Tajemnicze ruiny Baalbek, czy to pozostałości po zapomnianych cywilizacjach?

Kategorie: 

Kamień Południa w Baalbek

Baalbek jest powszechnie uważany za kompleks zbudowany przez Rzymian. Znajduje się tam największa kiedykolwiek zbudowana przez Rzymian świątynia Jowisza, jeden z cudów starożytnego świata.  W tym odległym miejscu w dolinie Bekaa w dzisiejszym Libanie, cesarze rzymscy podróżowali 2000 km by składać ofiary swoim bogom i odbierać wskazania wyroczni o losie ich imperium.

 

Wiele się zmieniło w ciągu dwóch tysięcy lat.  Wspaniała świątynia leży w gruzach jakby opuszczona przez swoich bogów, i pełna zapomnianych tajemnic. Nawet ruiny zostały zaniedbane turystyka podupada tam, bo zabytki znajdują się w obszarze niestabilnym politycznie.

 

Niektórzy archeolodzy mogą również chcieć, aby Baalbek został pochowany na zawsze.  Bo to właśnie tam znajduje się największy obrobiony bloku kamienny na świecie, słynny Kamień Południa, znajdujący się w kamieniołomie położonym zaledwie dziesięć minut spacerem od świątyni Akropolu.  Ten ogromny kamień waży około 1000 ton, czyli jest tak ciężki jak trzy Boeingi 747.

 

To, co jest najbardziej interesujące w Baalbek to właśnie fundamenty, na których budowali Rzymianie. Wspominana Świątynia Jowisza została postawiona w miejscu gdzie na ziemi znajduje się fundament zbudowany z bloków podobnych do kamienia Południa. Ta kamienna platforma ma 7,3 metra wysokości i w jej skład wchodzą 3 obrobione prostopadłościany ważące po około 700 ton każdy. One również zostały wycięte w pobliskim kamieniołomie. Zagadką pozostaje to jak zostały one przetransportowane i tak dokładnie dopasowane, że z pewnej odległości niewidoczne są nawet miejsca ich styku.

 

Jak się przypuszcza platforma ta może być o kilkanaście wieków starsza od Świątyni Jowisza. Tymczasem nawet w czasach współczesnych z wykorzystaniem całej posiadanej wiedzy i techniki stworzenie czegoś takiego wiązałoby się z wielkim wysiłkiem i mogłoby być trudne do wykonania. Kłopot nastręcza zwłaszcza manewrowanie gigantycznymi blokami.

 

Uważa się powszechnie, że bloki były transportowane dzięki sile ludzkich mięśni i drewnianych platform z linami. Przy założeniu współczynnika tarcia na 0,2 i tego, że do każdej z platform byłoby przymocowane sto lin to na każdą z nich przypadałaby siła ciągu odpowiadająca 7650 kg. Jeżeli każdy z niewolników ciągnął z siłą 20 kg, jedną linę musiało ciągnąc 382, a 100 lin 38 200.

 

Nie brzmi to realistycznie, bo trudno sobie wyobrazić armię prawie 40 tysięcy niewolników ciągnących jeden kamień na odległość 1,5 km. Ale jeśli nie mogło się to odbyć w sposób, w jaki uważają archeolodzy to jak tego dokonano?

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika ekonomiczny hitman

Czyżbyś mówił językiem,

Czyżbyś mówił językiem, którego nie powtarzasz po tych co go wymyślili? Temat dźwigania wielkich kamieni może być związany z opisanym ostatnio znaleziskiem z Egiptu i jest wiele informacji skłaniających się ku takiej teorii. Dowody są szybko tłumione bo nie pasują do reszty "poukładanego świata". Wielkie budowle takie jak piramidy i ich tajemnicze powstanie są na całym świecie...

Portret użytkownika baca

kluczem do "dźwigania"

kluczem do "dźwigania" ciężkich kamieni jest dźwięk. są starożytne piszczalki np o falach identycznych jak fale mózgowe są starożytne przekazy o tym jak transportowano kamienie. nie ocalała jedynie instrukcja obslugi ale metoda owszem. wczesniej czy później ktos to "odkryje" na nowo. to pewne.

Strony

Skomentuj