Kategorie:
Słynny jasnowidz Uri Geller stwierdził niedawno, że nadchodzi moment kontaktu ludzi z pozaziemskimi istotami. Geller sugerował, że pierwsze spotkanie z kosmitami może nastąpić w ciągu następnego stulecia oraz że będzie to spektakularny widok. Czy za jego słowami kryje się coś więcej niż chęć zwrócenia na siebię uwagi?
Geller opiera swoje tezy o opublikowany w tym roku raport UFO. Jego przewidywania, zgrały się w czasie z raportem NASA o podobnej tematyce, ujawnionym dzięki działaniom portalu GovernmentAttic.org (na podstawie wniosku FOIA) i opublikowanym 30 listopada 2021 roku. Raport informował że NASA "nie jest zamknięta" na możliwość istnienia pozaziemskiego życia, oraz że nie znaleziono jeszcze „żadnych wiarygodnych dowodów” na jego istnienie poza Ziemią. Zaznaczono jednak, że misje naukowe NASA współpracują w celu odkrycia innych form życia.
Wspomniany wcześniej raport UFO, pojawił się w czerwcu tego roku i pobieżnie opisano w nim to, co rząd USA wie na temat serii tajemniczych obiektów latających, obserwowanych w wojskowej przestrzeni powietrznej w ciągu ostatnich lat. Raport pojawił się na stronie internetowej Biura Dyrektora ds. Wywiadu Narodowego i obejmował 144 doniesienia o spotkaniach z tym, co rząd uznał za „niezidentyfikowane zjawiska lotnicze”.
Uri Geller odniósł się nie tyle do samego raportu, co do filmów które omawiał. Słynne nagrania GIMBAL, GO FAST i FLIR, ukazywały gonitwę pilotów marynarki wojennej USA, za zagadkowymi "tic-tacami". Jego zdaniem, widoczna na nich zaawansowana technologia to dowód na to, że "nasi kosmiczni goście nie są tutaj, aby nas skrzywdzić". Jego zdaniem, istoty na tak wysokim stopniu rozwoju, mogłyby z łatwością unieszkodliwić wszystkie armie świata i podbić ludzkość w bardzo krótkim czasie. Jego wniosek jest następujący: Obcy już niedługo ujawnią się światu w spektakularnym stylu, aby uciąć wszelkie wątpliwości odnośnie istnienia pozaziemskiego życia.
Warto przypomnieć, że Uri Geller, już od wielu lat twierdził, że w latach 70. XX wieku, znany niemiecki naukowiec Wernher Von Braun, pokazał mu fragment rozbitego statku kosmicznego obcych. Ich spotkanie, miało mieć miesce wówczas, gdy Geller używał swoich mocy, by pomóc CIA. Podczas gdy jego relacje brzmią absurdalnie, upublicznione dokumenty CIA, rzeczywiście ujawniają że w latach 70. Geller był poddany serii eksperymentów, których celem było wykorzystanie zdolności parapsychicznych do celów militarnych.
Podczas tych testów Geller siedział w zamkniętym i monitorowanym pokoju, gdzie został poproszony o narysowanie słów i przedmiotów, których ilustracje znajdowały się w innym pokoju. Za pomocą swoich rzekomych mocy parapsychicznych, Geller zdołał sprostać oczekiwaniom naukowców. Czytając opublikowane dokumenty, widać że doszli oni do wniosku, jakoby Uri Geller „zademonstrował swoje paranormalne zdolności percepcyjne w przekonujący i jednoznaczny sposób”. Geller był jednym z wielu jasnowidzów współpracujących z CIA, w ramach projektu Stargate.
Czy to możliwe, że podczas pracy w tym projekcie, faktycznie dopuszczono go do informacji na temat pozaziemskiego życia? A być może pozyskał te wiedzę samodzielnie, korzystając ze swoich domniemanych umiejętności szpiegowskich. W 2013 roku Uri Geller stwierdził, że jego telewizyjne wybryki z gięciem łyżek, były tylko przykrywką do współpracy z CIA i agencją Mossad. Wielu ludzi wciąż uważa go za oszusta jednak nie sposób zaprzeczyć udostępnionym aktom. Ponieważ jego związek z CIA okazał się niejako prawdą, co z rzekomym ujawnieniem prawdy o UFO?
Komentarze
Skomentuj