Tajemnicze UFO w rękach rządu USA? Senatorowie rzucają światło na program badawczy nad technologią pozaziemską
Image

W niedawno odtajnionych dokumentach ujawniono, że dwóch czołowych senatorów Partii Demokratycznej - Chuck Schumer z Nowego Jorku i zmarły Harry Reid z Nevady - zdawali się wierzyć, że rząd Stanów Zjednoczonych potajemnie pozyskał egzotyczne statki pochodzenia "nieludzkiego". Nie byli oni jednak osamotnieni w swojej fascynacji tematem UFO.
Grupa wpływowych senatorów, zarówno demokratów, jak i republikanów, przez lata wspierała i zachęcała Schumera i Reida do zajmowania się tą kwestią. Wśród nich znaleźli się były pilot myśliwca i sławny astronauta John Glenn z Ohio, Ted Stevens z Alaski, który obserwował UFO jako pilot podczas II wojny światowej, czy Daniel Inouye z Hawajów, ówczesny przewodniczący senackiej podkomisji ds. obrony.
W późnym 2011 roku najwyższy rangą naukowiec z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego spotkał się z Liebermanem, ówczesnym przewodniczącym senackiej komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i spraw rządowych, oraz Reidem, aby omówić utworzenie ultra-tajnego programu badań UFO. Celem programu miało być "uzyskanie dostępu i zinwentaryzowanie" UFO będących w "tajnym śledztwie w narodowych laboratoriach, organizacjach rządowych i/lub firmach".
Choć propozycja ta została ostatecznie odrzucona przez kierownictwo Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, to sama idea, że rząd USA lub kontrahenci wojskowi potajemnie posiadają odzyskane UFO, została potraktowana w dokumentach jako fakt.
Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że Schumer i grupa senatorów z obu partii niedawno wprowadzili nadzwyczajną ustawę, w której twierdzą, że istnieją tajne "programy rezydencyjne", które pozyskują i próbują odwrócić inżynierię UFO "pozaziemskiego" pochodzenia. Schumer otwarcie stwierdził, że rząd "zgromadził wiele informacji na ten temat przez dziesięciolecia, ale odmawia podzielenia się nimi z amerykańskim społeczeństwem".
Choć kluczowy członek Izby Reprezentantów zdołał usunąć najbardziej nadzwyczajne elementy ustawy Schumera, on sam oraz senator Mike Rounds zapowiedzieli, że będą "nadal pracować nad zmianą status quo". Twierdzenia te są zbieżne z zeznaniami weterana Sił Powietrznych i byłego funkcjonariusza wywiadu Davida Gruscha, który pod przysięgą zeznał o istnieniu programów pozyskiwania i odwracania inżynierii UFO, niepodlegających nadzorowi Kongresu.
Czy to oznacza, że na najwyższych szczeblach rządu USA istnieją sekretne programy badań nad UFO? Choć Pentagon zaprzecza, to wielu wysokich rangą urzędników odmawia spotkania z jego przedstawicielami, wolą zamiast tego zwracać się do Kongresu i wewnętrznych kontrolerów społeczności wywiadowczej. Stawia to Pentagon w niezręcznej sytuacji - jak może wiarygodnie zaprzeczać istnieniu takich programów, skoro wie, że kluczowi urzędnicy odmawiają z nimi rozmów?
- Dodaj komentarz
- 1192 odsłon