Thomas Mantell, pilot myśliwca który zginął w pogoni za UFO

Kategorie: 

Źródło: Public Domain

Thomas Mantell to amerykański pilot, którego śmierć po dziś dzień budzi wiele kontrowersji. Jest tak dlatego, że 7 stycznia 1948 roku, Mantell prowadził pościg za pojazdem UFO który niespodziewanie pojawił się nad bazą Sił Powietrznych USA. Po długotrwałym pościgu, jego myśliwiec rozbił się na farmie w pobliżu miasta Franklin w stanie Kentucky. Innymi słowy, była to pierwsza ofiara pojazdów UFO.

 

Mantell prowadził pościg przez blisko 45 minut i aby nie stracić z oczu tajemniczego obiektu powoli podnosił wysokość lotu. Sęk w tym, że pilot nie miał ze sobą zapasu tlenu. Tuż przed utratą łączności twierdził, że olbrzymi metalowy pojazd który ścigał unosił się na wysokości niemal 9000 metrów.


Mantell jako dowódca szwadronu zawrócił pozostałe myśliwce kontynuując pościg osobiście. Nakazał im pobranie z bazy ostrej amunicji oraz kontynuacje pościgu za obiektem. Oficjalna wersja zdarzeń zakłada że w pewnym momencie poprostu zabrakło mu powietrza i stracił przytomność. Natomiast jego myśliwiec runął na ziemię. Pojazd UFO będący zapalnikiem dla tej tragedii, zniknął z nieba w kilkanaście minut po upadku Mantella. 


Sęk w tym, że samo miejsce katastrofy wyglądało dość niecodziennie. Jak twierdził James Duesler, oficer z bazy Sił Powietrznych, który prowadził śledztwo w sprawie tej katastrofy:

Nie było tam ani kropli krwi. Gdziekolwiek. Brakowało tam krwi oraz brakowało pożaru. Nie przypominam sobie jakiejkolwiek innej katastrofy myśliwca o takiej skali, której nie towarzyszyłby ogień. Nigdy nie widziałem nawet ciała pilota ponieważ zostało zabrane przed moim przybyciem.

Dyskusje na temat prawdziwej przyczyny śmierci Thomasa Mantella trwają już ponad 70 lat. Pytania dotyczą chociażby tego, dlaczego pilot który wylatał 2 167 godzin i walczył o zdobycie Normandii, stracił życie w tak łatwy lekkomyślny sposób? Czy na niebie działo się coś o czym nie wiadomo? Wersja powielana przez teoretyków spiskowych zakłada iż to pojazd UFO zestrzelił myśliwiec lub też doprowadził do jego upadku. Z kolei wersja armii USA przewiduje, że pilot zmarł najprawdopodobniej ścigając balon meteorologiczny wypuszczony w niebo w ramach ściśle tajnego projektu Skyhook.


Do tego dochodzą jeszcze relacje śledczych, którzy komunikowali się, z osobami obecnymi na pogrzebie pilota. Rzekomo, żaden z żałobników nie miał okazji spojrzeć na ciało Thomasa Mantella, ponieważ zostało ono dostarczone w czarnej torbie, która pozostała zamknięta przez cały czas trwania pogrzebu. Raporty wojskowe, opisują że zwłoki mężczyzny zostały wyciągnięte z myśliwca przez strażaków. Rzekomo na jego nadgarstku nadal znajdował się zegarek, który zatrzymał sie o godzinie 15:18 a więc w chwili uderzenia o ziemię. Niezależnie od teorii z balonem meteorologicznym, wojskowi upatrują się przyczyny tej katastrofy w nieobeznaniu Mantella z modelem myśliwca, którym prowadził pościg.

 

Incydent z udziałem pilota, zapoczątkował nowe spojrzenie na kwestie UFO. W oczach Amerykanów, obiekty tego typu stały się nagle zagrożeniem zdolnym nawet do zestrzeliwania myśliwców. Nie ma więc powodu by dziwić się, że ludzie zaczęli badać ten incydent na własną rękę i tworzyć rozmaite teorie. Według niektórych sam wrak samolotu bądź też pilot zniknęli w niewyjaśnionych okolicznościach.

Po tylu latach dyskusji i teorii, trudno ocenić w jakim stopniu legenda tej obserwacji jest przerysowana i nadinterpretowana. Prawdą pozostaje fakt, że jakiś nieznany obiekt pojawił się na niebie nad Fort Knox w stanie Kentucky. Nawet jeśli to nie UFO odpowiada za katastrofę myśliwca którym leciał Thomas Mantell, warto zadać sobie kilka pytań. Co takiego przelatywało nad bazą Sił Powietrznych? Czy był to pozaziemski pojazd czy też tajny projekt któregoś ze światowych rządów? Jeżeli bierzemy pod uwagę teorię z balonem meteorologicznym, to w jaki sposób w ciągu zaledwie 45 minut zdołał on oddalić się od Fort Knox o 144 kilometry? Odpowiedzi na te pytanie pozostają nieznane, a są one konieczne aby jakoś rozwiązać te tajemnicę.

Ocena: 

4
Średnio: 3.7 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Jagus

Może i pojawił się tam

Może i pojawił się tam wówczas NOL, który był ścigany przez Mantella, ale uważam, że przyczyną jego śmierci była właśnie utrata przytomności z powodu braku tlenu (gdzieś czytałam, że wzbił się zbyt wysoko). Dlaczego nie pokazano ciała? Ano być może nie było co tam pokazywać. Upadek z takiej wysokości musiał ciało zmasakrować. Przecież wiemy, jak makabrycznie wyglądają ciała ofiar katastrof lotniczych - są w strzępach. Myślę, że rodzina nie miałaby ochoty oglądać swojego bliskiego w takim stanie. 

Skomentuj