Tajemnicza ryba z dziesiątkami zębów odkryta na wyspie Vancouver

W kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska doszło do niezwykłego odkrycia. Ekolog Kendra Lakov natknęła się na tajemniczą rybę, która wyróżniała się ogromną liczbą zębów. Zdjęcia znaleziska szybko obiegły media społecznościowe, wzbudzając spore zainteresowanie wśród internautów.

 

 

Lakov, podczas spaceru po plaży na wyspie Vancouver, natrafiła na niezwykłe stworzenie. Jak sama przyznała, nigdy wcześniej nie widziała tak dużej liczby zębów u żadnego zwierzęcia. Ryba, którą znalazła, wyglądała niczym coś rodem z horrorów lub filmów science-fiction.

 

Ekolog bez zwłoki podzielił się swoim odkryciem w mediach społecznościowych. Opublikowane przez niego zdjęcia szybko stały się viralem, wzbudzając ogromne zainteresowanie wśród internautów. Wielu z nich spekulowało, że znalezisko może należeć do gatunku lingcoda, ryby morskiej o przerażającym wyglądzie.

 

Niektórzy użytkownicy sieci poszli o krok dalej, porównując rybę do ksenomorfów, legendarnych obcych stworzeń z serii filmów "Obcy". Rzeczywiście, sposób, w jaki otwiera paszczę i eksponuje swoje liczne zęby, przywodzi na myśl te przerażające kreatury.

 

Choć wstępne spekulacje sugerowały, że może to być lingcod, głos w tej sprawie zabrała Maria Cornthway, menedżerka danych ds. rybołówstwa i oceanów w Kanadzie. Jej zdaniem, znalezisko może należeć do gatunku buławika widmowego lub buławika głębinowego.

 

Nie jest to pierwsze tego typu odkrycie w ostatnim czasie. Niedawno mieszkaniec stanu Maryland w Stanach Zjednoczonych pochwalił się połowem rzadkiej ryby z gatunku red pacu. Choć początkowo myślał, że złowił słonecznika, szybko zorientował się, że ma do czynienia z czymś zupełnie innym. Ryba wyróżniała się bowiem niezwykłymi, przypominającymi ludzkie, zębami - co jest dość nietypowe dla tego gatunku.

 

Odkrycie Kendry Lakov na wyspie Vancouver bez wątpienia przykuło uwagę nie tylko lokalnej, ale i międzynarodowej społeczności. Tajemnicza ryba z dziesiątkami zębów stała się prawdziwym hitem w sieci, wzbudzając mieszane reakcje - od zachwytu po przerażenie. Jedno jest pewne - to niezwykłe stworzenie z pewnością jeszcze niejednokrotnie będzie tematem gorących dyskusji.