Tajemnica bestii z Bray Road: Czy wilkołaki naprawdę istnieją?

Image

Źródło: innemedium

W sercu Wisconsin, w małym miasteczku Elkhorn, narodziła się jedna z najbardziej intrygujących legend Ameryki. Od 1936 roku setki mieszkańców twierdzą, że natknęły się na przerażające stworzenie, które szybko zdobyło miano Bestii z Bray Road. 

 

Opisy tej tajemniczej istoty są niepokojąco zgodne: stworzenie o humanoidalnym ciele pokrytym sierścią, przypominające wilka, poruszające się zarówno na dwóch, jak i czterech nogach, z oczami świecącymi na czerwono lub pomarańczowo. Z kolei zapach gnijącego mięsa, towarzyszący bestii, budził strach u każdego, kto miał nieszczęście ją spotkać.

 

Pierwsze spotkanie z Bestią miało miejsce w 1936 roku, kiedy to Mark Shackleman, nocny stróż w szkole św. Coletty, natknął się na dziwne stworzenie na indiańskim kopcu. Twierdził, że stwór przypominał wilka, ale miał też cechy ludzkie. 

Image

Shackleman opisuje, jak bestia stanęła naprzeciw niego, a jej oczy „spojrzały prosto na niego”, po czym wydała trójzgłoskowy dźwięk przypominający słowo „gadarrah”. To spotkanie na zawsze zmieniło życie Shackleman’a, który po tej nocy nigdy więcej nie zobaczył tego stworzenia, ale strach pozostał z nim na długo.

 

W latach 80. i 90. XX wieku liczba relacji o Bestii wzrosła, a spotkania stawały się coraz bardziej dramatyczne. W 1989 roku Lori Endrizzi, pracownica baru, podczas jazdy wzdłuż Bray Road, zobaczyła wielkie stworzenie klęczące na poboczu drogi. 

 

Przerażona, odjechała, ale obraz bestii o długich pazurach, gotowej do ataku, nie opuścił jej na długo. W 1991 roku inna mieszkanka, Doristine Gipson, doświadczyła spotkania z Bestią, która uszkodziła jej samochód. Twierdziła, że stworzenie miało ogromne, żółte oczy i było większe od człowieka, a jego obecność była wręcz nierealna.

Image

Podobne spotkania i opowieści o okaleczeniach zwierząt, szczególnie wśród lokalnych farmerów, jeszcze bardziej wzmacniały tę legendę. Znaleziono szczątki zwierząt z precyzyjnie usuniętymi organami, co budziło przypuszczenia, że to nie był przypadkowy drapieżnik, ale coś o inteligencji wyższej niż zwykłe dzikie zwierzę.

 

Pomimo licznych relacji, dowody na istnienie Bestii z Bray Road pozostają w sferze anegdot. Kryptozoolodzy, jak Linda Godfrey, starali się latami zbadać tę sprawę, zbierając zeznania świadków, ale brak twardych dowodów, takich jak zdjęcia czy próbki DNA, wciąż budzi sceptycyzm naukowców. Zgodnie z teoriami sceptyków, Bestia może być jedynie wynikiem błędnych identyfikacji, takich jak spotkania z wilkami, kojotami czy nawet niedźwiedziami cierpiącymi na choroby skóry, jak np. świerzb.

 

Bestia z Bray Road stała się nie tylko elementem lokalnego folkloru, ale również inspiracją dla licznych książek, filmów i programów telewizyjnych, przyciągając uwagę kryptozoologów oraz miłośników zjawisk paranormalnych. Niezależnie od tego, czy istnieje naprawdę, czy jest jedynie wytworem zbiorowej wyobraźni, legenda Bestii pozostaje żywa, przynosząc emocje i przypominając, że w ciemnych zakamarkach naszego świata mogą kryć się istoty, których nie jesteśmy w stanie zrozumieć.

 

Ocena:
2 głosów, średnio 12.5 %