Tajemnicze obiekty nad lotniskiem Tianjin doprowadziły do jego zamknięcia

Image

Źródło: Innemedium.pl

W erze, gdy każde niezwykłe zjawisko może w mgnieniu oka stać się wiralem, incydent na lotnisku w Tianjin z 11 września 2024 roku szybko przykuł uwagę całego świata. To, co początkowo mogło wydawać się rutynowym zamknięciem portu lotniczego, przerodziło się w fascynującą zagadkę, która pobudziła wyobraźnię milionów i wywołała gorącą debatę w kręgach naukowych, rządowych i wśród entuzjastów zjawisk paranormalnych.

 

Tianjin, jedno z największych lotnisk w Chinach, nie jest miejscem, gdzie codziennie dochodzi do niecodziennych zdarzeń. Jednak tego wrześniowego dnia rutyna została przerwana przez serię obserwacji, które szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, szczególnie na platformie X (dawniej znanej jako Twitter). Świadkowie donosili o niezidentyfikowanych obiektach latających (UAP) unoszących się nad lotniskiem, co doprowadziło do bezprecedensowej reakcji władz chińskich.

 

Skala odpowiedzi była imponująca - od natychmiastowego zamknięcia przestrzeni powietrznej po wysłanie myśliwców w celu zbadania sytuacji. Te działania, podjęte przez jedno z najbardziej zaawansowanych technologicznie państw świata, tylko podsyciły spekulacje na temat natury zaobserwowanych obiektów. Czy były to zaawansowane drony, nieznane dotąd technologie wojskowe, czy może coś znacznie bardziej zagadkowego?

 

Oficjalne stanowisko władz chińskich, które początkowo cechowała powściągliwość, ewoluowało w kierunku bardziej racjonalnych wyjaśnień. Sugestie o testach nowych technologii dronów lub niezgłoszonych lotach eksperymentalnych urządzeń miały uspokoić opinię publiczną. Jednak dla wielu obserwatorów i analityków te wyjaśnienia wydawały się niewystarczające. Świadkowie podkreślali niezwykłe zdolności manewrowe obiektów, znacznie wykraczające poza możliwości znanych obecnie dronów czy samolotów.

 

Incydent w Tianjin nie jest odosobnionym przypadkiem. W ostatnich latach na całym świecie odnotowano podobne zdarzenia, gdzie niewyjaśnione zjawiska prowadziły do czasowego zamykania lotnisk lub przestrzeni powietrznej. Te incydenty tworzą wzorzec globalnego fenomenu, który wymyka się prostym wyjaśnieniom i stawia przed nami fundamentalne pytania o naturę rzeczywistości, w której żyjemy.

 

Analiza tego incydentu przez naukowców i ekspertów ds. bezpieczeństwa skupia się na kilku kluczowych aspektach. Po pierwsze, kwestia bezpieczeństwa narodowego - obiekty zdolne do penetracji kontrolowanej przestrzeni powietrznej bez wykrycia stanowią poważne wyzwanie dla systemów obronnych każdego kraju. Po drugie, implikacje technologiczne - czy obserwacje UAP są dowodem na istnienie zaawansowanych technologii, o których opinia publiczna nie ma pojęcia? Czy są to produkty tajnych programów wojskowych, czy może świadectwo obecności inteligencji pozaziemskiej?

 

Ocena:
Brak ocen

Inteligencje innowymiarowe istnieją, ale ciągle jeszcze są jacyś sceptycy od "gazów bagiennych"... którzy zawsze będą blokować prawdę. Starożytni wiedzieli o nich bardzo dużo, w przeciwieństwie do obecnej cywilizacji oszalałych na punkcie technologii technokratów... i wychowanych na holywódzkim kiczu dzieci..., chcącym latać jak w filmie "Star Trek". Mało jest takich którzy mogą zrozumieć starożytny kod czyli pieczęć:

„Kod źródłowy”, to zapis programu komputerowego przy pomocy określonego języka programowania, opisujący operacje, jakie powinien wykonać komputer na zgromadzonych, lub otrzymanych danych. Głównym zastosowaniem kodu źródłowego jest wyrażanie programów komputerowych w zrozumiałej postaci, dzięki czemu mogą być one łatwo rozwijane i rozbudowywane o nową funkcjonalność. Kod stanowi wtedy wejście dla procesu, którego wynikiem jest rzeczywisty program nadający się do wykonania. Kod źródłowy stanowi także jeden ze sposobów zapisu algorytmów, na przykład w książkach lub artykułach.„

Proszę zobaczyć: „…na przykład w książkach lub artykułach” ! Jaki jest „Święty Kod Żródłowy Biblii„, to znaczy „pieczęć”,  i kto go/ją posiada ?! „I ujrzałem na prawej ręce Zasiadającego na tronie księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie zapieczętowaną na siedem pieczęci. I ujrzałem potężnego anioła, obwieszczającego głosem donośnym: «Kto godzien jest otworzyć księgę i złamać jej pieczęcie?»A nie mógł nikt – na niebie ani na ziemi, ani pod ziemią – otworzyć księgi ani na nią patrzeć. A ja bardzo płakałem, że nikt nie znalazł się godzien, by księgę otworzyć ani na nią patrzeć. I mówi do mnie jeden ze Starców: «Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci».” Apokalipsa św. Jana 5:1

0
0