Tajemniczy trójkątny obiekt znaleziony na Księżycu

Image

źródło: Google

Lista księżycowych anomalii jest bardzo długa. Najnowsza z nich została odkryta na oficjalnie opublikowanych zdjęciach. Jest to intrygujący trójkątny obiekt wypatrzony na powierzchni Księżyca.

 

Natura zwykle nie tworzy formacji o regularnych kształtach. Dlatego właśnie, gdy na Marsie lub na Księżycu ktoś zauważy nietypowe formacje zwykle rozpala to emocje i prowadzi do zadawania pytań o to kto je stworzył. Na przykład trudno uwierzyć, że jakiś meteor jest w stanie stworzyć trójkątny krater, a właśnie z czymś takim mamy do czynienia na Księżycu.

 

W tym konkretnym przypadku struktura odkryta przez internautę o nicku WowForReeel jest rzeczywiście dziwaczna. Nie dość, że posiada wyraźnie trójkątny kształt to jeszcze na obrzeżach widać coś, co wygląda jak światła. Jest ich konkretnie siedem, a cała struktura zszokowała już wiele osób, w tym niektórych naukowców, którzy nie potrafią zinterpretować tego znaleziska.

 

Niektórzy twierdzą, że jest to statek kosmiczny, który mógł wylądować na powierzchni Księżyca. Trzeba przyznać, że nasz satelita wydaje się być idealnym punktem obserwacyjnym i jeśli jakaś cywilizacja chciałaby obserwować nas bez ryzyka wykrycia to powinna budować bazy właśnie na powierzchni srebrnego globu.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Fanka1...ten byt ,wcale nie musi być z wnętrza ziemi ...jeśli potrzebuje dusz..(energi) musi być istotą energetyczną a więc być wszędzie...istoty z wewnątrz to tylko lepiej rozwinięci inteligentniejsi , prowadzący  naszą hodowlę by odwlec w czasie swoją egzekucję...oni także walczą o duszę (energię)

0
0

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Z tego, co wiem, to koczownia, gdy tylko zorientowała sie,że jeden z ich współbratymców osiągnął ponadprzeciętny rozwój duchowy - złożyła go w ofierze (kochającemu jego ojcu) i po ptokach.
Jeśli bez niego nie masz nadziei, to beznadziejnie.
Zamiast wierzyć we wzięcie do nieba, świt żywych trupów i temu podobne bluźnierstwa, pomyśl - ktoś zdjął go z krzyża, gdy ten jeszcze dychał, potem pomógł prysnąć z jaskini. I nie ma tutaj nic nadprzyrodzonego.
Nadbudowa tej sytuacji dała wielkie pole do popisu - cała niemal europa poddała się upojeniu tej władzy romajskiej i do dziś nie może wytrzeźwieć. Wzniesiono religię łączącą narody - najczęściej na polu walki. To jest ta jedyna prawdziwa religia, wszystkie inne wiodą na zatracenie. Problem w tym, że nadal sie nie możecie dogadać, czy jego matka była dziewicą i czy pal na który wbito waszego "zbawcę" miał śmigiełko, czy nie miał. I ta wasza jedyna najważniejsza, prawdziwa podzieliła się na masę różnych odłamów - zupełnie, jak różne filie banków, albo wybór w domu publicznym (w zasadzie wszystkie kochanki tam są takie same - fałszywe i za srebrniki, ale możesz wybrać kolor włosów, oczu, wielkość biustu i kończy się na tym samym - wydajesz ciężko zbieraną energię za chwilę spokoju i złudnego bezpieczeństwa).
Przykre trochę to, ze nie masz już nadziei.
ale
Chrystus zbawi Cię (ale najpierw musisz umrzeć)
Chrystus kocha Cię (kocha wszystkich bez wyjątku)
Ale i tak uważa za frajerkę do oskubania.

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Dodam, że nie jestem przeciwniczką innych religii, jeżeli w nich ludzie wierzą w Boga. Nie podoba mi się jedynie, gdy:

- czczą Lucyfera, 

- kub uważają, że sami jesteśmy bogami tj. nie ma osobnego Boga twórcy i obserwatora.

0
0

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Fanka1...podejdź do tego inaczej...kim jest bóg ? ...kim jest szatan ?...nie wiemy...nikt go nie widział

odróżniają dobro od zła, jeśli istnieją tak naprawdę obydwaj są dla nas bogami , to którego wybierzemy to tylko nasza sprawa ...można też nie czcić żadnego 

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Obydwaj naraz nie są bogami, bo Bóg Stwórca jest tylko jeden. Ale można oczywiście żyć wg zasady "Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek" ... ale czy to się skończy happy endem? Bardzo wątpię.

0
0

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

no ale skąd wiesz że stwórca jest tylko jeden?...równie dobrze istot "boskich" mogło być więcej...i walczyły/walczą ze sobą o te dusze/energię które w sobie mamy...może nawet bóg/bogowie nie są/byli wieczni...może jesteśmy pozostałością ich eksperymentów?...może ich już nie ma a my dalej jesteśmy hodowani, przez istoty dążące do "boskości"...co jeśli któraś cywilizacja odkryła sekret "bogów" i walczy o nasze dusze/energię ,dążąc tym samym do nieśmiertelności ...zwróć uwagę na jedno niekiedy nauka zastanawia się jak ludzie z dawnych czasów mogli żyć np.tysiąc lat?...i co się stało że teraz żyjemy niżej stu?...dopatrujemy się różnych czynników szkodliwych jakie niesie rozwój naszej cywilizacji ...a jeśli to nie nasza wina?...ingerencja naszych hodowców mogła spowodować że nasze dusze szybciej "dojrzewają" i nadają się do "zbiorów"...powód może być banalnie prosty ...ich cywilizacja też rośnie i potrzebuje coraz więcej "pokarmu"...tak jak u nas ...

0
0

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Franka1 szanuję Twoje zdanie na ten temat... Ale czy słyszałaś o codexie gigas ( tz. biblia diabła... ) na dzień dzisiejszy to jest jedyna wiarygodna Biblia , gdyż została napisana przez jedną osobę i jest w orginale... a Biblia jest przepisywana od wieków i napisana przez kilka osób... więc co można uważać za bardziej wiarygodne???

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

To może być produkt ufo lub pozostałość przedpotopowej cywilizacji Ziemian.

Czy świat ma więcej wymiarów niż cztery w których żyjemy ? Moim skromnym zdaniem tak, ma więcej, wspominają o tym naukowcy od mechaniki kwantowej i matematycy. Starożytna cywilizacja miała kontakt z inną rzeczywistością, umiała kontrolować inne wymiary, posiadała wiedzę o innych wymiarach, możemy to obserwować w pozostałościach tajemniczych budowli oraz "skomplikowanej" nauce starożytnych mędrców.

http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/07/czy-teoria-innych-wymiarow-jest…

Starożytni wiedzieli więcej o NATURZE niż zdajemy sobie sprawę w naszym codziennym zalataniu, zabieganiu, wykorzystywali to do swoich "badań", do swojej "działalności".  Złoty podział, który występuje w arcydziełach starożytnych, oraz dziwne konstrukcje sugerujące "wpływ" tej matematycznej reguły na rzeczywistość, rzeczywistość człowieka jest widoczny dla tych chcących dostrzec inną "wiedzę" tamtych ludzi.

 

http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/08/pierwsi-ludzie-na-ziemi-byli-sw…

http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/12/synowie-bozy-czy-synowie-seta-c…

0
0