Supermasywne czarne dziury w centrach galaktyk powiększają się poprzez zderzenia
Image

W samym sercu Drogi Mlecznej, a także każdej innej masywnej galaktyki, znajduje się supermasywna czarna dziura. Te gigantyczne obiekty, liczące miliony lub nawet miliardy razy więcej masy niż Słońce, są centrum wokół którego wirują całe galaktyki. Najnowsze badania wskazują, że w bezpośrednim otoczeniu tych monstrualnych czarnych dziur dochodzi do niezwykłych zjawisk - tworzą się tam nowe, dodatkowe czarne dziury w zadziwiającym tempie.
Czarne dziury możemy podzielić na trzy główne kategorie: supermasywne w centrach galaktyk, czarne dziury o masie gwiazdowej powstające w eksplozjach supernowych oraz wciąż mało poznana kategoria czarnych dziur o masie pośredniej. To właśnie w okolicy supermasywnych czarnych dziur, wewnątrz otaczających je gorących i gęstych dysków akrecyjnych, dochodzi do niezwykłych procesów.
Materia krążąca w tych dyskach nieustannie ociera się o siebie, nagrzewając się do gigantycznych temperatur i emitując intensywne promieniowanie. Wewnątrz tych dysków znajdują się także pozostałości po gwiazdach, w tym czarne dziury o masie gwiazdowej. Zgromadzone w "korkach" na orbitach wokół supermasywnej czarnej dziury, zderzają się ze sobą, tworząc coraz większe obiekty.
Naukowcy wskazują, że w ten sposób w centrach galaktyk mogą powstawać czarne dziury o masie nawet kilkuset razy większej od Słońca. Proces ten jest możliwy jedynie w bezpośrednim otoczeniu supermasywnej czarnej dziury, nigdzie indziej w galaktyce nie występują takie warunki.
Odkrycia te nie tylko poszerzają naszą wiedzę na temat ewolucji czarnych dziur, ale mogą mieć także praktyczne konsekwencje. Naukowcy sugerują, że zderzenia czarnych dziur w dyskach akrecyjnych mogą być źródłem fal grawitacyjnych, które w przyszłości będą mogły być dokładniej badane przez obserwatoria fal grawitacyjnych. Otwiera to nowe możliwości wglądu w to, co dzieje się w samym sercu galaktyk.
- Dodaj komentarz
- 247 odsłon