Kategorie:
Wirtualni archeolodzy dzień i noc śledzą zdjęcia Ziemi udostępniane przez korporację Google w ramach usługi Google Earth. Trzeba przyznać, że na przestrzeni lat, dzięki takiej mrówczej pracy, udało się odkryć wiele ciekawych rzeczy. Ostatnio zwrócono uwagę na dziwny kształt w morzu w pobliżu Antarktydy. Niektórzy sugerują, że to mityczny Kraken.
Oczywiście to tylko swobodna interpretacja nietypowej anomalii i lepiej byłoby to nazywać niezidentyfikowanym obiektem pływającym. Bardzo możliwe, że to uchwycony podczas pływania kaszalot, albo jakiś iny wieloryb, ale internetowi badacze mają wątpliwości. Sporne zdjęcie można odnaleźć na współrzędnych 63° 2'56.73"S 60°57'32.38"W.
Niektórzy skłaniają się do tego, żeby uznać to za prawdopodobny ślad mitycznego Krakena. Jest to bestia morska, która według żeglarskich legend odpowiadała za wiele zatopień statków. Bardzo możliwe, że opisywana wielka bestia z mackami to kałamarnica olbrzymia (łac. Architeuthis dux). Gatunek ten jest znany dopiero od polowy XIX wieku, a żywą kałamarnicę sfilmowano po raz pierwszy dopiero w 2011 roku.
Największa znaleziona kałamarnica miała 18 metrów długości, z czego 12 metrów same macki. Jej oko miało średnicę 37 cm. Ale jeśli historie o morskim monstrum traktować dosłownie potrzebowalibyśmy bestii dziesięciokrotnie większej, czy na Google Earth widać właśnie coś takiego?
Komentarze
Strony
Skomentuj