Ślady zaawansowanej technologii w kompleksie Shravanabelagola w Indiach
Image
Historia Indii jest fascynująca i sięga czasów, o których nasze podręczniki nic nie wspominają. Na terenie tego kraju znajduje się wiele starożytnych świątyń, które posiadają tak niezwykłą architekturę, że nawet w czasach dzisiejszych wyglądają niesamowicie. Należy do niej niewątpliwie świątynia Akkana Basadi.
Według historyków kompleks z Shravanabelagola powstał w X wieku naszej ery, ale stopień skomplikowania tej budowli jest tak wielki, że można powiedzieć, ze wygląda jakby została stworzona za pomocą drukarki 3D.
[ibimage==20220==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Gdy popatrzy się na kolumny jakie wykonano wewnątrz w konstrukcji można dojść do wniosku, że tego nie dało się po prostu zrobić za pomocą dłut. To po prostu wygląda jak coś stworzonego na tokarce. Dla wielu badaczy jest to dostateczny dowód na to, że datowanie tego kompleksu było błędne i jest to jakiś relikt epoki, o której nie mamy zbyt wielu informacji.
[ibimage==20221==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20222==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20223==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20224==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20225==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20226==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20227==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
[ibimage==20228==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Foto: Internet
- Dodaj komentarz
- 20537 odsłon
Faktycznie robi wrażenie
Faktycznie robi wrażenie
To co się działo przed
To co się działo przed potopem i zaraz po potopie staje się coraz bardziej sensacyjne ! Po prostu czasami włos się jeży na głowie gdy człowiek sobie uświadomi jak zaawansowaną wiedzą dysponowali przedpotopowcy ! Ich budowle są połączeniem jakiejś ukrytej wiedzy o wszechświecie ze sztuką wpływającą na umysł tych przebywających w nich ludzi czy uduchowionych...
Do tego opowieści o demonach, półbogach, ludziach i bogach stają się coraz bardziej dziwne gdy spojrzeć na obecną cywilizację oderwaną od duchowości, która była dla przedpotopowych wegetarian czymś naturalnym.
1. W ciągu ostatnich 130 lat natężenie pola magnetycznego Ziemi zmalało o około 14 procent. W wyniku tego dociera do atmosfery ziemskiej większa ilość promieniowania kosmicznego, zwiększając
tym samym tempo powstawania węgla 14C. Wynika z tego, że tempo to w przeszłości nie było takie samo jak dzisiaj.
2. Znaczna aktywność wulkanów miała wpływ na zachwianie równowagi izotopu węgla 14C, niezbędnej do prawidłowego określania wieku tą metodą. W czasie erupcji wulkanów uwalniane są do atmosfery duże ilości dwutlenku węgla.
3. Zwiększona aktywność promieni słonecznych powoduje większy przyrost ilości radioaktywnego węgla.
4. Próby jądrowe, dokonywane w ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci, także wpłynęły na przyspieszenie tworzenia się radioaktywnego węgla.
5. Zderzenia asteroidów i meteorytów z Ziemią wpłynęły na istotne zwiększenie ilości węgla 14C. Na przykład wybuch w Tunguska na Syberii w 1908 r., który zwykło się wiązać z wybuchem meteorytu lub asteroidu w atmosferze ziemskiej, spowodował wzrost ilości węgla 14C. Słoje drzew z całego świata wskazują, że w rok po wybuchu na Syberii ilość substancji promieniotwórczych była znacznie większa
od normalnej. Założenie, że tempo przyrostu i rozpadu węgla 14C było w przeszłości takie samo jak dzisiaj, jest nieprawdziwe. Niemożliwe jest bowiem wyrównanie odchyleń w ilości promieniotwórczego węgla, spowodowanych przez wyżej omówione zjawiska. Uczciwa ocena dowodów jasno wskazuje, że metoda określania wieku przy pomocy węgła 14C jest wysoce podejrzana.
http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/05/kolumna-geologiczna-faszerstwo…
ten megalit znajduje się w Rosji i jest niezwykle ciekawym przedstawicielem zapomnianych czasów gdy ludzie posiadali wiedzę i umiejętności posługiwania się skałami w sposób zadziwiający...
[ibimage==20229==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]Wspomina się także, że jakaś część ludzkości umiała przenosić się świadomośącią w czasie, lub spoglądać poprzez czas na ludzkość..., co wydaje się mi całkiem możliwe badając to co pozostawili po sobie starożytni, oni byli połączeni z kosmosem, żyli 950 lat więc wiedzieli niezwykłe rzeczy !
Czym jest więc czas?
Teoria względności na to do końca nie odpowiada. Jedynie komplikuje sprawę w stosunku do tradycyjnych poglądów pokazując czym czas nie jest. Wiemy zatem, że nie jest to jakby jednolity strumień taktujący cały wszechświat jednym niezmiennym rytmem. Czas jest zależny od układu odniesienia.
Wykraczając poza teorię względności, też możemy znaleźć ślady ciekawych koncepcji związanych z pojęciem czasu. Niektórzy sugerują np., że w świecie cząstek elementarnych czas płynie inaczej niż w naszym makroskopowym świecie. Być może nawet w bardzo niewielkim obszarze czas mógłby się cofać? A może dla obiektów rzeczywiście elementarnych czas stoi w miejscu?
Istnieją też poważne teorie fizyczne opisujące zjawiska za pomocą większej ilości wymiarów czasoprzestrzennych, niż znane z teorii względności cztery wymiary (czyli trzy przestrzenne i jeden czasowy) – np. teoria strun posługuje się 10-cioma lub 11-toma wymiarami.
To wszystko razem powoduje, że nie należy dzisiejszej fizyki traktować jako nauki niewolniczo “podległej” teorii względności. I choć wpisuje się ona w wiedzę o rzeczywistości, to nie jest dogmatem, a (póki co) powszechnie przyjmowanym sposobem ujęcia.
NAJWSPANIALSZA OPOWIEŚĆ wszechczasów jest ukryta za parawanem "naukowego ewolucjonizmu" ! Komu się uda przedrzeć przez tą zasłonę ?!
Kambryjska eksplozja życia to nagłe (w skali geologicznej) pojawienie się w zapisie paleontologicznym szerokiego spektrum typów — podstawowych planów budowy ciała wielo- komórkowców (tkankowców —Metazoa). Typy (phyla) to najwyższe taksonomiczne ka-tegorie w królestwie zwierząt. Każdy typ posiada unikalną architekturę budowy — strukturalny plan budowy ciała (baupläne). Znane przykłady takich podstawowych planów ciała, pojawiających się w czasie kambryjskiej eksplozji to: parzydełkowce (np. korale i meduzy), mięczaki (np. kałamarnice i małże), stawonogi (np. skorupiaki, owady, trylobity), szkarłupnie (np. rozgwiazdy i jeżowce) i strunowce, typ obejmujący wszystkie kręgowce, w tym także człowieka. W warstwach kambryjskich pojawia się także wiele podtypów (subphyla), każdy ze znaczącymi morfologicznymi innowacjami. Trzeba wyraźnie podkreślić różnicę pomiędzynagłym pojawieniem się nowych planów budowy ciała (brak morfologicznego precedensu, brak „zapowiedzi” w poprzednim okresie geologicznym, brak form przejściowych wiodących do tych nowych planów), a równoczesnym pojawieniu się wielu nowych bezprecedensowych form, morfologicznie często bardzo od siebie odległych. Eksplozja kambryjska charakteryzowała się obu tymi cechami. Rozwijając powyższe stwierdzenie można wyróżnić cztery unikatowe cechy kambryjskiej eksplozji:
A. Geologicznie nagłe pojawienie się nowych planów budowy ciała przy braku prekurso-rów i form przejściowych do nich wiodących;
B. Szerokie spektrum nowych planów budowy ciała pojawiających się w kambrze;
C. Trwała i wyraźna morfologiczna izolacja pomiędzy poszczególnymi typami;
D. „Kambryjska eksplozja informacji” — skokowy wzrost specyficznej biologicznej informacji.
Pojawienie się czowieka żyjącego 950 lat na planecie osłonietej powłoką ochronną !
Temat niezwykle interesujacy,
Temat niezwykle interesujacy, wykonczenie i obrobka kamienia z niezwykla precyzja, ciekawe jaki wynik by mialy kamienie po tylu latach sprawdzone chropowatosciomierzem. Podejrzewam ze nawet pod wplywem erozji wynik bylby niezwykly porownywalny z ze szlifowaniem dokladnym lub zgrubnym. I tak wiekszosc napisze ze ludzie sobie wydlubali narzedziami z brazu ech.
Tamte rejony świata są super
Tamte rejony świata są super tajemnicze.Wystarczy wspomnieć atomowe wojny bogów opisane w eposie Mahabharata, zatopione ruiny miasta Dwarka czy napromieniowane szczątki ludzkie leżące w ruinach miasta Mohendżo Daro. Także tzw. biblioteka liści palmowych, albo domniemany grób Chrystusa w mieście Srinagar. Wszystkie te nie rozszyfrowane tajemnice dawnych dziejów wobec których nauka akademicka zamyka oczy i twierdzi nic tu nie widać. Na pewno wszystkie te zdumiewające fakty skłaniają do zadumy i powodują odwrócenie się plecami do oficjalnej archeologii, co tak dobitnie opisał Michael Cremo.
Świątobliwy ojciec Paweł z
Świątobliwy ojciec Paweł z Moll (182 - 1896), flamandzki
benedyktyn, który znany jest jako „cudowny robotnik dziewiętnastego
stulecia", powiedział pewnego razu, że: „Nie ma dwóch
podobnych aniołów w niebie. Jakże wielka musi być moc Boga,
aby stworzyć w jednym momencie te nieprzeliczone legiony niebieskich
duchów!" Św. Teresa z Avila (1515 - 1582) miewała
częste widzenia aniołów i odnotowuje w swojej Autobiografii, że
aniołowie „nie mówią mi swoich imion, lecz jestem całkowicie
świadoma tego, że istnieje wielka różnica pomiędzy różnymi
aniołami, której nie mam możliwości wyjaśnić". Ojciec Lamy
(1855 - 1931), francuski mistyk, kapłan i wizjoner, powiada, że
Matce Boskiej przydano nieskończone mnóstwo aniołów i... zna
ona ich wszystkich z imienia. Co się tyczy tych rzesz aniołów,
święty ksiądz dodaje: „Każdy anioł posiada swój własny szczególny
wyraz twarzy a wszystkie są tak piękne!" Innym razem
stwierdza: „Każdy anioł posiada własną twarz".
. Czy aniołowie znają przyszłość?
Św. Tomasz z Akwinu (1225 - 1274) pisze w swojej Sumie
Teologicznej, że przyszłe zdarzenia są znane jedynie Bogu i że
„intelektowi anioła oraz wszelkiego stworzenia daleko do Boskiej
wieczności; stąd przyszłość sama w sobie nie może być znana
żadnemu stworzonemu intelektowi". Jednakże święty wspomina
o znajomości przyszłości „na podstawie przyczyny". Na przykład,
jeżeli ktoś wskoczy do basenu, najbliższą „przyszłością" jest
to, iż się zamoczy. Jeśli wyślemy list, „przyszłością" jest to, że zostanie
on doręczony. Święty pisze dalej: „Ludzie nie są w stanie
poznać przyszłych rzeczy, za wyjątkiem związków przyczynowych
lub Boskiego objawienia. Aniołowie znają przyszłość w podobny
lecz w dużo bardziej przenikliwy sposób". Zatem pewne
rzeczy mające wydarzyć się w przyszłości, przed nami ukryte, znane są aniołom. Przyszłe wydarzenia nie połączone związkiem
przyczynowym z ich źródłem nie są znane aniołem, jeżeli sam
Bóg im ich nie ujawni. Święty jednak dodaje, że „zdarzenia, które
wywodzą się z ich przyczyn rzadko są zupełnie nieznane, jak ma
to miejsce przy występowaniu zdarzeń przypadkowych lub losowych".
Św. Augustyn (354-430) w swoim dziele O Państwie
Bożym, tłumaczy anielską wiedzę o „przyszłości historycznej" w
odmienny sposób: „Ich wiedza o świecie czasu i przemian jest
większa niż wiedza demonów ponieważ, poprzez Słowo Boże,
dzięki któremu powstał świat, rozważają oni ostateczne przyczyny,
dlaczego w porządku kosmosu niektóre rzeczy mogą być
używane, podczas gdy inne są zabronione i nic nie jest pomieszane".
Święty pisze, że aniołowie nigdy się nie mylą: „Potrafią przewidzieć,
poprzez żywe prawa wiecznej i niezmiennej mądrości
Bożej, historyczną przyszłość i znają, przez uczestnictwo Ducha
Świętego, tę najbardziej nieomylną z przyczyn - wolę Boga. Ten
szczególny przywilej wiedzy Bóg zarezerwował dla świętych
aniołów. Zatem sąoni nie tylko wieczni, lecz także błogosławieni.
A tą dobrocią, która udziela im błogosławieństwa jest sam Bóg,
który ich stworzył, gdyż ich doskonałą i niewyczerpaną rozkoszą
jest dzielenie Bożej obecności".
Ja pier... @Homoś o swoim
Ja pier... @Homoś o swoim potopie @Hendor o swoim boziu masakra...
A tak na marginesie byłem w Indiach i byłem w Egipcie piramidy w poruwananiu z misteria wykończenia świątyń Indyjskich to pikuś. Polecam odłozyc pare groszy na samolot i lecieć do Inndi potem już jest dość tanio nie licząc dostępu do internetu :)
@Sylar nie mam mowy ożadnej obróbce ręcznej nie wspominając juz o miedzianych dłutach, trzeba to na własne oczy zobaczyc.
Pozdrawiam
Wiem ze to niemozliwe,
Dodane przez kamil-c. w odpowiedzi na Ja pier... @Homoś o swoim
Wiem ze to niemozliwe, niektore elementy mozna obrobic na maszynach cnc jak metal ale nikt nie bierze pod uwage ze kamien jest malo odporny na drgania i naprezenia wenwnetrzne przez co bardzo latwo go szkodzic. I podejrzewam ze jakby ktos probowal robic takie kolumny jak na zdjeciach to skutecznosc bylaby na poziomie 50 % jesli nie mniejszym. Nauka wciska wszystkim ze ludzie mieli czas dluto to sobie dlubali....jasne. Precyzja a takze rozmiar niektorych obiektow temu przeczy. Jesli ktos keidys pracowal jakimkolwiek zakladzei produkcjyjnym(przemysl ciezki) to wie ze im wiekszy detal tym ciezej jest zachowac precyzje. Wydaje sie ze starozytnym przychodzilo to z ogromna latwoscia spoglodajac na skomplikowanie wzorow konstrukcji czy rozmach i przepych z ajkim wznoszono konstrukcje. Globalny kataklizm spowodowal ze ludzkosc zatracila te zdolnosci i technologie ktora posiadali starozytni.
Pracowałem w firmie
Pracowałem w firmie kamieniarskiej i powiem jedno. Takie komleksy świątynne są nie do wykonania w obecnych czasach. Koszty jakie generowałaby budowa takiej świątyni byłyby nie do przyjęcia nawet przez bardzo zamożnego fundatora.Kształty jakie można tam zaobserwować wymagałyby użycia wielu specjalistycznych maszyn i procesów technologicznych.Samo surowe obrobienie kamienia jest niczym w porównaniu z nadaniem mu połysku. Podczas prac przy kamiennych elementach bardzo często dochodzi do uszkodzenia powierzchni i deformacji kształtu. Wraz ze wzrostem gabarytów i ciężaru ryzyko uszkodzenia wzrasta wielokrotnie. Wiele elementów ulega uszkodzeniu dopiero podczas transportu lub montażu. Wytworzenie polerowanej powierzchni nawet po obróbce maszynowej przy użyciu tarcz diamentowych nastręcza wiele trudności. Pila diamentowa tnąc po linii prostej z użyciem chłodziwa jakim jest woda pozostawia ślady które wchodzą w głąb kamienia. Tak więc przy szlifowaniu i polerowaniu trzeba zebrać nawet do 2mm materiału.Twierdzenie jakoby świątynie te zostały wykonane przy użyciu dłuta a następnie spolerowane -nawet nie wiem czym to moim zdaniem bajka. Nawet obecnie nie posiadamy maszyn do polerowania walców z kamienia , można tego dokonać ręcznie lub szlifierką kątową co nie przyniesie nam zadawalającego efektu. Chciałbym także zaznaczyć że polerowanie nie jest łatwym i jednostajnym procesem. Do spolerowania kamienia używa się po kolei różnych gradacji materiałów ściernych-40-60-120-180-220-500-800-1200. Dopiero po użyciu tych wszystkich zabiegów kończąc na ziarnistości 1200 możemy powiedzieć że kamień jest spolerowany.Tak wiec kończąc powiem wam że te wszystkie gładkie kamienie np. z piramid których powierzchnia przypomina szkło a odchyłki powierzchni w poziomie są dziesiątych milimetra nie mogłyby powstać nawet dzisiaj. A obróbkę ich powierzchni dłutami to mogą sobie państwo wybić całkiem z głowy.
Faktycznie,w 99,9% się z Tobą
Dodane przez MONSTER (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Pracowałem w firmie
Faktycznie,w 99,9% się z Tobą zgadzam :-) sam pracuję w kamieniu więc też się"troszkę"na tym znam.Wykonanie takich polerów nie jest możliwe ręcznie,chodzi o powierzchnie,byłyby widoczne załamania światła tzn.człowiek nie wykona tego idealnie.Ale maszyna już tak,obecnie jest coraz więcej maszyn obrabiających kamień w skomplikowany sposób,piły programowane komputerowo,tnące skomplikowane wzory,polerujące mechanicznie wewnętrzne,zewnętrzne itp.itd.Co nie zmienia faktu że jest to BARDZO ZASTANAWIAJĄCE,CIEKAWE.
jest tak jak mowisz ale
Dodane przez MONSTER (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Pracowałem w firmie
jest tak jak mowisz ale wszedzie przeciez i tak beda uczyc ze zbudowano to wszystko sila robocza i narzedziami z brazu i drewna. Ktos kiedys powiedzial ze jakis Łotysz zbudowal zameczek z kamienia tylko przy pomocy ogolnodostepnych narzedzi. Ok ale wystarczy zobaczyc jak teraz te kamienie wygladaja po takiej obrobce, a jak swiatynia na powyzszych zdjeciach. Im bardziej dokladne szlifowanie i polerowanie tym wieksza odpornosc na erozyjne czynniki. Tamten "zameczek" ma zaledwie kilkadziesait lat i jest zniszczony przez erozje w duzym stopniu a te starozytne budowle po kilkaset lat i kamien nadal zachowuje swoje wlasciwosci. Nie mozliwe jest zeby zbudowano te budowle za pomoca dzisiajszych narzedzi a co dopiero dlutem. Dodatko zagadka jest spedycja kamienia ktorego uzyto do budowy chociazby piramid jest to ponad 300 km, zanim mi ktos powie ze lodziami przyplynely to niech sie zastanowi jak logistycznie skomplikowany bylby trnasport ladem a co dopiero lodziami, przeciez musialy by miec wypornosc conajmniej 100 ton.
Dodaj komentarz