Kategorie:
Niebo nad Francją i Chinami stało się niedawno sceną dla dość niezwykłego i równie niepokojącego spektaklu. Okazuje się, że w internecie pojawiły się nagrania ogromnych świetlistych obiektów widzianych oraz zarejestrowanych na filmie w obydwu krajach. Nie da się ukryć, że obserwowane na nich fenomeny wyglądają spektakularnie.
Podczas gdy obserwacje z Chin i Francji zdecydowanie różnią się od siebie, to dość niewielki odstęp pomiędzy tymi niezwykłymi zjawiskami ma prawo budzić pewną dozę konsternacji. Zacznijmy może od zjawiska z Chin, które miało mieć miejsce 11 października 2018 roku. Otóż, mieszkańcy miasta Beijing umiejscowionego w prowincji Shanxi oraz ogólnie rozumianej Środkowej Mongolii, wręcz zalali social media zdjęciami i filmami z tego zdarzenia.
To co widzieli można porównać jedynie do niezwykłych efektów świetlnych widzianych nad Kalifornią po przelocie rakiety firmy Space X. W zasadzie, zjawisko z Chin wygląda na tyle podobnie do niego, że już teraz zaproponowano teorię zgodnie z którą, ten dziwny efekt świetlny został wywołany testami naddźwiękowego pojazdu o kryptonimie DF-ZF, którego istnienie zostało niedawno potwierdzone przez rząd Chin. Biorąc pod uwagę, że wspomniany samolot ma znajdować się w jednostce w Taiyuan, cała ta teoria ma logiczny sens. Warto nadmienić, że data obserwacji z Chin pokrywa się z dniem nieudanego wylotu rosyjskiej rakiety Sojuz co ma prawo rodzić różnego rodzaju teorie spiskowe.
Obserwacja znad Kalifornii po przelocie rakiety Falcon-9
China just showed its hypersonic-BGV in a vid on 08 Oct. Probably a test design model, but AFAIK this is first pics of an actual object 1/ pic.twitter.com/EXIMHkXTEA
— Raymond Wang (@soraywang) 5 listopada 2017
Tymczasem zdarzenie z Francji miało miejsce w miejscowości Saint-Pol-de-Léon zlokalizowanej na północy tego kraju. Co ciekawe, obserwacje mającego tam miejsce fenomenu świetlnego zawdzięczamy transmisji na żywo, która przez kilkanaście godzin przedstawiała statyczny zielonkawy obiekt, który nie poruszał się ani nie odbijał na powierzchni znajdującej się pod nim wody.
Już sam ten fakt rodzi pytanie czy nie był to aby zwyczajny błąd kamery, z tym że zdaniem osób obserwujących ten stream, krąg światła pojawił się ponownie już następnej nocy. Jak narazie, nie ma jednak żadnych dowodów, na jakiekolwiek inne obserwacje tego fenomenu ani nawet ewentualnych zeznań naocznych świadków tego zdarzenia. Choć z tego co widziałem, grupa osób zainteresowanych tą obserwacją stale czuwa nad livestreamem, a więc już wkrótce możemy mieć więcej fotografii z tego zdarzenia.
To dość niezwykłe, że te dwa dość spektakularne zjawiska nastąpiły zaledwie kilka dni po sobie. Nawet jeśli uznamy, że ich zajście można wyjaśnić w sposób logiczny, to ich nagromadzenie jest zwykłym przypadkiem, to cała ta sprawa rodzi wiele pytań odnośnie tego, co zaczyna się dziać z naszym niebem. Wojskowe eksperymenty oraz ściśle tajne projekty, to wyjaśnienia które funkcjonują już od wielu dekad, ale dla szerokiego grona osób, przestały one już być satysfakcjonujące. Ogromne zainteresowanie tego typu obserwacjami dowodzi ponad wszelką wątpliwość, że coraz więcej ludzi patrzy się na nocne niebo i po wielokroć, nie może się nadziwić temu co widzi.
Komentarze
kolo21
...Angelus Maximus Rex
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Strony
Skomentuj