Starożytni Sumerowie przekazali nam prawdziwą historię ludzkości

Image

Artefakty sumeryjskie

Cywilizacja sumeryjska pojawiła się nagle na arenie dziejów. Od początku zaprezentowała się jako nader rozwinięta. Spuścizna jaka pozostała po ludzie żyjącym między Eufratem i Tygrysem jest wręcz oszałamiająca. Wiemy, że warstwy oświecone społeczeństwa sumeryjskiego dysponowały rozległą wiedzą w zakresie rzemiosła, budownictwa, rolnictwa oraz matematyki i astronomii. Cześć przekazów ujawnia też pozaziemskie pochodzenie rodzaju ludzkiego.

 

Z przekazów jakie udało nam się przeczytać na tabliczkach z pismem klinowym wynika, że Sumerowie wiedzieli bardzo dużo o Układzie Slonecznym. Znali liczbę planet jakie sie w nim znajdują i wiedzieli, że Ziemia jest kulą mimo, że oficjalnie nie dysponowali teleskopem. To Sumerowie wprowadzili podział nieba na 12 znaków zodiaku. Znali zjawisko precesji i potrafili ją precyzyjnie obliczyć. Pod wieloma względami ich zaawansowana wiedza astronomiczna przypomina tą jaką prezentowali  Majowie i niewykluczone, że w obu przypadkach była to próba stosowania tej samej starożytnej spuścizny. 

 

Wiedza jaką można zdobyć analizując teksty klinowe jest wręcz oszałamiająca. Gdy zapozna się z treścią sumeryjskich wierzeń,  podań i mitów jasne staje się, że Stary Testament powstał w oparciu o te historie. Przykładem jest na przykład historia o potopie, ale także o stworzeniu człowieka. W testach  można odnaleźć również dzieje człowieka oraz dzieje bogów, którzy przybyli na naszą planetę prawie pół miliona lat temu. 

[ibimage==15174==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

To co nasza nauka uważa za opowieści alegoryczne, może być też rozważane w kategoriach realnych opisów. Sumerowie twierdzili, że Układ Słoneczny zawiera 10 planet a dodatkową z naszego punktu widzenia planetę nazywali Nibiru. Według informacji z tabliczek obiega ona Słońce po wydłużonej orbicie a jeden okres przejścia trwa 3600 lat. Z Ziemi planeta ta ma być widoczna tylko przez krótki czas. 

 

Z przekazów klasyfikowanych jako mity wyłania się opis zdarzeń sprzed 450 tysięcy lat. Mieli wtedy przylecieć na Ziemię przedstawiciele jakiejś wysoce rozwiniętej cywilizacji posiadającej technologię umożliwiającą podróże kosmiczne. Są tam zawarte nawet tak precyzyjne informacje jak te, że pierwsza grupa liczyła 50 osadników a przywódcą był ktoś o imieniu EN. LI co bywa też tłumaczone jako Pan Starej Ziemi. Istoty te zwane są Annunaki lub zamiennie Nefilim,  co oznacza Ci Którzy Spadli Z Nieba. Pojawia się też ponownie kontekst kopalni złota z Południowej Afryki, które miały być eksploatowane właśnie przez Annunaki. 

[ibimage==15175==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Obcy potrzebowali pomocy, ponieważ z czasem było ich nadal jedynie 600 i dlatego podjęto próby stworzenia hybryd miedzy kobietą Nefilim i zamieszkującymi wtedy Ziemię naczelnymi,  czyli pitecantropus erectus. Wzmianki o tych praktykach znajdują się też w VI rozdziale Księgi Rodzaju. Początkowo hybry nie były w stanie przeżyć dłuższego czasu, ale potem po manipulacjach genetycznych powstał gatunek znany jako homo sapiens. 

 

Jak głoszą teksty z tabliczek klinowych,  ten pierwszy udany prototyp człowieka nosił nazwę Adapa. Cała linia gatunku dostała nazwę Adamu. Podobieństwo z Biblią jest w tym przypadku wręcz uderzające. Większość przekazów z czasów przed potopem zawiera wzmianki na temat obecności jakieś potężnej cywilizacji, która przebywała na Ziemi równolegle do naszej. Fakt, że dzisiaj ludzkość mało o tym wie nie oznacza bynajmniej, że zdarzenia te nie miały miejsca. Jeśli przekazy sumeryjskie są czymś więcej niż mitem wkrótce może okazać się, że Nibiru,  a wraz z nią Annunaki, kiedyś powrócą na Ziemię.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez Sabat (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Sabat... brak wiedzy nie jest głupotą... posiadanie wiedzy nie jest mądrością...

Tylko głupiec obraża się gdy ktoś mu przypisze głupotę...

 To takie dojrzałe zachowanie ... głupca...

 

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Kolejna cenna uwaga papy angelusa... Głowy innych są w porządku. Upewnij się, czy aby na twoją się czasem jakiś sufit nie zwalił.

0
0

Z artykułu wynikać by mogło, że potop mógł być próbą pozbycia się ludzi, kiedy przestali być już niezbędni. Człowiek zrobił swoje, więc należy go wyeliminować i usunąć wszelkie ślady ingerencji w naturę. Byc może ci, którzy nas stworzyli sami podlegali jakimś prawom, które złamali stwarzając człowieka. Ale niestety sprawa się wydała i staliśmy się członkami społeczności kosmicznej i cały ten okres aż do teraz jest rozpatrywana nasza kandydatura na pełnoprawnych członków. Według mnie dopiero teraz to ma sens.

0
0

Panowie i panie, po co jakies komentarze w ktorych oceniamy innych? kazdy ma swoje zdanie i ma prawo do "rozpowszechniania"(niestety zabraklo mi slowa by precyzyjnie odzwierciedlic moja mysl) wystarczy pokora i swiadomosc ze kazdy czlowiek ma wolna wole :)))



dajmy sobie spokoj z jakim kolwiek  ocenianiem ludzi, ich wypowiedzi, przeciez to problem czlowiek ktory to napisal ta wypowiedz nie tego co ja przeczyta, prawda?



Pozdrawiam wszystkich, wszystkich i zycze powodzenia :)



przepraszam ze tak sie rozpisalem, i za moje bledy w pisowni,Grzesiek :)

0
0

Ludzi którzy uwierzą w pierwsza byle sensowniej brzmiącą rzecz(tego bym nie powiedział o tym artykule bo kosmici to temat dla mnie śmieszny, ale kogo to obchodzi) byle tylko usprawiedliwiać swoje(nikogo nie chcę urazić) słabości... mogą zadać sobie, Sumerom albo innym osobom wstawiającym różne "prawdy" do internetu pytanie: "Ciekawie mówisz, a co było przedtem?". Nie mam dużo więcej do powiedzenia ale chciałbym tylko dać pewne świadectwo, bo należę do osób, jak również wiem że wiele takich osób istnieje, które doświadczyły istnienia Boga, a to spotyka bardzo różne osoby.. wierzące, niewierzące etc., także czy to byłby gorszy dowód jakby ktoś wam coś o tym opowiedział niż jakbyście znaleźli czyjeś nakamienne wykreślanki? Dobra mam kolejne pytanie: "Czy przedtem ludzie nie tworzyli fantastycznych historii?". Miało być krótko, wychodzi długo.. powiem na koniec tylko, że to też wygląda na pewną słabość, przynajmniej dla mnie. Ludzie zastanwaiają się o co chodzi, niektórzy mogą "wierzyć"(bez odpowiedniej motywacji i bez odpowiedniego 'przeżycia' można wierzyć w coś o czym naprwadę niema się pojęcia, sam się o tym przekonałem) w Boga tylko dlatego, że ma to dużą skale albo podoba im się coś co napisano w Bibli, nie mówie, że nie ma takich osób, również inne rzeczy na podobnej zasadzie, tylko boli mnie kiedy osoba odrzucająca taką np. Biblię, pisze teorie spiskowe, a co jest najlepsze? Nie powie Ci o czymś czego sam doświadczył, zato opowie Ci o "genialnych,prawdziwych" historiach które powstały niewiadomo jak dawno... teraz pytanie "Czy człowiek, albo jak wolicie starożytna małpa, która magicznie później zmieniła się w człowieka, wie o świecie coś wiecej niż, ja, ty, on, tylko dlatego, że żył/żyła dawno temu, albo, że była przez ludzi uważana za mądrego/mądrą?" Strzeżcie się hipokryzji i złudzeń, a najlepiej poszukajcie życia i sensu w tym co was otacza. Nie będe wiecej zanudzał bo komu to potrzebne? Co bym chciał powiedzieć nie zmieściłbym w żadnym komentarzu. Wiadomo, że można od kogoś usłyszeć coś mądrego.. prawdziwego.. tylko zachęcam, żeby nie poprzestawać na śluchaniu innych ale także myśleć samodzielnie. Ślę na koniec najlepsze życzenia!

0
0

Dodane przez Jasny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

to dlaczego wierzy sie bibli przeciez zydzi to wszystko wzieli z tak zwanych mitow sumeryjskich  tyle ze te mity podciagneli pod pod swoja wiare i historie  

0
0

Dodane przez basiasom (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Doświadczenie istnienie Boga to doświadczenie transcendentalne będące jedynie złudzeniem umysłu, nieprawidłowym jego działaniem. Ty sobie wmówiłeś, że doświadczyłeś Boga. Coś doświadczyłeś, jednak przypisałeś temu to co było twojemu umysłowi najbliższe, czyli w przypadku Polaków, chrześcijańskiego Boga. Tak po prostu działa wszechświat, nie wiemy jeszcze o wszystkim, ale ludzie lubią przypisywać niezrozumiałym zjawiskom 'boskość'.

Te gadanie o Jezusie Chrystusie to bajdurzenie. Tak samo o Noe. Opis potopu jest do znalezienia w wielu miejscach na ziemi i nie są to bynajmniej opisy biblijne. Jeśli istniał jakiś Noe, to po pierwsze, nie wiemy jak miał tak naprawdę na imię, kim był i gdzie był ten cały potop (naukowcy wskazują na podwyższenie się poziomu Morza Śródziemnego na skutek topnienia się lodowców, i gdy doszło do przelania 'tamy lądowej' woda z Morza Śródziemnego zaczęła się wlewać w miejsce dzisiejszego Morza Czarnego z siłą równą 200 wodospadom Niagara. 

0
0

Dodane przez Jasny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Rzeczywiscie, niewiele masz do powiedzenia... Nieskonczone miliardy lat swietlnych przestrzeni, gwiazd i planet stworzyl Bog tylko po to, by mogl sobie czlowiek istniec i wykonywac jego wole a inne cywilizacje bylyby zaprzeczeniem jego bytu. Redukujesz swojego Boga do poziomu stworka zadnego uwielbienia i klaki a siebie do roli klakiera. Starozytne cywilizacje dysponujace wysoko rozwinieta wiedza matematyczna, medyczna, astrofizyczna, wiedzace rzeczy, ktore my dopiero teraz na nowo odkrywamy zajmowaly sie glownie wymyslaniem bajek dla malych dzieci. Niech bedzie. Za to Twoja bajka goni w pietke, niczego nie tlumaczy, wszystko gmatwa i przewrotnie twierdzi, ze o wszystkim dowiesz sie po smierci. Cos mi sie zdaje, ze slabosci i leki sa w Tobie i gwaltownie szukasz gruntu pod nogami nazywajac to wiara w jedynego (bo Twojego) Boga.

0
0

Dodane przez Jasny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Chcesz mi powiedzieć,że istnieje wiele takich osób istnieje, które doświadczyły istnienia Boga.A co powiesz mi,że ludzie przebywający w obozach koncentracyjnych nie zasługiwały na miłość i litość Boga.Tylko koniecznie musiały umrzeć.

Powtórzę Twoje pytanie a co było przedtem,  przed Bogiem,kto go stworzył i w jakim celu?Czy po to,żeby Pan Bóg stworzyl wszechświat,ziemię i życie na niej.

A nawet jeśli tak się zdarzyło to wjakim celu to zrobił co go inspirowało.

Nie wiem czy znasz księgę Ezechiela?

1 Działo się to roku trzydziestego, dnia piątego czwartego miesiąca, gdy się znajdowałem wśród zesłańców nad rzeką Kebar. Otworzyły się niebiosa i doświadczyłem widzenia Bożego. 2 Piątego dnia miesiąca - rok to był piąty od uprowadzenia do niewoli króla Jojakina - 3 Pan skierował słowo do kapłana Ezechiela, syna Buziego, w ziemi Chaldejczyków nad rzeką Kebar; była tam nad nim ręka Pańska.

Wizja rydwanu Bożego

4 Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący <oraz blask dokoła niego>, a z jego środka [promieniowało coś] jakby połysk stopu złota ze srebrem, <ze środka ognia>. 5 Pośrodku było coś, co było podobne do czterech istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka. 6 Każda z nich miała po cztery twarze i po cztery skrzydła. 7 Nogi ich były proste, stopy ich zaś były podobne do stóp cielca; lśniły jak brąz czysto wygładzony. 8 Miały one pod skrzydłami ręce ludzkie po swych czterech bokach. Oblicza <i skrzydła> owych czterech istot - 9 skrzydła ich mianowicie przylegały wzajemnie do siebie - nie odwracały się, gdy one szły; każda szła prosto przed siebie. 10 Oblicza ich miały taki wygląd: każda z czterech istot miała z prawej strony oblicze człowieka i oblicze lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała oblicze wołu i oblicze orła, 11 <oblicza ich> i skrzydła ich były rozwinięte ku górze; dwa przylegały wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie. 12 Każda posuwała się prosto przed siebie; szły tam, dokąd duch je prowadził; idąc nie odwracały się. 
13 W środku pomiędzy tymi istotami żyjącymi pojawiły się jakby żarzące się w ogniu węgle, podobne do pochodni, poruszające się między owymi istotami żyjącymi. Ogień rzucał jasny blask i z ognia wychodziły błyskawice. 14 Istoty żyjące biegały tam i z powrotem jak gdyby błyskawice. 

15 Przypatrzyłem się tym istotom żyjącym, a oto przy każdej z tych czterech istot żyjących znajdowało się na ziemi jedno koło. 16 Wygląd tych kół <i ich wykonanie> odznaczały się połyskiem tarsziszu, a wszystkie cztery miały ten sam wygląd i wydawało się, jakby były wykonane tak, że jedno koło było w drugim. 17 Mogły chodzić w czterech kierunkach; gdy zaś szły, nie odwracały się idąc. 18 Obręcz ich była ogromna; przypatrywałem się im i oto: obręcz u tych wszystkich czterech była pełna oczu wokoło. 19 A gdy te istoty żyjące się posuwały, także koła posuwały się razem z nimi, gdy zaś istoty podnosiły się z ziemi, podnosiły się również koła. 20 Dokądkolwiek poruszał je duch, tam szły także koła; równocześnie podnosiły się z nimi, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 21 Gdy się poruszały [te istoty], ruszały się i koła, a gdy przestawały, również i koła się zatrzymywały: gdy one podnosiły się z ziemi, koła podnosiły się również, ponieważ duch życia znajdował się w kołach.22 Nad głowami tych istot żyjących było coś jakby sklepienie niebieskie, jakby kryształ lśniący, rozpostarty ponad ich głowami, ku górze. 23 Pod sklepieniem skrzydła ich były wzniesione, jedno obok drugiego; każde miało ich po dwa, którymi pokrywały swoje tułowie. 24 Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielu wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła miały opuszczone. 25 Nad sklepieniem które było nad ich głowami, rozlegał się głos; gdy stały, skrzydła miały opuszczone. 

26 Ponad sklepieniem, które było nad ich głowami, było coś, o miało wygląd szafiru, a miało kształt tronu, a na nim jakby zarys postaci człowieka. 27 Następnie widziałem coś jakby połysk stopu złota ze srebrem, <który wyglądał jak ogień wokół niego>. Ku górze od tego, co wyglądało jak biodra, i w dół od tego, co wyglądało jak biodra, widziałem coś, co wyglądało jak ogień, a wokół niego promieniował blask. 28 Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak przedstawiał się ów blask dokoła. Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pańskiej. Oglądałem ją. Następnie upadłem na twarz i usłyszałem głos Mówiącego.

Absolutnie nie chcę przez to powiedzieć,że to kosmici przybyli na ziemię i oni zaszepili życie na ziemi.

Pewnie nie wiesz też,że cały kosmos jest pełny aminokwasów elementarnych cząsteczek życia.Moja definicja życia jest taka,że cały kosmos żyje.Nie oddycha co prawda tak jak my,ale od początku istnienia żyje,bo co to jest życie.Życie to przemiana materii a przemianie materii ulega wszystko cały kosmos.Każda galaktyka,gwiazda,planeta i życie biologiczne.Więc nie można szykanować kogoś,że ma inne poglądy nie takie jak Ty

 

0
0