosmitów, ale na pewno jest to technologia wyprzedzająca oficjalnie nam znaną naukę. Być może jednak są to testy patentów jednego człowieka - Salvatora Cezara Paisa…

Patenty dr Paisa od kilku lat są przedmiotem spekulacji wielu środowisk - od fanów teorii spiskowych, po inżynierów. Jeśli bowiem faktycznie opisują coś, co można już teraz odtworzyć i zastosować w praktyce, to znaczy, że Pais jest geniuszem, a my wkrótce będziemy żyć pośród rozwiązań rodem z science-fiction.

Cóż więc takiego proponuje światu pan Pais?

Otóż posiada on patent na pojazd w kształcie stożka, który może latać w dowolnym miejscu: w powietrzu, wodzie czy Kosmosie, nie pozostawiając żadnych śladów cieplnych. Pojazd ten tworzy wokół siebie próżnię kwantową z bardzo gęstym spolaryzowanym polem energii. Ta próżnia ma mu pozwalać odeprzeć każdą cząsteczkę, z którą się zetknie. Manipulowanie „wahaniami pola kwantowego w lokalnym stanie energii próżni” może znacząco zmniejszyć bezwładność statku. Spolaryzowana próżnia ma też radykalnie zminimalizować wszelki opór elementarny i pomóc w osiąganiu ekstremalnie wielkich prędkości.

To jednak nie wszystko.

W kolejnym patencie doktora Paisa pojawia się stwierdzenie, że gdyby można było zaprojektować technologię wytwarzania próżni, bylibyśmy również w stanie „zaprojektować tkankę naszej rzeczywistości na najbardziej podstawowym poziomie”. Może to doprowadzić do rewolucji w napędach lotniczych i generowaniu energii, nie wspominając o innych zmieniających rzeczywistość skutkach, które przychodzą na myśl. Pais uważa, że opanował i to zagadnienie.

W 2019 roku zaprezentował ponadto artykuł zaprezentowany pod tytułem: „System nadprzewodnictwa w temperaturze pokojowej do użytku w hybrydowych jednostkach lotniczych i kosmicznych podmorskich”. Pais zaproponował w nim system, który może osiągnąć nadprzewodnictwo w temperaturze pokojowej, o którym mówi się, że to „święty Graal fizyki”. Gdyby faktycznie znalazł sposób na uzyskanie takiego nadprzewodnictwa, mielibyśmy do czynienia z technologią, zdolną do całkowitej zmiany paradygmatu w nauce i technologii.

Pais opatentował też generator pola elektromagnetycznego, który może generować nieprzenikalną tarczę obronną do morza i lądu, działającą także w przestrzeni kosmicznej. Ma chronić przed pociskami balistycznymi, manewrującymi, które wymykają się radarom, ale również przed koronalnymi wyrzutami masy, a nawet asteroidami.

Wszystkie powyższe koncepcje mają się koncentrować wokół tak zwanego „efektu Paisa”. Ma to być, hmm… „kontrolowany ruch elektrycznie naładowanej materii (od ciała stałego do plazmy) poprzez przyspieszony spin i/lub przyspieszone wibracje w warunkach szybkich (ale płynnych) stanów przejściowych przyspieszania-zwalniania-przyspieszania”.

A tak z polskiego na nasze, Pais ponoć odkrył, jak doprowadzić do wirowania pola elektromagnetycznego, aby uzyskać reakcję syntezy jądrowej, nad którą uczeni z całego świata od lat pracują, póki co, bezskutecznie. Opanowanie wyzwalania takich reakcji, doprowadziłoby do ogromnej zmiany w zużyciu energii i ogromnego zwiększenia jej obfitości.

Choć wielu inżynierów i naukowców uważa, że to są bajania szaleńca, nie do zweryfikowania w praktyce, Siły Powietrzne USA, dla których pracuje Pais, od pewnego czasu zdają się testować wykonalność jego patentów. Być może więc „UFO”, rzeczywiście jest realizacją tajnego programu kosmicznego, które autorem są ludzie, nie kosmici. Choć jedno drugiego wcale nie wyklucza…

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj